Świat

Premiera już za tydzień. Tym razem ponoć ma być dobrze

Maciej Sikorski
Premiera już za tydzień. Tym razem ponoć ma być dobrze
16

Pod koniec ubiegłego tygodnia wspominałem niejednokrotnie o korporacji LG, która pozytywnie zaskoczyła wynikami sprzedaży smartfonów i zainteresowała wielu ludzi z szeroko pojętej branży. Firma szykuje się obecnie do premiery nowego flagowca (7 sierpnia zaprezentują model G2) i można odnieść wrażeni...

Pod koniec ubiegłego tygodnia wspominałem niejednokrotnie o korporacji LG, która pozytywnie zaskoczyła wynikami sprzedaży smartfonów i zainteresowała wielu ludzi z szeroko pojętej branży. Firma szykuje się obecnie do premiery nowego flagowca (7 sierpnia zaprezentują model G2) i można odnieść wrażenie, iż w końcu zaczęło im zależeć na tym, by ich sprzęt narobił trochę zamieszania na rynku. Głód sukcesu pozytywnie wpłynie na sprzedaż?

Stare porzekadło głosi, iż apetyt rośnie w miarę jedzenia i chyba można ów mądrość ludową odnieść właśnie do LG. Koreańskiemu producentowi poświęcono ostatnio sporo uwagi i pojawiły się pytania, czy firma będzie w stanie nadal dynamicznie zwiększać swoją sprzedaż sprzętu mobilnego (zwłaszcza smartfonów)? Samo LG najprawdopodobniej wierzy w pozytywny rozwój wypadków, a potwierdzeniem ma być sprzedaż modelu G2. Słuchawka już trzy miesiące po premierze będzie ponoć dostępna w ofercie ponad 100 operatorów na całym świecie.

Trzeba przyznać, iż plan jest dość ambitny i może przynieść realne korzyści. Osoby, które interesują się tym sektorem zapewne wiedzą, jak wyglądało wprowadzanie na globalny rynek poprzednich flagowców LG. Najpierw pojawiały się one w Korei Południowej oraz w Japonii, a dopiero po kilku miesiącach (częściej kwartałach) trafiały do innych państw. Firma sporo traciła na tych opóźnieniach. Po pierwsze, całkowicie wygasał już szum, jaki wcześniej udało się wywołać wokół słuchawek, a po drugie, modele przestawały być konkurencyjne w zestawieniu z młodszymi propozycjami konkurencji (w tym biznesie kilka kwartałów robi różnicę). Jak ma wyglądać realizacja najnowszego projektu?

Na rynku koreańskim, czyli dość ważnym dla firmy (to nie tylko pieniądze, ale też prestiż – wydarcie klientów Samsungowi na rodzimym rynku zapewne odbiłoby się szerokim echem także poza granicami Korei), smartfon pojawi się podobno już w sierpniu. We wrześniu słuchawka powinna być już dostępna w Europie (trudno stwierdzić gdzie dokładnie) oraz w USA, a pozostałe regiony doczekają się sprzętu w październiku. Jeżeli terminy zostaną dotrzymane, to firmie uda się wprowadzić model G2 do globalnej sprzedaży jeszcze przed rozpoczęciem okresu przedświątecznego. A to oczywiście stwarza spore możliwości.

Co ciekawe, LG nie tylko zapowiada, iż zmieni taktykę, ale zaczyna też działać. Przykładem niech będzie prezentacja etui QuickWindow dedykowanego słuchawce G2. Cóż to takiego? Produkt bardzo przypomina etui View Cover stworzone przez Samsunga dla swojego flagowca. Dzięki niemu użytkownik może chronić swój smartfon i jednocześnie zostawia sobie możliwość podglądu najważniejszych informacji za sprawą wyciętego okienka. Słuchawka rozpoznaje ten gadżet i aktywuje ekran jedynie w miejscu wspomnianego okienka (pojawiają się tam informacje o połączeniach, wiadomościach tekstowych, zegar, odtwarzacz muzyki itp.). Zaletą takiego rozwiązania ma być nie tylko większa ochrona wyświetlacza, ale też oszczędność energii. Zobaczymy, jak to wyjdzie w praktyce.

Koreańska korporacja niejednokrotnie zapewniała już, że kolejna premiera oraz będąca jej następstwem sprzedaż sprzętu w końcu zostaną przeprowadzone w sposób sprawny i przyniosą spore zyski. Póki co zapowiedzi te rzadko były realizowane, a firma traciła kolejną szansę na osiągniecie dobrego wyniku. Być może przyszedł w końcu czas na zmiany? Oby – realna konkurencja i zagrożenie dla obecnych liderów rynku powinny przysłużyć się rozwojowi branży.

Źródła informacji oraz grafiki: LG, hi-tech.mail.ru

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

MobileLGSmartfonLG G2