VOD

Powrót "Tulsa King" coraz bliżej. Gwiazda serialu o nowych sezonach!

Kamil Świtalski
Powrót "Tulsa King" coraz bliżej. Gwiazda serialu o nowych sezonach!
Reklama

Tulsa King to serial, który od premiery rozkochał w sobie widzów z całego świata. Produkcja Taylora Sheridana opowiada historię Dwighta "Generała" Manfrediego. Mafiozo został wygnany do tytułowej Tulsy w stanie Oklahoma tuż po tym, jak skończył odsiadywać wyrok po tym gdy wziął winę za swojego szefa. Fenomenalne postaci, ciekawie stworzony świat no i Sylvest Stallone w roli głównej. To jedna z tych produkcji, obok których trudno jest przejść obojętnie!

Kilka dni temu aktor podzielił się z fanami ekscytującymi informacjami zza kulis. Na swoim Instagramowym profilu oficjalnie ogłosił, że zdjęcia do trzeciego sezonu "Tulsa King" zostały oficjalnie zakończone. Aktor był bardzo wylewny i dość wyraźnie zaznaczał wdzięczności wobec całej ekipy oraz obsady, podkreślając, jak wiele niespodzianek czeka widzów w nadchodzących odcinkach. Zapowiedział również, że kolejny rok przyniesie jeszcze więcej zaskoczeń i nieoczekiwanych zwrotów akcji, które mają na nowo rozbudzić zainteresowanie serialem.

Reklama

Ostatni dzień w Tulsie! Chcę ogromnie podziękować niesamowitej obsadzie i ekipie, dzięki którym ten serial stał się tym, czym jest dzisiaj. Nie mogę się doczekać, aż wszyscy zobaczą, co czeka nas w trzecim sezonie ?. Wkrótce zaczynamy zdjęcia do czwartego sezonu, a miejmy nadzieję, że potem także do piątego!

3. sezon to jeszcze nie koniec. Co wiemy o przyszłości serialu?

W swoim wpisie Sylvester Stallone zdradził też, że już wkrótce ruszą zdjęcia do czwartego sezonu, a sam aktor ma nadzieję, że produkcja doczeka się także piątego sezonu. Co ciekawe: pierwotna wersja wpisu nie zawierała tych informacji – zostały one dodane dopiero po edycji, co tylko podsyciło spekulacje fanów na temat przyszłości serii.

Dotychczas oba sezony "Tulsa King" debiutowały jesienią: pierwszy w listopadzie, drugi we wrześniu. Wszystko wskazuje na to, że trzeci sezon również pojawi się jesienią, a przerwa między premierami będzie krótsza niż poprzednio. Warto zaznaczyć, że choć Paramount+ oficjalnie nie potwierdził jeszcze czwartego sezonu, deklaracje serialowej gwiazdy są bardzo podobne do tych, które poprzedzały produkcję trzeciej serii.

W trzecim sezonie pojawi się gościnnie Samuel L. Jackson, który następnie otrzyma własny spin-off zatytułowany "NOLA King"". To wyraźny sygnał, że uniwersum serialu będzie się dynamicznie rozwijać, oferując widzom nowe historie i bohaterów. Taylor Sheridan nauczony doświadczeniem "Yellowstone" doskonale wie, w jaki sposób rozwijać uniwersum i dbać o stałe podtrzymywanie zainteresowania, a już dotychczasowe sezony dostarczyły widzom mnóstwa emocji i frajdy na najwyższym poziomie. Jeśli twórcy utrzymają dotychczasową jakość, a Sylvester Stallone pozostanie zaangażowany w kolejne opowieści z uniwersum, "Tulsa King" ma szansę stać się jednym z seriali o których będziemy pamiętać latami.

Fajnie widzieć, że Sheridan ma takie zacięcie i tyle pomysłów. Jedynym "ale" jest kwestia tego, czy aby nie przesadzi? Nikt nie lubi przesytu - zwłaszcza, że trudno jest utrzymać równie wysoką przy tak ogromnej ilości materiałów. A świat popkultury pokazał nam, że przy natłoku ilościowym nawet największe marki potrafią stracić na znaczeniu. Taką sytuację obserwujemy w ostatnich latach w temacie "Gwiezdnych Wojen", których nawet najwięksi fani mają już nieco dość.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama