Porsche na każdym kroku podsyca atmosferę przed premierą Taycana zaplanowaną na 4 września. Tym razem firma udowadnia, że auto elektryczne wcale nie musi ograniczać nas nawet w długich podróżach i pokazuje jak udało im się pokonać grubo ponad 3000 km w ciągu 24 godzin.
Raptem kilka tygodni temu pisałem, że jeden z właścicieli Tesli Model 3 Long Range postanowił sprawdzić ile jest w stanie przejechać w ciągu 24 godzin. Testy na publicznej drodze zakończyły się wynikiem 2781 km, który okazał się rekordem dla samochodu elektrycznego. Nikt się chyba jednak nie spodziewał, że wynik ten zostanie pobity tak szybko. Porsche od początku w swoim przekazie medialnym podkreśla, że Taycan będzie w stanie utrzymać wysoką wydajność nawet przez długi czas. Najpierw pokazali jak auto przyśpiesza od 0 do ponad 200 km/h blisko 30 razy z rzędu, a teraz przejechali 3425 km w ciągu 24 godzin.
W biciu rekordu wziął udział jeszcze przedprodukcyjny egzemplarz, a wynik został osiągnięty nie na publicznej drodze, a na zamkniętym torze we Włoszech. Nie umniejsza to jednak osiągnięcia. 6 kierowców jeździło na zmianę Porsche Taycan z prędkościami w zakresie od 195 do 215 km/h z przerwami na ładowanie baterii. Przez 24 godziny jakie trwał test udało im się przejechać aż 3425 km, czyli osiągnąć średnią prędkość 142,7 km/h. To świetny wynik pokazujący jak skuteczny jest system chłodzenia baterii w Taycanie. Ogniwa nagrzewają się podczas jazdy z dużą prędkością oraz przy ładowaniu dużym prądem znacznie bardziej niż w normalnych warunkach, a trzeba jeszcze dodać, że temperatura powietrza w czasie testu sięgała nawet 42 stopni Celsjusza.
To kolejny test, który pokazuje, że system napędowy Taycana jest bardzo dobrze przemyślany i będzie mocną konkurencją dla Tesli. Porsche przy okazji pochwaliło się, że Taycan pokonał w trakcie testów już ponad 6 milionów kilometrów, a sprawdzany był w różnych warunkach, zarówno w mroźnej Norwegii, jak i gorącej Italii. Krótki film dokumentujący bicie rekordu możecie obejrzeć na stronach Porsche.
Wygląda też na to, że Porsche nawiąże bliską współpracę z Apple. Przy okazji informacji o natywnym wsparciu dla Apple Music, na stronach producenta po raz pierwszy pojawiło się zdjęcie deski rozdzielczej Taycana, która do tej pory była skrzętnie skrywana. System inforozrywki w tym modelu jako pierwszy otrzyma nie tylko pełną, natywną obsługę Apple Music, ale też darmowy abonament przez 6 miesięcy oraz usługę dostępu do internetu z roamingiem, która będzie działała przez 3 lata bez dodatkowych opłat. Ponadto Taycan będzie oczywiście wspierał Apple CarPlay i głosową obsługę przy pomocy asystenta Siri. Obie usługi trafią w przyszłości również do innych aut niemieckiego koncernu.
Jeśli zaś chodzi o samą deskę rozdzielczą, to szczerze powiedziawszy spodziewałem się większego zaskoczenia. Wygląda dosyć standardowo, co wcale nie musi być jej wadą i wielu osobom pewnie spodoba się fakt, że centralny wyświetlacz został w nią wkomponowany, a nie wystaje jak "doklejony tablet" ;-).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
