Motoryzacja

Pilot Assist i inne systemy wsparcia kierowcy w Volvo S90, V90 i XC90

Tomasz Niechaj
Pilot Assist i inne systemy wsparcia kierowcy w Volvo S90, V90 i XC90
Reklama

Systemy półautonomicznej jazdy w mocno nurzących kierowcę scenariuszach to rozwiązania znacząco poprawiające komfort i bezpieczeństwo podróżowania i Pilot Assist w nowych samochodach Volvo to udowadnia. Chyba każdy marzy o tym, by jego auto w pełni samodzielnie pokonało poranny i popołudniowy korek podczas codziennych dojazdów do i z pracy. Podobnie ma się sprawa z monotonnym poruszaniem się drogami szybkiego ruchu ze stałymi prędkościami.

Temat autonomicznych samochodów nie schodzi z ust osób zainteresowanych motoryzacją od wielu już lat. Nie da się ukryć, że dzisiejsza infrastruktura, jak również kierowcy, nie są odpowiednio przygotowani na w pełni autonomiczne samochody. Są jednak sytuacje, w których nie tylko możemy, ale wręcz chcemy by system komputerowy zastąpił w możliwie największym stopniu kierowcę w prowadzeniu samochodu. Mowa oczywiście o miejskim korku, jak również o jeździe drogami wielopasmowymi, ekspresowymi. W tego typu sytuacjach trudno czerpać przyjemność z prowadzenia samochodu, szczególnie gdy wraca się po wyczerpującym dniu z pracy. Właśnie dlatego na rynku pojawia się coraz więcej rozwiązań nie tyle wspierających, co nawet zastępujących w niektórych czynnościach kierowcę. Volvo Pilot Assist to system, który jest odpowiedzią na tego typu potrzeby. Jak on dokładnie działa i w jakich sytuacjach kierowca może liczyć na wsparcie?

Reklama




Volvo Pilot Assist

Pilot Assist, który zadebiutował w SUV-ie XC90, został mocno rozbudowany wraz z wprowadzeniem na rynek S90 i V90. Obecnie dostępne w salonach XC90 oferują już tą samą funkcjonalność. System ten łączy dwa rozwiązania: asystent pasa ruchu oraz adaptacyjny tempomat działający w pełnym zakresie prędkości (od zera). Włącza się go za pomocą przycisków po lewej stronie kierownicy – jest to jedna z trzech dostępnych tam funkcji, obok standardowego tempomatu oraz ogranicznika prędkości.

Po włączeniu Pilot Assist aktywowany zostaje adaptacyjny tempomat z ustawioną prędkością równą aktualnej z jaką porusza się pojazd (kierowca w każdej chwili może ją zmienić na wyższą lub niższą), chwilę później – po rozpoznaniu sytuacji na drodze – aktywuje się asystent pasa ruchu, który będzie koordynował działanie układu kierowniczego. Efekt działania widoczny jest w postaci świecącej na zielono ikonki kierownicy w lewym dolnym rogu ekranu, a także na wyświetlaczu przeziernikowym (Head-Up Display). W takiej sytuacji samochód w pełni samodzielnie podąża zajmowanym pasem ruchu regulując prędkość zależnie od sytuacji na drodze, ale nie przekraczając tej naznaczonej przez kierowcę jako maksymalną. Jeden film zobrazuje działanie tego systemu lepiej niż tysiąc słów:

Oczywiście Pilot Assist nie jest systemem w pełni autonomicznym. Może on wyręczyć kierowcę na jakiś czas, ale po kilkudziesięciu sekundach wzywa do udowodnienia, że człowiek siedzący za „kółkiem” kontroluje sytuację na drodze. Wystarczy wówczas ruszyć delikatnie kierownicę i czas będzie odliczany na nowo. Jest to wymóg obecnych przepisów i konsekwencja faktu, że infrastruktura drogowa nie jest gotowa na w pełni autonomiczne pojazdy. Volvo testuje już jednak, m.in. wraz z Uberem, takie rozwiązania. Można się więc spodziewać że za kilka lat te ograniczenia zostaną wyeliminowane.

Volvo Pilot Assist działa do prędkości 140 km/h. Dzięki temu, nawet poruszając się autostradą i napotykając na korek, np. przed bramkami, samochód samodzielnie zwolni aż do bezpiecznego zatrzymania się. Gdy pojazdy przed nami ruszą, Volvo również może kontynuować jazdę. Warunek jest tylko taki, by czas zatrzymania nie był długi – w takiej sytuacji kierowca musi dać sygnał do kontynuowania jazdy poprzez wciśnięcie „Resume” na kierownicy lub chwilowe, delikatne wciśnięcie pedału przyspieszenia. Samo prowadzenie po zakrętach jest bardzo skuteczne. Kierowca rzeczywiście może ograniczyć się do kontroli sytuacji na drodze, dzięki czemu po całej podróży jest znacznie mniej zmęczony.




Aktywne światła drogowe

Szwedzi doskonale znają problem jazdy nocą, w końcu w okresie zimowym na tej szerokości geograficznej przez większość doby panuje ciemność. Nie dziwi więc, że w samochodach Volvo znajdziemy w pełni adaptacyjne reflektory w technologii LED, które umożliwiają jazdę na tzw. długich cały czas. Jest to możliwe dzięki temu, że każdy reflektor składa się tak naprawdę z kilku źródeł światła, które mogą być sterowane niezależnie od siebie. Możliwe jest więc oświetlenie pobocza „długimi”, ale już w obszarze jezdni będą aktywne „krótkie”. Jest to możliwe dzięki temu, że komputer pokładowy na podstawie zebranych danych określa, w którym miejscu znajdują się inne pojazdy i/lub użytkownicy drogi. Tak steruje oświetleniem by nie oślepiać innych kierowców i pieszych, a jednocześnie stara się zapewnić maksymalnie dalekie oświetlenie pozostałych obszarów pasa drogowego. Jest to szczególnie przydatne podczas jazdy drogami międzymiastowymi, np. przez las, gdzie odpowiednio wczesne dostrzeżenie potencjalnego zagrożenia jest podstawą bezpiecznej jazdy.

Reklama

Kamera parkowania 360⁰ oraz asystent parkowania równoległego i prostopadłego

Choć czujniki parkowania znacząco pomagają w czasie manewrowania, to jednak nie zapewniają one pełnej wiedzy na temat tego, co znajduje się wokół samochodu. Właśnie w takich sytuacjach przydaje się system kamer 360⁰, który potrafi nie tylko ukazać nasz samochód niejako z lotu ptaka, ale także przekazać szczegółowy obraz z lewej, prawej, z przodu lub z tyłu naszego samochodu. Kierowcy daje to pewność, że nie najedzie nieopatrznie na jakąś przeszkodę lub nie zajedzie komuś drogi, np. podczas wyjeżdżania tyłem z miejsca parkingowego.


Reklama

System kamer 360⁰, jaki dostępny jest w samochodach Volvo S90, V90, V90 Cross Country oraz XC90, jest bardzo wygodny w użytkowaniu i oferuje wysoką jakość obrazu, także w nocy. Jest to nieoceniona pomoc na ciasnym parkingu.

Drugim elementem wyposażenia, który współpracuje z systemem kamer jest asystent parkowania równoległego i prostopadłego. Wyręcza on człowieka w operacji parkowania, co może się przydać szczególnie w przypadku XC90, jakby nie patrzeć bardzo dużego, rodzinnego SUV-a. System najpierw stara się znaleźć wolne miejsce parkingowe. Gdy takowe zostanie zlokalizowane, prosi kierowcę o włożenie biegu wstecznego i puszczenie kierownicy. Od tego momentu komputer pokładowy kieruje samochodem i wydaje polecenia kierowcy by ten zmieniał tryb jazdy (do przodu lub do tyłu). Po wykonaniu dosłownie kilku manewrów auto znajduje się we wcześniej zlokalizowanym miejscu. Sposób i skuteczność działania najlepiej zobaczyć na filmie:

Asystenci bezpieczeństwa?

Opisani tutaj asystenci wspierający kierowcę to oczywiście tylko część systemów komfortu i bezpieczeństwa, jakie obecne są w nowych samochodach Volvo. Zainteresowanych odsyłamy do drugiego materiału na temat zaawansowanych rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo pasażerów w autach szwedzkiej marki.

To dopiero początek!

Samochody Volvo z rodziny 90, a także nowy SUV średniej wielkości XC60, wyposażone są jak widać w liczne systemy poprawiające komfort podróżowania. Umożliwiają one niemal samodzielne zaparkowanie samochodu, a także – przez krótki czas – autonomiczną jazdę. Bardzo korzystnie wpływa to na poziom stresu i zmęczenia w trakcie codziennej jazdy. Volvo jednak nie ukrywa, że jest to dopiero początek i już teraz trwają prace nad w pełni autonomicznymi samochodami tej marki. Nie mamy się jednak czego obawiać: kierowca wciąż ma i będzie miał ostatnie zdanie w kwestii tego gdzie i jak jechać. Po prostu, jeśli tego zechce, samochód będzie mógł go zastąpić na wybrany przez niego czas – dla jego komfortu i bezpieczeństwa.




Reklama

-

Artykuł powstał we współpracy z Volvo

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama