Motion Picture Association, organizacja zrzeszająca producentów filmowych, opublikowała ciekawy raport dotyczący runku rozrywki wideo w 2020 roku. Zgodnie z oczekiwaniami wyraźnie w nim widać załamanie rynku kinowego oraz ogromne wzrosty serwisów VOD.
Liczba subskrybentów VOD przekroczyła 1 miliard
Zacznijmy od tych rekordów. Jak już dobrze wiecie z naszych wcześniejszych publikacji, Netflix w 2020 roku przekroczył liczbę 200 mln subskrybentów, a Disney+ dobił do liczby 100 mln na początku bieżącego roku. Pandemia z pewnością bardzo w osiągnięciu tych wartości pomogła, a na poniższym wykresie wyraźnie widać, że trend przyśpiesza. W 2019 roku za usługi VOD płaciło około 850 mln osób, w 2020 roku liczba ta wzrosła o ponad 25% do wartości 1,1 miliarda. W tym samym czasie ponownie spadła liczba klientów telewizji kablowych. Nieco lepiej ma się telewizja IPTV, a także dostęp przez satelitę, który utrzymuje się od wielu lat na tym samym poziomie.
Dochody kin spadły o 72%
W tym samym czasie dochód ze sprzedaży filmów w kinach spadł o makabryczne 72% do wartości zaledwie 12 miliardów USD. W rekordowym 2019 roku było to ponad 42 miliardy USD. Co więcej największym rynkiem kinowym stały się Chiny, gdzie przychody przekroczyły 3 mld USD. Stany Zjednoczone straciły 80% rynku i zanotowały zaledwie 2,2 mld USD przychodów. Mniej niż połowa Amerykanów i Kanadyjczyków odwiedziła kino w 2020 roku. W tym samym czasie ogromne wzrosty zanotowała rozrywka cyfrowa, choć i to nie wystarczyło do pokrycia strat.
Jak możecie odczytać z wykresu poniżej, w 2019 roku przychody z dystrybucji filmów i seriali sięgnęły w sumie blisko 100 mld USD, w 2020 roku było to już tylko 80 mld USD, czyli prawie 20% mniej. Wszystko za sprawą spadku dochodów z kin, z 30 mld USD jakie w ten sposób wyparowały, tylko połowa trafiła do serwisów cyfrowych, a reszta zwyczajnie nie została wydana. O tym, że kolejny rok z rzędu spadała też sprzedaż nośników fizycznych (Blu-ray, DVD) nie trzeba chyba nawet wspominać.
Trudno też powiedzieć jak będzie kształtowała się przyszłość. Owszem przychody z kin mocno spadły, ale trzeba też wziąć pod uwagę, że w 2020 roku pojawiło się znacznie mniej nowych filmów. MPA wspomina w swoim raporcie o 319 tytułach, to o 63% mniej niż w 2019 roku. Wielu dystrybutorów cały czas opóźnia premiery swoich hitów czekając aż kina ruszą pełną parą, a to może oznaczać szybkie odrodzenie tej formy rozrywki. Warunek jest jeden, musimy opanować pandemię.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu