Ostatnio niewiele słyszy się o nowych inwestycjach na rynku polskich startupów. Tym bardziej cieszy fakt, że kolejny polski projekt uzyskał finansowan...
Ostatnio niewiele słyszy się o nowych inwestycjach na rynku polskich startupów. Tym bardziej cieszy fakt, że kolejny polski projekt uzyskał finansowanie. Plany dotyczące jego najbliższej przyszłości, nie ograniczają się tylko do polskiego rynku, ale sięgają aż do Ameryki Południowej.
Shoplo.com, bo to tym startupie mowa, uzyskał w drugiej rundzie finansowania 500 tysięcy złotych. Ten, założony rok temu przez byłych pracowników Goldenline.pl projek,t uzyskał finansowanie od Protos VC, a także od Xevin Investments. W pierwszej rundzie finansowania uczestniczyli inwestorzy prywatni, związani z wcześniej wspomnianym Goldenline.pl i Niania.pl.
Shoplo.com, to w skrócie rzecz ujmując, platforma pozwalająca każdemu użytkownikowi internetu na założenie sklepu internetowego. Oczywiście, jak sami twórcy tego startupu wiedzą, pomysł ten nie jest nowy, a podobnych rodzimych projektów można wymienić co najmniej kilka. Wiele osób, będąc na miejscu twórców tego startupu, nie zdecydowałoby się na wejście na tak konkurencyjny rynek. Jednakże konkurencja nie tylko nie wystraszyła, a wręcz zmobilizowała Patryka Pawlikowskiego i Grzegorza Lecha do stworzenia Shoplo.com.
Głównym powodem uruchomienia Shoplo, było nasze odczucie, iż platformy ecommercowe w Polsce nie oferują wystarczająco dobrego produktu, który nadążałby za rosnącymi oczekiwaniami użytkowników. Chcieliśmy stworzyć najładniejszy, najbardziej intuicyjny i najprostszy system do prowadzenia własnego sklepu. Mam nadzieję, że nam się to udało – mówi Patryk Pawlikowski, założyciel Shoplo.com.
Czytaj dalej poniżej
Jestem zdania, że branża e-commerce, jak żadna inna nie wybacza błędów ani potknięć. Klienci niechętnie dają projektom kolejną szansę, bo wiąże się to z kolejnymi wydatkami.. Dlatego przy prowadzeniu e-sklepu ważny jest właściwy dobór narzędzi do jego prowadzenia. Przygotowując ten wpis, postanowiłem sprawdzić ofertę i możliwości, jakie daje Shoplo.com i muszę przyznać, że startup prezentuje się dobrze, by nie powiedzieć, że bardzo dobrze.
Zarówno od strony sprzedawcy, jak i klienta nie ma się specjalnie do czego przyczepić. Za opłatę abonamentową mamy dostęp do dobrze zaprojektowanej platformy sprzedażowej. Będąc sprzedawcą dostajemy do ręki gotowe narzędzie, które wystarczy odpowiednio skonfigurować pod nasze wymagania. W tym celu przydatne będą nie tylko szablony e-sklepu, jakie możemy wybrać, a przede wszystkim sklep z aplikacjami – Shoplo App Store, gdzie znajdziemy dodatki, które poszerzą możliwości naszego e-sklepu. Dzięki temu możemy zintegrować nasz sklep m.in. z Facebookiem, Ebay’em, Ceneo czy firmami dostarczającymi przesyłki. W przyszłości zapewne takich możliwości będzie jeszcze więcej.
Co ważne, w dzisiejszych czasach szablony sklepów od strony wizualnej prezentują się bardzo dobrze. Choć to oczywiście kwestia gustu, jednakże nie jest tajemnicą, że "kupujemy oczami". Shoplo.com, idąc z duchem czasu, dostosowane jest do ery urządzeń mobilnych. Dlatego też klienci będą mogli swobodnie dokonywać zakupów przy użyciu np. smartfonów.
Możemy postawić sobie pytanie - skoro istnieje wiele podobnych projektów, dlaczego właśnie w ten projekt uwierzyli inwestorzy? Odpowiedź jest bardzo prosta.
Zdecydowaliśmy się na inwestycję w Shoplo.com, gdyż mamy poczucie, że jest to najlepszy obecnie produkt tego typu dostępny na polskim rynku. Uważamy też, iż ma on szansę odnieść sukces na rynkach zagranicznych – twierdzi Krzysztof Nowiński z Protos VC.
Pozyskane od inwestorów pieniądze mają natomiast posłużyć na działania marketingowe, wzmocnienie działu produktowego oraz na ekspansję na rynki zagraniczne. Shoplo.com jest obecnie dostępne jest w trzech językach: polskim, angielskim oraz portugalskim. To właśnie z tą ostatnią wersją językową związane są najbliższe plany startupu.
Dawno nie widziałem projektu SaaS z takim przyrostem miesięcznym płacących klientów. Potencjał jest ogromny, jeśli Brazylia okaże się takim sukcesem jak Polska, wierzę, że kolejne kraje rozwijające się będą stały otworem przed Shoplo.com – dodał Marek Rusiecki z Xevin Investments.
Pozostaje nam trzymać kciuki za polski produkt, który planuje podbój Brazylii. Być może niedługo kraj ten, kojarzony przez nas dotychczas jedynie z piłkarskimi talentami, zamieni się w miejsce, gdzie polskie firmy odnoszą sukcesy. Żyjemy w czasach, gdzie świat stał się globalną wioską. Warto o tym pamiętać, przy tworzeniu i rozwijaniu swoich biznesowych pomysłów. Nie zapominajmy, że świat nie kończy się na Polsce, Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych. Oby zespół tworzący Shoplo.com mógł wkrótce świętować sukces, niezależnie, gdzie go odniesie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu