Polska gmina stawia na bezpłatne LTE - bardzo dobry pomysł

Internet obiegła dzisiaj informacja następującej treści: "Ożarowice pierwszą gminą (na świecie!) z bezpłatnym internetem LTE". Trudno stwierdzić, czy to prawda i w reakcji na te doniesienia można oczywiście uśmiechać się pod nosem (całość brzmi co najmniej, jak wiadomość o pierwszym Polaku na Księżycu), ale jednocześnie należy pogratulować wspomnianej gminie dobrej decyzji i mieć nadzieję, że za jej przykładem pójdą kolejne.

Ożarowice to gmina ulokowana na Śląsku, kojarzona przede wszystkim z położonym na jej terenie portem lotniczym Katowice-Pyrzowice. Obecność tego ostatniego powinna stymulować rozwój sąsiadujących miejscowości, ale w dzisiejszych czasach może być z tym problem, jeśli dostęp do nowych technologii jest niemożliwy albo poważnie utrudniony. Właśnie tak było w przypadku wspomnianych Ożarowic. Wójt gminy przedstawił problem dość klarownie: dostęp do Internetu szerokopasmowego miało do niedawna 30% mieszkańców. Jedni stwierdzą, że to i tak sporo i powinno wystarczyć, ale z taką opinią trudno się zgodzić – powszechny i tani dostęp do Sieci (zwłaszcza w technologii LTE), to dzisiaj niezwykle ważne zagadnienie, na które należy zwracać uwagę.

Realizacją projektu zajęła się firma Huawei (przy współudziale STIMO Systemy Informatyczne), a zdecydowaną większość kosztów (2,7 mln z 3,2 mln złotych) pokryto z funduszy unijnych. Na początku ze zmian skorzystają jednostki podległe gminie (urząd gminy, biblioteka, świetlica, ośrodek kultury, straż pożarna, szkoła oraz przedszkole), ale z czasem szybki Internet zawita również do mieszkańców Ożarowic. Ludzie uzyskają zatem dostęp do Sieci (i to dobrej jakości) i nie można wykluczać (a nawet trzeba założyć), że efekty działań będą pozytywne: zwiększy się świadomość technologiczna grupy obywateli i część z nich powinna wykorzystać ułatwienia do rozwoju lub nawet stworzenia biznesu.

Nowatorskie podejście do tematu (brak infrastruktury skłonił gminę do inwestycji w nowe technologie) może także przyciągnąć inwestorów. Zainstalowane w miejscach publicznych hot spoty zapewne pozytywnie zaskoczą przyjezdnych i na dobrą sprawę mogą się przysłużyć rozwojowi turystyki. Na tym zalety inwestycji się nie kończą, ponieważ dalsze inwestycje mogą ułatwić zarządzanie gminą (wystarczy wspomnieć o monitoringu oraz dostępie do urządzeń pomiarowych).

Sytuacja gminy Ożarowice oraz decyzje podejmowane wcześniej przez tamtejsze władze są mi niestety obce i nie mogę stwierdzić, czy wspomniane LTE to "jednorazowy wyskok" ze słusznym projektem czy też element sensownej strategii rozwoju. Mam nadzieję, że prawdziwa jest ta druga opcja, a zmiany zostaną właściwie wykorzystane. Pozostaje również liczyć na to, iż śladem śląskiej gminy podążą kolejne miejscowości.

Źródło grafiki: liveatpc.com