Tablety

Polska odpowiedź na Nexusa 7 i iPada mini(?)

Konrad Kozłowski
Polska odpowiedź na Nexusa 7 i iPada mini(?)
18

Rynek tanich tabletów staje się coraz bardziej zatłoczony - do dwójki Kindle Fire i Nexus 7 dołączył iPad mini od Apple. Mimo to, ceny (lub dostępność) tych produktów w naszym kraju nie są na tyle zadowalające, by cieszyły się one porównywalną popularnością. Dlatego często wybieranymi modelami są ta...

Rynek tanich tabletów staje się coraz bardziej zatłoczony - do dwójki Kindle Fire i Nexus 7 dołączył iPad mini od Apple. Mimo to, ceny (lub dostępność) tych produktów w naszym kraju nie są na tyle zadowalające, by cieszyły się one porównywalną popularnością. Dlatego często wybieranymi modelami są tanie urządzenia oferowane w różnych promocjach. Lukę tą, próbuje wypełnić polska firma - Manta.

Po prezentacji Nexusa 7 i ogłoszeniu jego ceny, nie byłem prawdopodobnie jedyną osobą, która nabrała ochoty na zakup taniego, lecz ze sporymi możliwościami urządzenia. Realia jak zwykle okazały się inne i z ceny 199 dolarów (nieco ponad 600 złotych) zrobiło się około 1000 złotych - również przez brak wersji o pojemności 8 gigabajtów.

Jednak najnowsza propozycja firmy Manta mieści się właśnie w przedziale do kwoty 600 złotych - właśnie w tej cenie oferowany jest tablet Manta Power Tab 801 HD z 8-calowym ekranem o rozdzielczości 1024 na 768 pikseli i z podświetleniem LED. Wewnątrz znajdziemy dwurdzeniowy procesor Cortex A9 o taktowaniu 1.6GHz i 1 gigabajt pamięci RAM. Dla użytkownika dostępne będzie 8 gigabajtów pamięci wewnętrznej, którą możemy rozszerzyć maksymalnie o 32 gigabajtów za pomocą karty microSD. Do dyspozycji będą także złącza micro USB i mini HDMI. Urządzenie wyposażone jest w dwie kamery - przednią 0,3 megapikseli i tylnią 2 megapiksele. Niezwykle ważną informacją jest fakt, że urządzenie fabrycznie będzie posiadało system Android w wersji 4.1 - Jelly Bean.

Manta ma także do zaproponowania tablet 7-calowy - PowerTab HD MID15, którego ekran posiada rozdzielczość 1024 na 600 pikseli. Urządzenie napędza procesor Boxchip A10 1.2GHz, 1 gigabajt pamięci RAM i pracuje pod kontrolą Androida 4.0. Pamięć wbudowana tabletu to 4 gigabajty, które naturalnie możemy zwiększyć za pomocą kart microSD. Porty zewnętrzne jakie znalazły się w mniejszym PowerTabie to USB 2.0 i HDMI. Niepokojące są natomiast informacje o ekranie wykonanym w technologii TFT i baterii, która ma pozwolić na pracę urządzenia jedynie przez 4 godziny. Cena tego tabletu wynosić ma 459 złotych

Przyznam szczerze, że moją uwagę przyciągnął pierwszy z opisywanych tabletów, który "na papierze" zapowiada się naprawdę interesująco. Oczywiście decyzję o zakupie mógłbym podjąć jedynie po "osobistym" zapoznaniu się z tym urządzeniem. Cieszy mnie także fakt, że nasza rodzima firma potrafi zareagować na zmieniające się trendy i umiejętnie wybiera segment rynku, który w Polsce nie znalazł się na tym poziomie, co za oceanem.

Źródło: informacja prasowa.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu