Motoryzacja

Samochód jak telefon? Ruszył pierwszy wirtualny salon samochodów w Polsce na… abonament

Grzegorz Ułan
Samochód jak telefon? Ruszył pierwszy wirtualny salon samochodów w Polsce na… abonament
64

Tak, to już się dzieje, tak jak bierzecie telefon na abonament, wykupujecie miesięczny dostęp do Spotify czy Netflixa, tak teraz będziecie mogli wziąć samochód, uiszczając co miesięczny abonament - ruszył nowy polski serwis carsmile.

Na razie w bazie mają 13 kategorii pojazdów, 30 najpopularniejszych marek, 150 modeli samochodów i ponad 1 000 wersji wyposażenia. Wszystko dostępne z poziomu strony, możecie sami sobie stworzyć swój zestaw i zamówić, a ten zostanie podstawiony Wam pod drzwi.

Czy to się opłaca? Jak twierdzą twórcy serwisu, auto po 3 latach traci 50% na wartości, kosztu tego nie ponosimy decydując się opłaty miesięczne, bez wykupowania go na własność.

Łukasz Domański, prezes i współzałożyciel carsmile:

Wielu Polaków traktuje samochód jak inwestycję, często  wydając na zakup auta oszczędności życia. Nie warto. Po 3 latach auto traci połowę wartości. Samochód powinno się traktować jak telefon i płacić za niego miesięczny abonament.

W serwisie można wziąć auto również w leasing (jeśli mamy firmę), ale carsmile komunikuje swój pomysł bardziej jako abonament, który wychodzić ma korzystniej w końcowym rozliczeniu dla klientów indywidualnych.

Michał Knitter, drugi ze współzałożycieli i wiceprezes carsmile:

Dlaczego abonament? – Bo to najbardziej ekonomiczny i jednocześnie najwygodniejszy model użytkowania auta. Nie ponosimy kosztu utraty wartości, kosztu ubezpieczenia, napraw czy wymiany opon. Jeździmy nowym, zaawansowanym technologicznie, bezpiecznym samochodem.

Jak to dokładnie działa? Wchodząc na stronę carsmile możemy od razu wybrać, czego poszukujemy, czyli kategorię pojazdu, czy ma to być leasing (firma) czy najem oraz miesięczny koszt wybranego auta.

Po wybraniu interesującej nas pozycji, możemy przejść już do zdecydowania o wersji modelu naszego pojazdu jaki chcemy nająć, z podglądem ceny miesięcznej i kilometrówki. Kiedy się już zdecydujemy przenoszeni jesteśmy do podpisania umowy.

Oczywiście wszystko odbywa się online, najpierw weryfikowane są nasze dane osobowe i sprawdzani jesteśmy w bazie dłużników. Po pozytywnej weryfikacji wyświetla się nam krotka umowa, której treść akceptujemy wpisaniem otrzymanego kodu SMS. Po wszystkim przelewamy pierwszą miesięczną ratę i samochód możemy już odebrać w salonie lub może być nam dostarczony pod wskazany adres.

Moment na start carsmile jest idealny. Marki samochodowe zmieniły sposób komunikacji. Nie mówi się już ile auto kosztuje, ale za jaką kwotę miesięcznie można nim jeździć. Mamy coraz bardziej świadomych użytkowników. Jeszcze do niedawna tylko przedsiębiorca wiedział, że leasing jest bardziej opłacalny niż własność. Dziś w podobny sposób zaczynają myśleć konsumenci.

Abonament składa się ze stałej opłaty i kilometrówki, nie musimy się martwić o wkład własny, limit kilometrów, koszty ubezpieczenia, serwisu czy wymiany opon. Nie ma też obowiązku wykupu, po zakończeniu umowy oddajemy po prostu auto już bez żadnych kosztów dodatkowych. Do wyboru są umowy zawierane na 12,24, 36, 48 i 60 miesięcy.

Osobiście wydaje mi się, że to interesująca propozycja dla osób, które często zmieniają auta, nie zależy im na statusie posiadania własnego samochodu, ale chcą jeździć cały czas stosunkowo nowym autem. Takie wypożyczenie na rok nowego NISSAN Qashqai Crossover, bez wkładu własnego kosztuje w carsmile 1480 zł mies. + 32 gr/km, porównując to na przykład z wypożyczeniem auta w takim 4Mobility, gdzie dziennie kosztuje to 180 zł + 80 gr/km, wychodzi to korzystniej w carsmile, a po roku możemy zwyczajnie zmienić auto na nowe.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu