Oglądając zdjęcia przedstawiające chińskich policjantów zwalczających drony, można odnieść wrażenie, że XXI wiek widać tam jak na dłoni. Nie spoglądają bezradnie na latające maszyny, nie próbują ich unieszkodliwić "tradycyjną" bronią - doczekali się wyposażenia, które kojarzy się z grami video czy filmami SF.
Chińska policja ma nowy sprzęt do unicestwiania dronów. Sam wygląd robi wrażenie
Policja z dronami ma do czynienia od kilku lat, sama nawet z nich korzysta, przykładów nie brakuje w Polsce - sprzęt może się okazać przydatny w realizacji wielu zadań. Ale w rękach niektórych obywateli staje się utrapieniem dla służb. Pojawia się nad budynkami rządowymi, w pobliżu lotnisk czy w okolicy jakiegoś zgromadzenia ludności i jest problem. Jakiś czas temu pisałem o wyroku, w którym skazano operatora drona po tym, jak maszyna zraniła kobietę biorącą udział w paradzie. Takich spraw szykuje się więcej.
Tymczasem trafiłem na doniesienia z chińskiego miasta Wuhan, w którym niebawem ma się odbyć maraton. Policja została tam dozbrojona sprzętem do unieszkodliwiania dronów. Uwagę zwraca głównie futurystyczny wygląd właściwy raczej wyposażeniu żołnierzy z gier komputerowych. Ta "armata" emituje fale radiowe i to z ich pomocą sprowadza drony na ziemię. Podobno bez większych uszkodzeń, maszyna nie spada nagle z większej wysokości, co ma spore znaczenie w mieście.
Zasięg wspomnianej broni wynosi ponoć 1 km - sporo. Funkcjonariusze otrzymają dwadzieścia egzemplarzy, co wiąże się ze sporymi wydatkami - jedna wyrzutnia kosztuje ponad 36 tysięcy dolarów. Ale jeżeli sprzęt jest skuteczny, to nie ma co narzekać. Zwłaszcza, że widok robi wrażenie. No i mogło być drożej - przywoływałem wczoraj historię unicestwiania drona z pomocą rakiety Patriot za kilka milionów dolarów...;)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu