Kierowcy ciężarówek są nieugięci – zakaz wyprzedzania na autostradach i drogach ekspresowych nie zrobił na nich wrażenia.
Z początkiem lipca weszły w życie nowe przepisy, zakazujące wzajemnego wyprzedzania pojazdów ciężarowych na autostradach i drogach ekspresowych. Policjanci łódzkiej drogówki sprawdzili za pomocą drona, czy znienawidzony przez polskich kierowców „wyścig słoni” faktycznie dobiegł końca.
Policja ostrzega – kontroli z powietrza będzie więcej
Nad wybranymi odcinkami autostrady A2 wzniósł się wczoraj policyjny dron, sprawdzający zachowania kierowców aut ciężarowych. Doskonale wiemy, że nad Wisłą przepisy nie zawsze znajdują zastosowanie w rzeczywistości i nie inaczej było tym razem. Wystarczyło zaledwie kilka godzin, by ujawnić 33 wykroczenia.
Funkcjonariusze drogówki dokonali 25 kontroli pojazdów ciężarowych, a na krnąbrnych kierowców nałożono mandaty karne – w niektórych przypadkach interwencja zakończyła się skierowaniem wniosku do sądu.
Wyprzedzanie samochodem ciężarowym na autostradzie lub ekspresówce o wyłącznie dwóch pasach ruchu grozi mandatem w wysokości 1000 zł i 8 punktami karnymi. Ponowne przyłapanie na tym samym wykroczeniu wiąże się z grzywną 2000 zł i kolejnymi 8 punktami do kolekcji.
Policja na oficjalnej stronie informuje, że podobne akcje w postaci kontroli z wykorzystaniem drona będą w najbliższym czasie przeprowadzane wielokrotnie. Jest to bowiem element akcji „Bezpieczne wakacje”, mającej na celu wyłapywanie i eliminowanie z ruchu piratów drogowych. Funkcjonariusze ostrzegają, że kontrole będą przeprowadzane głównie na odcinkach o dużym natężeniu ruchu, ponieważ to właśnie tam dochodzi najczęściej do tragicznych wydarzeń.
Przepisy przepisami, ale jak widać proceder wyścigów ciężarówek, wyprzedzających się z niemalże równą prędkością trwa w najlepsze. Czas pokaże, jak wiele mandatów trzeba będzie wystawić, zanim kierowcy przyswoją sobie nowe zakazy.
Stock image from Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu