Polska

Przygotujcie się na ponowny tłok w pociągach IC - znika obowiązek rezerwacji miejsc

Grzegorz Ułan
Przygotujcie się na ponowny tłok w pociągach IC - znika obowiązek rezerwacji miejsc
Reklama

PKP InterCity ogłosiło ważną zmianę w systemie rezerwacji miejsc w swoich pociągach, która zacznie obowiązywać od 9 czerwca 2024 roku.

Zmiana ta, to klasyczny przykład rozwiązania problemu, kosztem wygody i komfortu klientów. Co więcej, generalnie za jednym zamachem rozwiązują ten problem w inny dodatkowy, mniej uciążliwy sposób, co rodzi podejrzenia, że zmiany mają na celu jedynie wprowadzenie i wytłumaczenie dodatkowej opłaty. No i możliwości przewożenia większej liczby pasażerów, bez konieczności powiększania składów pociągów. Pamiętajmy przy tym, że przed nami okres wakacyjny.

Reklama

Polecamy na Geekweek: Rekord w Krakowie. Pierwszy milion w historii lotniska

Ale po kolei. PKP IC poinformowało, że od 9 czerwca znosi obowiązek rezerwacji miejsc w pociągach zespolonych Flirt - ED-74 (Edyta), w spalinowych zespołach trakcyjnych oraz w pociągach kategorii TLK, IC i EIC, zestawionych ze składów wagonowych.

Oznacza to, że zapełnienie w tych pojazdach będzie mogło przekraczać 100 proc., a podróżni będą mieli możliwość odbywania podróży na podstawie biletów bez wskazania miejsc.

A co dokładniej oznacza, iż w tych pociągach rezerwacja będzie fakultatywna - podróżny będzie mógł zająć każde wolne miejsce do czasu zgłoszenia się podróżnego, który taką rezerwację posiada. Obowiązkowa rezerwacja będzie nadal obowiązywać w pociągach obsługiwanych składami ED161 (Dart).

Oczywiście bywały do tej pory też przypadki, iż można było wykupić bilet w pociągach IC bez gwarancji miejsca siedzącego, ale to było jednostkowe zdarzenia, osobiście od wielu lat nie zdarzyło się jechać zatłoczonym pociągiem IC. Wyjątkiem był jeden przejazd z Warszawy pociągiem relacji Kraków - Kołobrzegu, bezpośrednio po agresji na Ukrainę, ale to było wówczas zrozumiałe.

Jaki problem chce rozwiązać PKP IC, znosząc obowiązek rezerwacji miejsc? Tak to tłumaczy w swoim komunikacie:

Dotychczasowe zasady, do 8 czerwca br. włącznie, obowiązku rezerwacji miejsca oraz jej nieodpłatności prowadziły do fikcyjnego zajmowania miejsc. Pobieranych było wiele rezerwacji miejsc, na podstawie których nikt nie odbywał przejazdu, co uniemożliwiało innym podróżnym skorzystanie z usług przewozowych. Przez takie sytuacje biletu nie można było kupić nie tylko w dłuższej relacji, lecz także w krótszych.

O co dokładnie tu chodzi? Otóż dotychczas, w przypadku zakupu biletów okresowych (tygodniowe, miesięczne, kwartalne) czy Multiprzejazd lub Multiprzejazd MAX, ich posiadacze mogli pobierać nieodpłatnie rezerwacje miejsc w dowolnej liczbie pociągów. Tak więc upraszczając, gdy danego dnia nie wiedzieli o której godzinie pojadą, pobierali miejscówki na dwa, trzy czy cztery kursy w różnych godzinach.

Reklama

Niefajnie - to fakt, ale jednocześnie w dalszej części komunikatu PKP Intercity informuje o wprowadzeniu opłat za rezerwację dla biletów okresowych w wysokości 3 zł - już to powinno w znaczniej mierze rozwiązać problem pustych miejscówek.

Zerknijmy jeszcze na obowiązujący regulamin (górny zrzut) i nowy od 9 czerwca (środkowy i dolny zrzut). Dla Multiprzejazd:

Reklama

Dla Multiprzejazd MAX:

Dla biletów okresowych (tygodniowe, miesięczne, kwartalne):

Tak więc w mojej ocenie, zrozumiałe by było przeprowadzenie tego procesu w dwóch osobnych etapach - najpierw wprowadzenie opłat za miejscówki dla biletów okresowych, a gdyby to nie zdało egzaminu ten kolejny, bardziej uciążliwy dla wszystkich pasażerów podróżujących tymi pociągami.

Co z pasażerami, którzy mają wykupione już bilety okresowe i do tej pory mogli pobierać bezpłatne miejscówki? PKP Intercity wprowadziło możliwość zwrotu już posiadanych biletów bez potrącenia odstępnego i bez uwzględnienia terminów na zwrot przewidzianych w przepisach PKP Intercity.
Źródło: PKP Intercity.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama