Allegro poinformowało dziś o dość istotnej zmianie na swojej platformie, dotyczącej wystawianych na niej ofertach, a w zasadzie dopuszczania do ich wystawienia. To w znaczącym stopniu powinno wyeliminować problem, z którym Allegro boryka się od lat.
Koniec z podróbkami. Allegro będzie sprawdzać dokładniej wszystkie wystawiane oferty
Oczywiście mowa o podróbkach, z którymi Allegro walczy już od dawna, z mniejszym lub większym skutkiem. Ostatni dość radykalny krok w tym kierunku miał miejsce we wrześniu ubiegłego roku, kiedy to platforma poinformowała o wprowadzeniu represji dla sprzedawców, którzy wystawiają podrobione przedmioty.
W uzasadnionych przypadkach będziemy mogli zablokować sprzedającemu możliwość wystawienia ofert z określonymi produktami, aż do czasu pozytywnej weryfikacji przedstawionych przez sprzedającego dowodów na to, że oferowany przez niego towar jest zgodny z przepisami prawa lub nie narusza praw osób trzecich.
Co więcej, Allegro zastrzegło wówczas, iż w przypadku stwierdzenia takiego naruszenia i nałożenia kary na Allegro za sprzedaż podrobionych produktów, karę tę platforma będzie mogła scedować na sprzedawcę, który je sprzedawał.
Jeśli zostanie na nas nałożona kara za sprzedaż niezgodną z naszym regulaminem – na przykład sprzedaż podrobionych produktów, będziemy mogli przenieść tę karę na sprzedającego, który wystawiał taką ofertę (tak zwany regres kary).
Najwyraźniej Allegro postanowiło dodatkowo przeciwdziałać takim sytuacjom, by w ogóle do nich nie dochodziło, bo platforma zapowiedziała właśnie, iż (tu cytuję) - Dokładniej sprawdzimy oferty, zanim wyświetlimy je kupującym.
Od dziś będziemy dokładniej sprawdzać te oferty, które wystawiasz z pliku. Od 22 kwietnia zaczniemy stopniowo sprawdzać w ten sposób oferty, które wystawiasz przez formularz lub API. W połowie maja będziemy sprawdzać dokładniej już wszystkie oferty.
Co to dokładnie oznacza? Przede wszystkim wydłuży to czas publikacji ofert przez sprzedawców. Do tej pory ich pojawienie się na platformie zajmowało kilkanaście sekund. Czasem była zdejmowana po jakimś czasie w przypadku stwierdzenia naruszeń i niezgodności z regulaminem, w dużej mierze na skutek zgłoszeń o takowych.
Teraz Allegro będzie wszystkie (od połowy maja) publikowane oferty samo weryfikować jeszcze przed publikacją. Platforma zaznacza, iż w większości przypadków czas publikacji wydłuży się do kilku minut, jedynie w przypadku nowych ofert do ponad pół godziny, a wyjątkowych sytuacjach do dwóch godzin.
Przy czym te dwie godziny, to od połowy maja będzie maksymalny czas na publikację, nawet jeśli Allegro nie zdąży sprawdzić w tym czasie danej oferty. Działania te będzie kontynuował po publikacji, a w przypadku ostatecznego stwierdzenia niezgodności z zasadami, zamknie i usunie daną ofertę z platformy.
Z nowych rzeczy, które pojawią się w najbliższym czasie, Allegro zapowiedziało również tłumaczenia wszystkich oferty publikowanych na platformie na język angielski - tytuł i opis. Do tej pory tłumaczone były tylko te z cennikami i metodami dostaw do krajów innych niż Polska. Od 18 kwietnia angielskie tłumaczenia będą dostępne dla wszystkich kupujących, którzy w ustawieniach wybiorą język angielski.
Źródło: Allegro.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu