Nauka

Nie zgadniesz, co zjada ten "dziwny" insekt. Może się nam przydać!

Jakub Szczęsny
Nie zgadniesz, co zjada ten "dziwny" insekt. Może się nam przydać!
Reklama

Larwy pleśniakowca lśniącego (Alphitobius diaperinus) potrafią spożywać... styropian. Tym samym dołącza on do niewielkiej grupy owadów, które wykazują zdolność do rozkładu tego kłopotliwego w procesie recyklingu materiału. Co więcej, pleśniakowiec lśniący jest pierwszym gatunkiem z Afryki, który posiada takie właściwości.

Polistyren jest powszechnie stosowany w produkcji opakowań i elektroniki, a także w przemyśle. Ze względu na jego trwałość i wręcz "oporność" na rozkład, recykling polistyrenu wymaga kosztownych procesów chemicznych i termicznych, które niestety przyczyniają się do emisji zanieczyszczeń. Stąd właśnie naukowcy postanowili poszukać alternatyw w biologicznych metodach zarządzania odpadami. Badania doprowadziły ich właśnie do pleśniakowca lśniącego, który nie tylko przeżuje styropian, ale również gości w swoich wnętrzościach bakterie, które wspomagają jego rozkład.

Reklama

Pleśniakowiec lśniący rozwija się w formie larwalnej przez około 8-10 tygodni i w owym czasie potrzebuje ciepła oraz dostępu do stałego źródła pożywienia. To zaś sprawia, że szczególnie łatwo go spotkać m.in. w kurnikach. Badania naukowców dotyczyły m.in. składu bakteryjnego jelit tych owadów. Wyniki wskazują na obecność licznych bakterii, takich jak Proteobacteria i Firmicutes, które wykazują zdolność rozkładu również tych bardziej skomplikowanych substancji. Szczepy takie jak Kluyvera, Lactococcus, Citrobacter i Klebsiella, obecne w jelitach owadów, odgrywają szczególną rolę, produkując enzymy trawiące syntetyczne tworzywa sztuczne.

Podczas badań trwających ponad miesiąc, naukowcy karmili larwy wyłącznie polistyrenem, wyłącznie otrębami lub kombinacją polistyrenu i otrębów. Wyniki pokazały, że dieta mieszana – zawierająca otręby, bogate w składniki odżywcze – poprawiła wskaźniki przetrwania i efektywności larw w rozkładzie plastiku. Co prawda pleśniakowiec mógł przeżyć na diecie wyłącznie "styropianowej" (nieco absurdalnie to brzmi, ale ważne, że działa), jednak brakowało mu niezbędnych składników odżywczych, aby efektywnie rozkładać ów materiał. Bardziej zbilansowana dieta wspierała w pełni zdolność tych owadów w rozkładzie plastiku, który składa się głównie z węgla i wodoru.

Przyszłe badania będą koncentrować się na wyizolowaniu i charakterystyce bakterii jelitowych pleśniakowca lśniącego, co może umożliwić masową produkcję enzymów wspomagających degradację plastiku. Zamiast wprost napychać owady plastikiem, możliwe jest wykorzystanie samych mikroorganizmów (lub ich enzymów) z trzewi pleśniakowców w procesie utylizacji. To zaś mogłoby być podejściem jeszcze efektywniejszym i... mniej inwazyjnym dla samych robaczków. Bo niby dlaczego mamy męczyć te zwierzęta pożeraniem plastiku?

Plastik jako odpad stanowi szczególny problem w krajach afrykańskich, gdzie recykling nie jest powszechną praktyką, a odpady m.in. ze styropianu masowo napływają z zewnątrz. Badania koncentrujące się na rodzimych gatunkach są z punktu widzenia kontynentu niezwykle ważne i mogą przyczynić się do opracowania rozwiązań odpowiednich dla tamtejszych środowisk. Odkrycie ciekawych "upodobań" pleśniakowca nie tylko budzi nadzieje na nowatorskie sposoby redukcji odpadów, ale także otwiera możliwość zastosowania podobnych metod w przypadku innych tworzyw sztucznych. Niewykluczone, że będzie pomocne także i dla reszty świata.

Grafika w tekście: Udo Schmidt from Deutschland, CC BY-SA 2.0, via Wikimedia Commons

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama