Play startuje z kontrowersyjnym programem testów Samsunga Galaxy Tab 2

Po przeprowadzonej dokładnie rok temu akcji "Testuj smartfona", Play postanowiło wrócić do sprawdzonego sposobu na rozpopularyzowanie wśród "zwykłych ludzi" urządzeń mobilnych. Tym razem jednak to nie smartfon trafi do rąk chętnych testerów, lecz nie byle jaki tablet. Za niewielką opłatą będzie można przez dwa tygodnie poznawać działanie widocznego na zdjęciu powyżej Samsunga Galaxy Tab 2 10.1. Niestety tylko najbardziej lotnych gadżeciarzy spotka ta przyjemność.

W czym tkwi haczyk? Szef projektu Przemek Bukato skierował najnowszą ofertę Play tylko do pasażerów Polskich Linii Lotniczych LOT. Ilu macie znajomych podróżujących samolotami i nie posiadających własnego tabletu lub e-czytnika? No właśnie. Zanim jednak zacznę wymieniać pozostałe nietypowe rozwiązania związane z programem "Testuj tablet", przybliżę Wam samą ofertę.

Play do spółki z LOT-em proponuje osobom chcącym umilić sobie podróż tablety Galaxy Tab 2 10.1 firmy Samsung. Oprócz znajdujących się tradycyjnie w pudełku z urządzeniem akcesoriów dostaniemy na czas testów do dyspozycji kartę SIM z 1GB darmowego transferu danych. Tester będzie miał pełną swobodę w dostosowywaniu tabletu do własnych potrzeb. Oznacza to, że osoba wypożyczająca gadżet będzie miała możliwość wygrania na przykład muzyki, filmów i gier, oraz skonfigurowania usług i wykonania wszystkich pozostałych czynności, dzięki którym dziesięciocalowy Galaxy Tab zyska pełnię funkcjonalności.

Jak już wspomniałem, oferta ta jest skierowana wyłącznie do klientów LOT-u. Ci powinni zarejestrować się najpóźniej na pięć dni przed odlotem na stronie playtablet.pl. Oprócz podania imienia i nazwiska niezbędne będzie uzupełnienie pustych pól numerami PESEL i rezerwacji, oraz określenie dat wylotu i przylotu. Od 1 września do 30 listopada odbiór tabletu możliwy będzie wyłącznie na lotnisku imienia Fryderyka Chopina w Warszawie. Teraz zaczynają się schody.

Aby zwrócić tablet, niezbędne będzie pofatygowanie się osobiście do któregoś z dziewięciu salonów Play na terenie Polski - ich listę znajdziecie w filmiku poniżej. Odpada odesłanie go kurierem, za to dochodzi konieczność odwiedzenia po męczącej podróży operatora sieci komórkowej. W Poznaniu lotnisko znajduje się w pobliżu wspomnianego salonu przez co takie rozwiązanie nie powinno być się uciążliwe, lecz w pozostałych miastach może już zniechęcić do wypożyczenia tego cacka.

Koszt wypożyczenia tabletu wynosi jedynie 49 złotych, i co ciekawe, nie trzeba płacić przy stoisku, lecz w ciągu 21 dni od wystawienia przez Play faktury. Nieoddany na czas Galaxy Tab zostanie zablokowany, zaś jego tymczasowy użytkownik wpisany na "czarną listę".

Co myślicie o najnowszej akcji Play? Czy uważacie, że nielubianemu przez Wielką Trójkę telekomowi uda się znaleźć pięć tysięcy chętnych do przetestowania za grosze najlepszego tabletu firmy Samsung? Trzymam za to kciuki, lecz obawiam się, że konieczność ruszenia w jeszcze jedną podróż do niebiesko-fioletowego salonu zniechęci wielu potencjalnych testerów urządzenia.