Gry

Marzec z PS+ czy Games with Gold? Tym razem wybór jest banalnie prosty

Paweł Winiarski
Marzec z PS+ czy Games with Gold? Tym razem wybór jest banalnie prosty
Reklama

Jak wiecie, lubię co miesiąc porównywać oferty darmowych gier w abonamentowych usługach konsolowych PlayStation i Xboksa. Pamiętacie plotki o najlepszym zestawie gier w historii PlayStaton Plus? Było w nich bardzo dużo prawdy, marcowa oferta wymiata. Szczególnie w porównaniu z tym, co oferuje Games with Gold.

Darmowe gry w abonamentach dla konsol

Jeśli nigdy nie spotkaliście się z nazwami Games with Gold i PlayStation Plus, spieszę z krótkim wyjaśnieniem. Obie firmy posiadają swoje usługi sieciowe, gdzie za granie wieloosobowe przez internet trzeba płacić. Pierwszy z tym pomysłem wyskoczył Microsoft uzależniając możliwość grania online na Xboksie 360 od posiadania płatnego abonamentu Gold. Owszem, usługa działała nieporównywalnie lepiej niż ta od PlayStation, jednak u Soniaczy za nic nie trzeba było dodatkowo płacić. By trochę nadgonić, japoński koncern stworzył PlayStation Plus - abonamentową usługę, w której gracze płacący za członkostwo otrzymywali co miesiąc darmowe gry. Biblioteka była już duża, naprawdę było więc co rozdawać, a wszyscy PS+ pokochali. Microsoft mógł tylko skopiować pomysł i zaoferować podobne (choć nie identyczne) rozwiązanie.

Reklama

W aktualnej generacji konsol za granie w sieci trzeba zapłacić zarówno PlayStation, jak i Xboksowi. I w obu przypadkach otrzymujemy darmowe gry w ramach opłacanego abonamentu. Raz lepsze, raz gorsze, dlatego zawsze fajnie jest je porównać - pokazuje to bowiem w pewnym sensie podejście do graczy i to, jak obie firmy reagują na negatywne czy pozytywne opinie na temat zestawu gier z poprzedniego miesiąca.

Marzec 2018 w Games with Gold jest słabiutki

Marcowe zestawienie gier w Games with Gold dla konsol Xbox One i Xbox 360 rozczarowuje. Jedynym mocnym (choć nie tak dużym) tytułem jest polski Superhot. Produkcja charakteryzuje się innowacyjnym podejściem do mechaniki FPS-ów. Wyobraźcie bowiem sobie, że czas płynie tylko wtedy gdy się ruszacie lub używacie broni. Rzuca to zupełnie inne światło na gatunek, opowiadając jednocześnie całkiem fajną, choć zakręconą historię. Zdecydowanie najmocniejsze pozycja w marcowym zestawieniu Games with Gold. Grę będzie można pobrać przez cały marzec.

Trials of the Blood Dragon to zręcznościowe „wyścigi pojazdów” znane z serii Trials w fantastycznym, staroszkolnym uniwersum znanym z Far Cry 3: Blood Dragon. Jeśli lubicie zręcznościówki, warto się tym tytułem zainteresować. Grę pobierzecie od 16 marca do 15 kwietnia.

Nieporównywalnie gorzej prezentuje się oferta dla posiadaczy Xboksów 360. Od 1 do 15 marca zagracie w Meridę Waleczną, a od 16 do 31 marca w Quantum Conundrum – i z tej dwójki zachęcałbym raczej do zapoznania się z drugą produkcją. Możecie to również zrobić posiadając jedynie Xbox One, gry na X360 udostępnione w usłudze Games with Gold są bowiem wstecznie kompatybilne.

Tymczasem w PlayStation Plus kapitalne tytuły

Bloodborne to tytuł, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. Japońskie studio From Software stworzyło na dobrą sprawę nowy gatunek "soulslike" i konsekwentnie w jego ramach tworzy, czego wydany w 2015 Bloodborne jest doskonałym przykładem. Świetny tytuł - może nie dla każdego - ale jeśli wykażecie się cierpliwością i odpornością psychiczną na ciągłe zgony i konieczność ciągłego uczenia się gry, będziecie tym tytułem zachwyceni.

Ratchet & Clank to natomiast jedno z moich największych zaskoczeń ostatnich lat. Owszem, stare produkcje o przygodach pary bohaterów były świetne i cieszyły się dużą popularnością. Ale kiedy równolegle wychodzi remake gry (lub ogólnie gra) i kinowy film animowany, prawie nigdy nic dobrego z tego nie wynika. Tymczasem patrząc na wielki ekran bawiłem się świetnie, gra natomiast bardzo mnie zaskoczyła.

Nowy Ratchet & Clank to przykład tego, jak powinno robić się nowe wersje gier. Może i kilka miesięcy temu byłem do niego trochę sceptycznie nastawiony, ale po pierwszym kwadransie wiedziałem, że gra przyciągnie mnie do konsoli i nie będzie chciała puścić. Tak się też stało, a ja jestem nową produkcją Insomniac Games oczarowany. Bawiłem się fantastycznie, nie mogąc przy okazji nacieszyć oczu i uszu – gra jest przepiękna, a polski dubbing robi kapitalną robotę.

Reklama

- pisałem w swojej recenzji Ratchet & Clank.

Gorzej jest niestety na PS3 i PS Vita, ale w przypadku tych konsol bardzo dużo się niedługo zmieni - o tym jednak za chwilę. Posiadacze PS3 dostaną Legend of Kay i Mighty No. 9 (to cross buy, zagracie więc również na PS4). Właściciele przenośnej konsoli PlayStation Vita mogą liczyć na Claire: Extended Cut i Bombing Busters. W obu przypadkach to wersje cross buty, czyli zagracie również na PlayStation 4.

Reklama

O PS3 i Vita możemy powoli zapominać, od 8 marca 2019 roku obie platformy nie będą już wspierane prze PlayStation Plus. Oznacza to, że nie dostaniemy więcej darmowych gier - przy czym te, które dodaliście już w ramach Plusa do Waszych bibliotek, zostaną w nich na stałe. Dlatego też spodziewam się, że ostatni rok wsparcia dla obu konsol może obfitować w najlepsze produkcje - w przypadku PS3 większość z nich już się w usłudze pojawiła, na Vitę jest jeszcze kilka gier, które mogą zainteresować graczy. No, ale zobaczymy co postanowi Sony i jakiego produkcje zaoferuje w najbliższych miesiącach. Czy to dobrze? Moim zdaniem powinniśmy już zapomnieć o tamtych sprzętach, więc tak.

Marzec z PS+ czy Games with Gold?

Wybór jest chyba oczywisty i nie pozostawia miejsca na dyskusję. Sony pozamiatało marcową ofertą wrzucając do swojej usługi dwie naprawdę świetne produkcje. Wygląda to jeszcze lepiej w porównaniu z dość mizerną ofertą Microsoftu w Games with Gold. Ba, zaryzykuję stwierdzenie, które i tak powtarzają zarówno gracze, jak i branżowe media - to najlepszy zestaw gier, jaki dotychczas dotarł do usługi PlayStation Plus. Co dalej? Z taką paczką trudno będzie w kolejnych miesiącach konkurować, spodziewałbym się więc słabszych ofert. Ale zobaczymy, może Sony zdecyduje się kontynuować świetne PS+ również w kwietniu. Oby, choć i tak pewnie nie będzie czasu na ogrywanie tych produkcji - w końcu w kwietniu wychodzi God of War, a w maju Detroit: Become Human.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama