Jeśli myśleliście, że tylko elektryczne auta Tesla wracają do serwisów na istotną aktualizację oprogramowania lub zostają wycofane - to na pewno zainteresuje Was, że ten sam los spotkał właśnie elektrycznego Porsche Taycan.
Nie tylko Tesla ma poważne błędy w oprogramowaniu, elektryczne Porsche również
Porsche Taycan to produkowany od 2019 roku niemiecki samochód elektryczny, którego pierwsze zapowiedzi widzieliśmy jesienią 2015 jeszcze pod nazwą Porsche Mission E Concept. O samochodzie znów jest głośno, wykryto bowiem problem z oprogramowaniem ekskluzywnego elektryka. W związku z tym aż 43 tysiące aut Taycan oraz Taycan Cross Turismo zostanie wezwanych do serwisu celem aktualizacji softu. W czym problem?
Nagła akcja serwisowa wiąże się z tym, że auta mogą nagle tracić moc. Co ciekawe, wgranie nowego oprogramowania, które zażegna problem ma trwać raptem godzinę. Usterką nie muszą przejmować się osoby, które nabyły samochód teraz, bowiem auta zjeżdżające właśnie z linii produkcyjnej nie posiadają tego błędu.
Na początku roku część użytkowników zgłaszała problemy z mocą w swoich autach. Usterka została wskazana przez amerykańskie NHTSA (National Highway Traffic Safety Administration) gdzie zbadano dziewięć incydentów z udziałem Taycanów, w których samochody przeszły w tryb awaryjny. Zasilanie w autach zostało nagle odcięte kiedy samochody były akurat w ruchu. W żadnym z przypadków pojazd nie informował o błędzie czy problemie z baterią. Dodatkowo aż sześciu z nich nie dało się ponownie uruchomić. Mowa o autach wyprodukowanych w latach 2020-2021, winny ma być natomiast 12-woltowy akumulator, a nie 800-woltowa bateria zasilająca pojazd. Spadek prądu w mniejszym ogniwie prowadzi najprawdopodobniej do dezaktywacji całego systemu elektrycznego, co uniemożliwia dalszą jazdą. Na szczęście w żadnym z przypadków usterka nie spowodowała wypadku czy kolizji.
Równolegle ten sam problem znalazło w autach samo Porsche prowadząc własne dochodzenie - chodzi o 130 pojazdów.
Ciekawe jak ten problem przełoży się na zainteresowanie Taycanem, dotychczas Porsche cieszyło się bowiem dobrą sprzedażą tego modelu - w USA na przykład auto wyprzedziło zainteresowaniem 911, 718 i Panamerę.
Jak więc widzicie całkowita bezawaryjność aut elektrycznych to tylko mit. Niedawno pisaliśmy o prawie 300 000 Tesli, które również dostaną aktualizację oprogramowania, w nich akurat szwankował autopilot. Samochody nagle zaczynały samodzielnie przyspieszać, co mogło doprowadzić do poważnych konsekwencji w postaci wypadku. Tam jednak, podobno, wizyta w serwisie nie była potrzebna. Chińscy właściciele samochodów mieli otrzymać zdalną aktualizację oprogramowania, która usuwała usterkę.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu