Gry

Oto 5 najlepszych gier startowych na PlayStation VR

Paweł Winiarski
Oto 5 najlepszych gier startowych na PlayStation VR
Reklama

Zastanawiacie się nad zakupem gogli PlayStation VR i nie wiecie w jakie gry zainwestować? A może macie już sprzęt, ograliście dołączone do zestawu dema i nie wiecie jaką produkcję kupić? Podpowiadamy.

PlayStation VR jest już na rynku i zgodnie z oczekiwaniami, to bardzo udany sprzęt. Wprowadza gracza w wirtualny świat tam samo dobrze jak droższe Oculus Rift i HTC Vive, choć faktyczni odstaje od nich trochę możliwościami technicznymi. Ale gogle PlayStation ma solidną bibliotekę większych i mniejszych gier na start sprzętu. Żadna z nich nie jest „tą jedną grą, dla której trzeba kupić gogle”, ale na rynku są już przynajmniej kilka gier, które mogę z czystym sumieniem polecić.

Reklama

Rez Infinite

Rez pierwotnie pojawił się w 2002 roku i trafił na konsole Sega Dreamcast i PlayStation 2, by kilka lat później doczekać się wersji HD. I chyba nikt nie spodziewał się, że ta leciwa już produkcja stanie się jedną z najmocniejszych gier na start PlayStation VR.
Rez opowiada o podróży do wnętrza sieci komputerowej i specyficznych próbach walki ze sztuczną inteligencją celem niedopuszczenia do wyłączenia systemu. Oprawa niby skromna, ale doskonale pasuje do gogli wirtualnej rzeczywistości - miałem uczucie obcowania ze świetlną psychodelą. Rytmiczna strzelanka grana na PSVR nabiera zupełnie nowego kształtu, szczególnie jeśli zdecydujecie się na sterowanie głową. A to wszystko w rytm wpadającej w ucho elektronicznej muzyki. Wiele osób twierdzi, że Rez Infinite to gra, która może sprzedaż PSVR i kompletnie się im nie dziwię, tytułowi najbliżej do takiej plakietki.

Rez Infinite kupicie w cyfrowym sklepie PlayStation, grę wyceniono na 125 złotych.

RIGS Mechanized Combat League

Specyficzny sport przyszłości, w którym piloci zasiadają za sterami mechów i mierzą się na specjalnie przygotowanej arenie. Jest dużo strzelania, jest coś na kształt amerykańskiego futbolu. Za grę odpowiada studio Guerilla Games, znane chociażby ze świetnej i ślicznej serii Killzone. Gra stawia przede wszystkim na starcia sieciowe, choć przygotowano również coś dla samotników. I choć błędnik dostaje mocno w kość, wrażenia z zabawy są świetna. Dodatkowo RIGS to najładniejsza i najbardziej dopracowana produkcja na PlayStation VR. Naszą recenzję znajdziecie tu.

RIGS kupicie w wersji pudełkowej za około 230-250 złotych. W dystrybucji cyfrowej wyceniono ją na 249 zł.

Driveclub VR

Driveclub to świetna gra wyścigowa, która doczekała się wersji na PlayStation VR, niestety należy kupić ją oddzielnie - nie jest po prostu trybem, który włączamy w zwykłym Driveclub. Ale warto, wrażenia z jazdy są zupełnie inne, szczególnie jeśli zdecydujecie się na widok z kokpitu. Do pełni szczęścia brakuje jedynie dobrej kierownicy z pedałami (chociażby takiej jak ta) - wtedy gwarancja nowego sposobu grania w wyścigówki byłaby kompletna. Ach, gdyby udało się przenieść oprawę graficzną zwykłego Drivecluba na gogle wirtualnej rzeczywistości od Sony - wtedy pewnie nigdy nie wychodziłbym z wirtualnych kokpitów równie wirtualnych samochodów. Niestety gra wygląda gorzej, ale taka jest cena raczkującej przecież technologii wirtualnej rzeczywistości.

Driveclub VR kupicie w wersji pudełkowej za około 140 złotych. W dystrybucji cyfrowej grę wyceniono na 169zł.

Bound

Polska produkcja łódzkiej ekipy Plastic Studios to bardzo ładna, choć trochę smutna i specyficzna gra. Bound to prosta platformówka, stawiająca przede wszystkim na klimat - może nie rzuca co chwilę zagadek, przy których trzeba się mocno głowić, ale oferuje specyficzną podróż przez dziwny, ale wciągający kolorowy świat - i blisko jej do innej gry - „Podróży”. Zachwyca estetyką, którą wręcz cudownie odbiera się w goglach wirtualnej rzeczywistości od Sony. To produkcja, przy której się zrelaksujecie, a jednocześnie wciągniecie podziwiając przy okazji piękno tanecznych ruchów głównej bohaterki.

Reklama

Bound kupicie w cyfrowym sklepie PlayStation, grę wyceniono na 84 złote.

Job Simulator

Początkowo kompletnie nie zawracałem sobie Job Simulator głowy - aż do momentu, kiedy faktycznie go włączyłem. Siedzimy w biurze i wykonujemy różne biurowe czynności, takie jak kserowanie, kupowanie pączków czy włączanie komputera. Nudne? Właśnie nie - całość okraszona jest fajnym humorem, niepoważny charakter produkcji potęguje również prosta i kolorowa oprawa graficzna. Job Simulator to świetna odskocznia od poważnych opowieści i wymagających refleksu strzelanek. Gra fajnie wciąga do wirtualnego biura i robi dobry użytek z kontrolerów Move.

Reklama

Job Simulator kupicie w cyfrowym sklepie PlayStation, grę wyceniono na 119 złotych.

Koniecznie pobierzcie też z PlayStation Store darmowe The Playroom VR. Podobnie jak w zwykłym Playroomie to zestaw platformowych minigier dla najmłodszych, choć i ja (34 lata) bawiłem się przy nich nieźle - sympatyczne ludziki wracają i robią to w naprawdę niezłym stylu. Poszczególne gry wyglądają ślicznie i są dopracowane.

Warto też rozważyć zakup wycenionego na 169 zł PlayStation VR Worlds. To zestaw gier pokazujących możliwości gogli. Londyński napad (The London Heist, który na pewno znacie z wczesnych prezentacji gogli), Tajemnice oceanu, Wyprawa poszukiwawcza i Saneczki VR może i nie są najdłuższe, ale świetnie nadają się na krótkie wieczorne sesje lub momenty, w którym chcecie pokazać komuś czym jest wirtualna rzeczywistość.

Tak na dobrą sprawę nie ma słabej startowej gry na PlayStation VR, poza jednym wyjątkiem - Harmonix Music VR (ale żeby było jasne, nie ma też ani jednej wybitnej), czyli muzyczna produkcja mająca być nowym sposobem konsumpcji muzyki totalnie się nie udała. Bardzo przeciętny jest też horror Here They Lie, w którym nie tylko twórcy pogubili się tworząc swój świat, ale i „nie dowieźli” w temacie oprawy.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama