Android

Płatności PayPal nareszcie w Google Play. W nowej wersji sklep wygląda o wiele ładniej

Tomasz Popielarczyk
Płatności PayPal nareszcie w Google Play. W nowej wersji sklep wygląda o wiele ładniej
Reklama

Aplikacja sklepu Google Play doczekała się sporej aktualizacji. W wersji 4.8.19 wprowadzono długo oczekiwaną, dodatkową formę płatności - PayPal, co o...

Aplikacja sklepu Google Play doczekała się sporej aktualizacji. W wersji 4.8.19 wprowadzono długo oczekiwaną, dodatkową formę płatności - PayPal, co oznacza, że w końcu podpinanie karty debetowej/kredytowej nie jest niezbędne do dokonywania zakupów. To jednak nie jedyna nowość. Sklep został poddany bowiem również delikatnemu liftingowi, który zdecydowanie wyszedł mu na dobre.

Reklama

Dodatkowa forma płatności w Google Play to z całą pewnością pozytywna wiadomość dla twórców aplikacji. Co by nie mówić o tej usłudze (mnie przede wszystkim się kojarzy z masą frustracji), jest jednym z najbardziej uniwersalnych narzędzi wykorzystywanych podczas cyfrowej dystrybucji. Przeprowadzanie transakcji w Google Play za jej pomocą jest banalnie proste i nie różni się od innych miejsc, które wykorzystują PayPala. Nowe rozwiązanie jest dostępne dla mieszkańców 12 krajów.


Oczywiście Polski wśród nich nie ma, ale czy kogoś to dziwi? Pozostaje mieć nadzieję, że lada moment ulegnie to zmianie. Dziś, poza płatnościami doliczanymi do rachunku za telefon (o ile się nie mylę jedynie Play oferuje taką opcję) Polacy mają dość ograniczone spektrum możliwości. Podpięcie karty płatniczej to dla wielu osób ostateczność. Nie wiem co by musiało się stać, żebym przekonał do tego swoich znajomych. Większość z nich nigdy nie zdobyła się na zakup płatnej aplikacji.


Pozostaje nam się pocieszać innymi nowościami, które znajdziemy w nowej wersji sklepu. Na szczęście jest tego stosunkowo dużo, choć ogólnie rzecz biorąc programiści Google'a skupili się przede wszystkim na poprawkach kosmetycznych. I tak oto wszystkie przyciski typu "zainstaluj" i "aktualizuj" zostały znacząco powiększone, dzięki czemu trafienie w nie palcem na małym ekranie jest znacznie prostsze.

Zdecydowanie lepiej wygląda teraz okienko informujące nas o uprawnieniach, których potrzebuje aplikacja. Poszczególne pozycje wyświetlane są teraz w formie rozwijanych nagłówków. Pozwala to na mniejszej powierzchni ekranu wyświetlić więcej treści i zarazem jest znacznie czytelniejsze. Jednocześnie delikatnie podrasowano również okienko wyświetlane podczas wystawiania aplikacjom ocen. Teraz jest tutaj widoczne nasze zdjęcie nagłówkowe z Google+.


Reklama

Wszystko to dopełniają usprawnienia w mechanizmach odpowiadających za wyświetlanie zdjęć. Ma to teraz działać zauważalnie szybciej i płynniej - szczególnie przełączanie między obrazkami oraz przewijanie ich. Zauważyłem tutaj delikatną różnicę, choć pewnie bardziej będzie ona widoczna na low-endowych urządzeniach.

Aktualizacja ma trafić do wszystkich użytkowników w ciągu najbliższych kilku dni. Ci bardziej niecierpliwi mogą sobie już teraz ją pobrać i zainstalować. Plik według wszelkich zapewnień jest czysty, ale nigdy nie wiadomo, więc robicie to na własną odpowiedzialność.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama