W czerwcu 2009 roku polska firma NetArt Registrar, należąca do grupy kapitałowej nazwa.pl, uzyskała akredytację ICANN - Internet Corporation for Assigned Names and Numbers, amerykańskiej instytucji odpowiedzialnej za rejestrację domen globalnych. Dziś, w obliczu RODO oraz w związku z kwestiami dotyczącymi bezpieczeństwa danych abonenta, umowa ta nabiera dodatkowego wymiaru.
Mimo upływu niemal dekady, do tej pory żadna inna polska firma nie spełniła wyśrubowanych standardów ICANN. Do dziś ta prestiżowa akredytacja udzielona została tylko spółce celowej NetArt Registrar sp. z o.o., której 100% właścicielem jest nazwa.pl. Dzięki akredytacji nazwa.pl jako jedyna krajowa firma rejestruje domeny globalne bez pośredników, co zapewnia klientom firmy bezpieczeństwo biznesowe i prawne. – Nazwa.pl od zawsze wyznacza standardy na rynku, mając za cel dostarczanie usług najwyższej jakości. Dziś, kiedy inne firmy dopiero szukają rozwiązań w kontekście RODO, nazwa.pl bez problemu wprowadza rozwiązania chroniące prywatność abonentów, spełniając zarazem wymogi ICANN - mówi Krzysztof Cebrat, prezes zarządu nazwa.pl.
Bezpośrednia umowa z ICANN to przede wszystkim bezpieczeństwo. Firmę posiadającą akredytację obowiązuje prawo kraju, w którym zarejestrowana jest jej główna siedziba. Nazwa.pl powołała oddzielną spółkę - NetArt Registrar, pozostającą pod 100% kontrolą spółki matki, właśnie po to, aby pogodzić dwa oddzielne systemy prawne i zaoferować klientom rozwiązanie bezpieczne na gruncie prawa europejskiego i amerykańskiego. Otrzymanie akredytacji ICANN nie jest prostym zadaniem. Sama procedura trwa co najmniej kilka miesięcy, podczas których dokładnie analizowane są wszystkie wymagane dokumenty. Dana firma, zanim uzyska miano Partnera, jest szczegółowo weryfikowana między innymi pod kątem wiarygodności. Sprawdzana jest stabilność finansowa firmy, a każdy akredytowany rejestrator zobligowany jest do posiadania ubezpieczenia opiewającego na wielomilionowe kwoty. Firma musi także przedstawić raport rynkowy opisujący jej potencjał i szanse na rozwój. – Jednym z wielu kryteriów, jakie musi spełnić firma starająca się o akredytację, jest wysoka pozycja na rynku. Zarówno 9 lat temu, jak i teraz nic w tej kwestii się nie zmieniło, instytucja jaką jest ICANN wybrała partnera, który według jej oceny jest firmą nr 1 w Polsce – mówi Krzysztof Cebrat. Wszystkie procedury i wymagania stawiane przez ICANN mają na celu zapewnienie klientom poczucia pewności przy podjęciu decyzji co do wyboru rejestratora ich globalnej domeny.
Tylko bezpośrednia rejestracja daje kontrolę przepływu danych abonenta pomiędzy podmiotami, co właśnie zapewnia uzyskana przez NetArt Registrar akredytacja. Pozostali polscy rejestratorzy zmuszeni są korzystać z pośredników, często zarejestrowanych poza Unią Europejską. – Klient nazwa.pl ma pewność, że jego dane osobowe podlegają ochronie wynikającej z rodzimych i europejskich przepisów. Przechowywanie i przetwarzanie tych danych zostało ostatnio poddane ścisłej regulacji w związku z wejściem w życie rozporządzenia RODO. W przypadku korzystania z pośredników dane Klientów przekazywane są do podmiotów, które takiej ochrony nie gwarantują – podkreśla Krzysztof Cebrat. To, jak ważna jest bezpośrednia współpraca pomiędzy ICANN a rejestratorami, pokazała sytuacja związana z wytycznymi dotyczącymi wdrożenia RODO dla domen globalnych. - Mimo bardzo niewielkiej ilości czasu, jaką ICANN dała nazwa.pl na dostosowanie do wytycznych związanych z RODO w stosunku do domen globalnych, firma wdrożyła wytyczne szybko i sprawnie. Można powiedzieć z przymrużeniem oka, że nazwa.pl jest na tyle sprawdzonym i zaufanym Partnerem ICANN, że Amerykanie wiedzieli, iż na implementację ich zaleceń polskiemu partnerowi wystarczą trzy dni – mówi Krzysztof Cebrat.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
