Sony

Mam nadzieję, że PlayStation 5 nie będzie wyglądać aż tak futurystycznie i... odpustowo

Kamil Świtalski
Mam nadzieję, że PlayStation 5 nie będzie wyglądać aż tak futurystycznie i... odpustowo

Kilka dni temu widzielismy szkice patentowe związane z PlayStation 5 — na rendery powstałe w oparciu o nie czekaliśmy raptem chwilę. I na nich sprzęt wygląda jeszcze bardziej futurystycznie, ale... mam nadzieję, że to nie jest ostateczny kształt nowej konsoli Sony.

Nowe konsole Sony i Microsoftu to produkty, o których w najbliższych miesiącach będzie mówiło (i pisało) coraz więcej. Wystarczą tylko drobne plotki i strzępki informacji, a internet wybucha — gracze są spragnieni nowości. W listopadzie PS4 stuknie sześć lat — to szmat czasu. Konsola debiutowała w roku, kiedy najnowszym iPhonem był 5S, a flagowcem Samsunga - Galaxy S4. Rynek smartfonów wyjątkowo szybko się rozwija, ale prawdą jest, że to na nim jak na dłoni widać zachodzące zmiany. I w świetle renderów stworzonych na podstawie szkiców koncepcyjnych — obecna konsola Sony wygląda jak produkt z głebokiej przeszłości. I to nawet nie dlatego, że jest jakaś wyjątkowo archaiczna w swoim designie, a dlatego, że PlayStation 5 na poniższych renderach wygląda niezwykle futurystycznie!


Zobacz też: Cena PlayStation 5 będzie oscylować około 3000 złotych? To możliwe

PlayStation 5 na renderach wygląda jak konsola z przyszłości

Nie mamy oczywiście żadnej pewności, że grafiki które kilka dni temu przeciekły do sieci przedstawiają faktyczne PlayStation 5. Sporo dywaguje się na temat tego, że to po prostu devkit, czyli wariant sprzętu przygotowany dla twórców gier, którzy już teraz w pocie czoła pracują nad tytułami przy których będziemy bawić się po premierze sprzętu. Aby się nie powtarzać — pozwolę sobie przytoczyć związane z nimi słowa Pawła:

Co tu widzimy? Wcięcie w kształcie V, czyli jakieś nawiązanie do PlayStation 5, do tego kratki wentylatorów, może więc to być jakiś nowy system chłodzenia sprzętu. Ale, że aż sześć portów USB? Nie sądzę by finalna wersja konsoli miała ich aż tyle. No i sam wygląd – przypomina trochę mój stary nebulizator, czyli maszynkę do podawania leków w postaci aerozolu. Dodam tylko, że prezentował się jak uboczny projekt jakiegoś statku z filmu kosmicznego klasy B. Niestety tak w moich oczach wygląda również urządzenie z tego patentu.


Zobacz też: PlayStation 5 czterokrotnie szybsza niż PS4. Są na to dowody

Trudno mi się z redakcyjnym kolegą nie zgodzić co do tej, dość szalonej, wizji. Ale o ile na grafikach patentowych wyglądały... po prostu dziwnie, to na stworzonych przez ekipę Let's Go Digital renderach prezentuje się jeszcze jeszcze bardziej kosmicznie. Spora w tym zasługa neonowych kolorków — ciemna obudowa w połączeniu z błękitnymi światełkami daje bardzo fajne efekty, chociaż... nie będę ukrywał, że nie do końca wyobrażam sobie taki sprzęt przed telewizorem. A już na pewno nie z tymi wszystkimi świecidełkami, których nie da się w żaden sposób wyłączyć. Zdecydowanie bardziej ucieszyłby mnie jednak stonowany sprzęt, który z biegiem czasu doczeka się odrobinę bardziej zwariowanych wariantów kolorystycznych w formie edycji limitowanych. Na te obrazki patrzę z ciekawością, ale też nadzieją, że finalny produkt będzie wyglądał jednak nieco inaczej. A jeśli nie, to że nowy Xbox który znamy jako Project Scarlet będzie bardziej stonowany — bo wówczas to on będzie moją główną konsolą przyszłej generacji.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu