Polaris Dawn była jedną z tych misji, która mogła zakończyć się albo spektakularnym sukcesem, albo katastrofalną porażką. Na szczęście ostatecznie udało się przeprowadzić ten pierwszy wariant.
Misja Polaris Dawn była jedną z najbardziej innowacyjnych i ryzykownych komercyjnych wypraw w przestrzeń kosmiczną w historii. Po licznych opóźnieniach misja w końcu wystartowała 10 września z Centrum Kosmicznego im. JF Kennedy'ego na Florydzie. Na pokładzie tego ambitnego przedsięwzięcia znalazła się załoga złożona z amerykańskiego miliardera Jareda Isaacmana, Scotta "Kidda" Poteeta, Anny Menon i Sarah Gillis. Z wymienionej czwórki jedynie Isaacman miał doświadczenie w roli astronauty, gdy w 2021 roku wziął udział w misji Inspiration4 mającej na celu podniesienie świadomości i zebranie środków finansowych dla leczenia chorób nowotworowych dzieci ze Szpitala Badawczego Dziecięcego St. Jude w Memphis w stanie Tennessee.
Podstawowym celem misji było przetestowanie nowych technologii, zbadanie granic ludzkiej wytrzymałości oraz przeprowadzenie ważnych eksperymentów naukowych w warunkach mikrograwitacji. Polaris Dawn jest częścią długofalowego projektu, mającego na celu poszerzenie możliwości eksploracji kosmosu oraz zbadanie, jak przyszłe misje mogą funkcjonować w nieprzyjaznych środowiskach kosmicznych.
Jednym z głównych wyzwań było osiągnięcie orbity o rekordowej odległości 1400 km od Ziemi. Była to najwyższa załogowa misja orbitalna od czasów programu Apollo, co stanowiło szczególne wyzwanie, zwłaszcza w kontekście narażenia załogi na intensywne promieniowanie kosmiczne. W trakcie tej misji załoga musiała przelatywać przez pasy radiacyjne Van Allena – regiony wypełnione wysokoenergetycznymi cząstkami, co stanowiło poważne ryzyko dla zdrowia astronautów oraz funkcjonowania sprzętu na pokładzie kapsuły.
Historyczny spacer kosmiczny
Polaris Dawn przejdzie do historii głównie ze względu na pierwszy w historii komercyjny spacer kosmiczny, w którym udział wzięli astronauci-amatorzy. Dotychczas spacery kosmiczne były domeną agencji rządowych, takich jak NASA i Roskosmos. Spacer był punktem kulminacyjnym misji, a jego przeprowadzenie wymagało nie tylko specjalistycznego szkolenia załogi, ale również modyfikacji kapsuły Dragon i stworzenia nowych skafandrów EVA. Jared Isaacman i Sarah Gillis przeprowadzili tzw. "stand-up EVA", podczas którego pozostali w kontakcie ze statkiem, nie opuszczając go całkowicie. Była to historyczna próba dla SpaceX, która może wyznaczyć standardy dla przyszłych wypraw w głębsze obszary kosmosu.
Innym ważnym celem misji było przeprowadzenie serii badań medycznych mających na celu lepsze zrozumienie wpływu mikrograwitacji na ludzki organizm. Wśród nich były pomiary zmian w strukturze oka, mapowanie pracy mózgu za pomocą przenośnego rezonansu magnetycznego oraz badanie efektów mikrograwitacji na wzrost roślin. To wyjątkowe środowisko orbity pozwoliło na gromadzenie cennych danych, które pomogą przygotować ludzkość do dłuższych misji na Księżyc, Marsa i dalej.
Przetestowano również nowoczesne laserowe systemy komunikacyjne, które mogą mieć kluczowe znaczenie w kontekście przyszłych dalekich misji kosmicznych.
Duże ryzyko i lądowanie
Misja była naznaczona wysokim ryzykiem. Załoga miała przed sobą wiele nowych wyzwań, m.in. przelot przez pasy radiacyjne Van Allena, obszar szczególnie niebezpieczny dla ludzi i sprzętu z powodu dużego promieniowania. Spacer kosmiczny przeprowadzony z komercyjnej kapsuły Resilience bez tradycyjnej śluzy powietrznej niósł ze sobą również ogromne niebezpieczeństwo. Pomimo tego, że tylko Isaacman i Gillis brali udział w spacerze kosmicznym, na działania promieniowania została narażona również reszta załogi.
Misja Polaris Dawn zakończyła się pomyślnym powrotem na Ziemię. Załoga kapsuły Resilience pomyślnie wodowała w Zatoce Meksykańskiej 15 września 2024 roku w godzinach porannych. Powrót załogi Polaris Dawn na Ziemię symbolizuje początek nowego rozdziału w eksploracji kosmosu, który nie jest już zarezerwowany wyłącznie dla agencji rządowych. Komercyjne misje, takie jak Polaris Dawn, otwierają drogę do coraz bardziej zaawansowanych wypraw, które mogą przynieść rewolucyjne odkrycia naukowe i technologiczne.
Grafika: SpaceX
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu