Z Androidem najwyraźniej nie jest tak źle, jak niektórzy o nim mówią, a przynajmniej nie z perspektywy niektórych aplikacji. Wygląda na to, że platfor...
Nexus 7 szansą dla płatnych aplikacji? Spowodował 600% wzrost pobrań Instapaper dla Androida
Z Androidem najwyraźniej nie jest tak źle, jak niektórzy o nim mówią, a przynajmniej nie z perspektywy niektórych aplikacji. Wygląda na to, że platforma ma potencjał do sprzedawania aplikacji, a fragmentacja nie musi być koszmarem dla dewelopera. Najlepszym przykładem wnoszącym trochę optymizmu są najnowsze dane dotyczące Instapaper. Przypomnijmy, że aplikacja Instapaper jest płatna zarówno na iOS jak i Androidzie i kosztuje trochę ponad 10 złotych. Nie ma wersji darmowej, z reklamami. Wygląda na to, że nowy tablet wyprodukowany przez Asus dla Google - Nexus 7 ma szansę trochę rozruszać rynek aplikacji na Androida.
Okazało się bowiem, że niedawna premiera Nexus 7 spowodowała sześciokrotny wzrost pobrań, a więc i ilości zakupionych aplikacji Instapaper na Androida. Tym sposobem Nexus 7 stał się najpopularniejszym urządzeniem na którym działa Instapaper i to w miesiąc od swojej premiery, wyprzedzając produkty Samsunga, które do tej pory królowały w zestawieniu. Powodów tak szybkiej adopcji aplikacji na nowym tablecie, a więc i samego tabletu może być kilka. To pierwszy tablet Google, odpowiednik Nexusa w telefonach. Został bardzo dobrze przyjęty, prawdopodobnie najlepiej spośród tabletów z Androidem i jednocześnie jako pierwszy godny konkurent iPada, przynajmniej w sensie przyjęcia go przez użytkowników i prasę. Na statystki sprzedaży trzeba jeszcze zaczekać. Dodatkowo wielkość 7 cali sprawdza się przy czytaniu, jest bliższa typowym czytnikom. Instapaper jest dedykowany czytaniu właśnie. Wreszcie nie można zapominać, że Google wraz z tabletem dał 25$ na zakup dowolnych aplikacji w Google Play.
Nexus 7 kryje się na wykresie pod określeniem "grouper".
Nie umniejszałbym sukcesu Instapaper tymi darowanymi 25$. Z jakiegoś powodu użytkownicy zdecydowali się na zakup tej właśnie aplikacji, a nie innych, gier chociażby. Wątpliwe również, aby wszyscy skorzystali z prezentu od Google w celu zakupu Instapaper właśnie. Natomiast serwis The Next Web podał jeszcze jedną bardzo ciekawą informację.
Ponad 43% instalacji Instapaper znajduje się na urządzeniach wyposażonych w system Android 4.0, jakby tego było mało, wraz z tabletem Nexus 7 Android 4.1 zyskał niebagatelną popularność wśród użytkowników Instapaper - przeszło 27%. W sumie Android 4.0 i nowszy odpowiada za 70% urządzeń, na których zainstalowany jest również Instapaper. Oznacza to, że nawet gdyby deweloper skupił się tylko na wspieraniu najnowszych wersji systemu spod znaku zielonego robota i tak miałby całkiem przyzwoitą bazę użytkowników, trafiając do większości z nich. Wspieranie wszystkich możliwych wersji Androida nie jest konieczne. Daje to również nadzieję na dalszy rozwój rynku aplikacji, skoro użytkownicy sami podążają za rozwojem platformy.
Oczywiście przykład jednej aplikacji nie można generalizować na cały sklep Play, ale właściwym produktem można trafić do takiej grupy docelowej jak Instapaper, gdzie najnowsze wersje Androida zdecydowanie przeważają, a użytkownicy płacą za aplikacje.
Brakuje mi jeszcze informacji o skali. Jeśli Instapaper był bardzo mało popularny na Androidzie, osiągniecie 600% wzrostu pobrań, oraz inne statystyki już nie będą robiły takiego wrażenia. Takiej informacji niestety studio Mobelux, odpowiedzialne za wydanie Instapaper na Androida, nie udzieliło.
Mimo wszystko wydanie tabletu Nexus 7 pozwoli Google rozruszać rynek aplikacji na Andorida i rynek tabletów z tymże systemem. Mimo, że posiadam iPada 2 prawdopodobnie skuszę się na zakup Nexusa 7 w przyszłości, jak nie dla siebie, to dla żony. Nie jest tajemnicą czemu interesuję się tabletem od Google i Asusa - zawsze uzyska aktualizacje do najnowszej wersji systemu oraz stosunek ceny do jakości.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu