Ponad 100 złotych za taki dodatek do smartfona to całkiem sporo, ale pomysł na pewno wart uwagi

Smartfony łączą w sobie funkcje już tak wielu urządzeń, że niejednokrotnie zapominamy jak wypchane byłby kieszenie spodni i plecaków, gdybyśmy chcieli zabrać ze sobą te wszystkie urządzenia jeszcze kilka lat temu. Nadal jednak, w żadnym z najpopularniejszych telefonów nie znajdziemy… takiej błahostki jak termometr.

Dziś natrafiłem za to na bardzo ciekawe akcesorium o nazwie Thermodo. Jest to niewielki gadżet podłączany do wejścia słuchawkowego smartfona i po instalacji dedykowanej aplikacji, do naszej dyspozycji są wszystkie podstawowe informacje pogodowe. O wszystkich technikaliach możecie przeczytać na stronie produktu, który tak naprawdę powstał dzięki… nam. No może nie konkretnie nam, ale na myśli miałem osoby, które wsparły ten projekt na Kickstarterze. Pojawił się on tam w marcu zeszłego roku i osiągnął 960% skuteczność zbierania środków. Całkiem nieźle.

Thermodo możemy zamówić wybierając jedną z dwóch wersji. Pierwsza z nich kosztuje 29,99 dolara i podobnie jak druga składa się z dwóch elementów – czujnika i breloczka, do którego możemy przyczepić sensor. Jest on koloru czarnego i wykonany jest z aluminium. Droższa wersja Premium to wydatek na poziomie 44,99 dolara – wykonana ona jest z anodyzowanego aluminium i jest koloru srebrnego. W opisie znajdziemy wspomnienie o tym, jak Thermodo Premium jest podobne do tego jak wykonany jest MacBook firmy Apple.
Mimo wszystko inwestycja wynosząca ponad 100 złotych na mobilny termometr, nawet wyglądający tak fantastycznie, jest nieco irracjonalna.

Czytaj dalej poniżej

BlackBerry pozywa producenta klawiatury. Tonący brzytwy się chwyta? Tomasz Krela

Niedrogi, ale dobry smartfon może być sukcesem? Moto G udowadnia, że tak Kamil Mizera

Dziwi mnie fakt braku funkcji termometru w ogólnie dostępnych telefonach komórkowych. Czy wynika to z problemów technicznych czy tylko i wyłącznie z braku przekonania producentów do takiego dodatku? Jak by nie było, Thermodo prezentuje się i zapewne działa znakomicie – pewną przeszkodą jest jednak jego cena, nawet jeżeli mówić będziemy o „uboższej” wersji.