Adrian Kostrzębski, prowadzący bloga Esportownik, już po raz drugi organizuje jedyne w swoim rodzaju przedsięwzięcie. 16 lutego w auli Akademii Leona ...
Pogadajmy o e-sporcie #2 - Warszawa zaprasza na pogaduchy o zabawie dla dzieci
Adrian Kostrzębski, prowadzący bloga Esportownik, już po raz drugi organizuje jedyne w swoim rodzaju przedsięwzięcie. 16 lutego w auli Akademii Leona Koźmińskiego odbędzie się spotkanie „Pogadajmy o e-sporcie #2”.
Nie będzie żadnych meczów pokazowych, ani turniejów. E-sport od strony organizacyjnej, public-relations i biznesowej – to co misie lubią najbardziej.
Pierwsza odsłona spotkania zakończyła się sporym sukcesem. Liczba osób, które pofatygowały się do Akademii Leona Koźmińskiego była całkiem pokaźna, niemało osób obejrzało też prezentacje w serwisie YouTube. Nie jest to impreza masowa, ale z pewnością zaciekawi każdego, kogo interesuje e-sport „od środka”.
Prelegentami podczas „Pogadajmy o e-sporcie #2” będą:
Grzegorz Stańczuk – pracownik agencji Havas OR Warsaw, odpowiedzialnej za PR World Cyber Games w Polsce;
Dariusz Wawrzyniak – organizator Poznań Game Arena;
Krzysztof Pikiewicz – szef Turtle Entertainment Polska – firmy organizującej Intel Extreme Masters w Katowicach.
Po wystąpieniach będzie czas na zadawanie pytań, a na sam koniec odbędzie się debata o perspektywach e-sportu w 2013 roku. Szczególnie ta część szykuje się interesująco. W tak zwanym „międzyczasie” do rozdania będzie trochę akcesoriów od firmy SteelSeries.
Spotkanie zaplanowane jest na 16 lutego i potrwa od 15:00 do 20:00. Pojawiło się już wydarzenie na Facebooku.
Skoro e-sport dojrzewa, to pojawienie się takich inicjatyw jest naturalne. Są pieniądze, jest zaangażowanie dużych firm, więc czemu by w dalszym ciągu traktować e-sport jako zabawę dla entuzjastów? Wirtualne zmagania stają się masowe, w związku z czym potrzebne są szare eminencje, które będą tym wszystkim sterowały zza kulis (MWAHAHAHA!).
Trochę martwi mnie, że poprzednim razem pojawiło się zdecydowanie więcej prelegentów. Zastanawia mnie czy zmniejszenie się ich liczby wynika ze słabnącego zainteresowania ze strony mówców czy zmiany formuły na lżejszą – w końcu wysłuchanie ciurkiem pięciu prezentacji to nie lekkie zadanie.
Aha, prawie zapomniałem o najważniejszym. Po spotkaniu zaplanowane jest after-party :)
Źródło - Esportownik
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu