VOD

Prime Video zwiększy ilość reklam od przyszłego roku

Kamil Pieczonka
Prime Video zwiększy ilość reklam od przyszłego roku

Amazon ze swoim serwisem Prime Video dołączył do grona usług VOD z reklamami na początku tego roku. Zrobił to jednak z umiarem, dlatego nie odbiło się to na liczbie subskrybentów. Od nowego roku zamierza jednak jeszcze bardziej dokręcić śrubkę.

Więcej reklam na Prime Video

Z serwisu Prime Video od Amazona korzysta ponad 200 mln osób na całym świecie, ale nie wszyscy są zmuszeni oglądać reklamy. W Polsce jeszcze udaje się nam przed tym działaniem uchronić, ale to zapewne tylko kwestia czasu. Reklamy na Prime Video pojawiają się natomiast już od blisko roku między innymi w Stanach Zjednoczonych. Tam trzeba poświęcić na ich oglądanie od 2 do 3 minut na każdą godzinę treści wideo, albo można zapłacić dodatkowo 3 USD miesięcznie, aby z nich zrezygnować. Znaczna większość klientów, bo według szacunków nawet 90%, przystała jednak na oglądanie reklam, a wskaźnik odejść praktycznie nie drgnął.

Zachęcony takim obrotem spraw Amazon, zamierza zwiększyć ilość i rodzaj reklam, które zaczną pojawiać się na Prime Video w przyszłym roku. Kelly Day, wiceprezes odpowiedzialna za Prime Video, w niedawnym wywiadzie dla Financial Times zapowiedziała, że liczba reklam w serwisie VOD będzie zwiększana, bo przynosi to spore przychody spółce. Klienci muszą się zatem przygotować na to, że reklamy mogą pojawić się nie tylko przed filmami/odcinkami seriali, ale również w ich trakcie. Co więcej Amazon planuje też sprzedawać reklamy interaktywne. Serwisy VOD mają tę przewagę nad linearną telewizją, że można w nich wchodzić w interakcję z treściami. Trzeba zatem oczekiwać, że w reklamach pojawią się przyciski "call to action" przenoszące np. na stronę partnera.

Źródło: Depositphotos

Polecamy: O mało nie dostała kultowej roli w hicie Netfliksa. Mówiono, że jest za stara

Subskrypcje z reklamami więcej zarabiają

Powiększenie oferty reklamowej w serwisie VOD przez Amazona nie jest zaskoczeniem. Niemal każda firma oferująca VOD (póki co poza Apple) oferuje już abonament z reklamami, który jest tańszy dla użytkownika. Badania pokazują jednak, że to właśnie te subskrypcje przynoszą największe dochody, więc nic dziwnego, że każdy serwis zaczyna je oferować. Po pierwszych zachwytach nad technologią VOD okazało się, że prowadzenie takiej usługi jest bardzo drogie i praktycznie wszyscy poza Netfliksem mają problem aby na tym zarabiać. Abonament z reklamami znacznie poprawił sytuację wielu firm i trzeba się liczyć z tym, że reklam będzie jeszcze więcej.

Amazon obiecuje, że nie dojdzie do poziomu telewizji linearnej, gdzie w ciągu godziny pojawia się nawet ponad 10 minut reklam, ale między 2, a 10 jest jeszcze sporo przestrzeni do zagospodarowania. Chętnych na pewno nie zabraknie, bo tylko tajemnicą poliszynela jest fakt, że Amazon liczy sobie znacznie mniej za reklamy niż np. Netflix. Jednocześnie oferuje znacznie większą grupę odbiorców, bo w przypadku giganta streamingu reklamy wyświetlane są tylko w jednym abonamencie, z którego korzysta 20-30% wszystkich klientów. W przypadku Prime Video, reklamy mogą być wyświetlane nawet dla 90% użytkowników.

W Polsce pozostaje nam się tylko cieszyć, że dostęp do Prime Video nadal kosztuje tylko 49 złotych rocznie i nie mamy w nim reklam, ale podejrzewam, że to już tylko kwestia czasu...

źródło grafiki: Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu