Flagowe Google Pixel 3 i 3 XL zadebiutowały i nie zostały przyjęte szczególnie ciepło, a problemy wieku dziecięcego nie pomagały im w zdobyciu sympatii wśród użytkowników. Na szczęście Pixel Lite ma naprawiać pewne przypadłości starszego rodzeństwa.
Średniak lepszy od flagowca?
Już od dłuższego czasu możemy usłyszeć o nadchodzących smartfonach od Google, które nie będą pozycjonowane na najwyższej półce. Była to dosyć zaskakująca wiadomość, ponieważ już od trzech lat firma z Mountain View postawiła tylko na flagowce z tzw. grupy premium, co przede wszystkim widać po cenie. Taki kierunek zmian zresztą obrano już wcześniej wraz z premierą Nexusa 6 czy 6P, które były droższe od swoich poprzedników.
Na szczęście producent postanowił pomyśleć również o innej grupie klientów. W końcu nie każdy chce wydawać dużo pieniędzy i z pewnością wystarczyłby mu lub jej model ze średniej półki, oferujący jednak odpowiednio długie wsparcie w postaci aktualizacji. W zasadzie obecnie w tym segmencie działa wyłącznie Nokia, więc Google mógłby sporo tu zyskać.
Najnowsze doniesienia wskazują na to, że Google Pixel 3 Lite XL zostanie wyposażony w 6 GB RAM. Jest to o tyle zaskakujące, że high-endy mogą pochwalić się skromnymi 4, a na samym początku borykały się z licznymi problemami z wielozadaniowością. Trzeba przyznać, że takie podejście zaskakuje. Cóż, dobrze, że w końcu przemyślano ten aspekt i już nie chcą ponownie oszczędzać akurat na ilości pamięci operacyjnej. W przypadku Androida i flagowych urządzeń znacznie lepiej mieć już 6 GB niż mniej.
Bardziej rozsądny Google Pixel Lite
Wersja XL otrzyma również procesor Snapdragon 710. Naturalnie całością będzie zarządzał czysty Android Pie, a ekran ma mieć przekątną powyżej 6 cali. Z kolei standardowa, mniejsza odmiana zostanie wyposażona w 5,56-calowy ekran IPS, Snapdragona 670, już 4 GB RAM, aparaty 12,2 i 8 Mpix oraz baterię 2915 mAh. W ich przypadku cena powinna oscylować na poziomie około 2000 złotych. Moim zdaniem w tej klasie cenowej znajdzie się sporo alternatywnych wyborów, choć Google może tym razem obroni się ogólna jakością swoich urządzeń.
źródło: Phone Arena
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu