HP TouchPad doczekał się oficjalnej premiery. Zapowiadany w lutym jako godny rywal iPada, trafił na rynek z ciekawą kampanią reklamową i programem loj...
Na Engadget pojawiła się pierwsza recenzja urządzenia, gdzie większą część poświęcono oprogramowaniu. Tu HP spisało się na medal - co prawda webOS nie udało się jeszcze zbudować kilkuset tysięcznego katalogu aplikacji, jednak sam market jest, aplikacje w nim są dostępne, ale najważniejsze funkcje tego typu urządzenia załatwiają programy wgrane domyślnie do systemu. Mamy świetną aplikację do poczty elektronicznej, kalendarz, przeglądarkę, klawiaturę ekranową z cyframi, aplikację do Facebooka i Twittera, mapy Bing, QuickOffice. TouchPad obsługuje także wideorozmowy i drukowanie wprost z urządzenia. Dodatkowo od premiery urządzenia dostępne są także liczne akcesoria do niego - dock do ładowania czy bezprzewodowa klawiatura fizyczna.
Nie dało ominąć się porównać TouchPada do iPada. Ten pierwszy jest niestety około 25% cięższy pomimo takich samych wymiarów i pracuje około dwie godziny krócej na baterii (8 godzin w porównaniu do dziesięciu) - jednak to tyle samo co Motorola Xoom, a o godzinę więcej niż PlayBook od RIM-a.
TouchPad wyróżnia się kilkoma cechami. Przede wszystkim mówi się dużo o multitaskingu webOS-a i za to HP zbiera dużo pochwał. Następna rzecz to fakt, że każdy użytkownik tego urządzenia otrzymuje za darmo 50GB w chmurze Box.net. TouchPad działa także od początku bez konieczności podłączania, aktywacji za pomocą dodatkowego oprogramowania na komputerze - tak, wiem, że któraś aktualizacja zniosła to z urządzeń Apple, ale przez ile lat użytkownicy byli zmuszeni do korzystania z iTunes? Tablet to urządzenie multimedialne, dlatego HP postanowiło dać użytkownikom możliwość grania na nim - już na starcie każdy użytkownik dostaje AngryBirds w wersji HD z 240 poziomami!
Pamiętając o tym, że siłą urządzeń mobilnych są aplikacje, HP zaktualizowało swój program wsparcia dla deweloperów aplikacji na webOS. Od teraz deweloperzy mogą liczyć m.in. na zniżki do 60% na urządzenia.
TouchPad otrzymał jednak również trochę krytyki. Mówi się, że decyzja o zrezygnowaniu z tylnej kamery, jakoby użytkownicy nie robili zdjęć tabletami, była zła. Krytykuje się HP za wybranie takiego, a nie innego materiału na obudowę urządzenia, który sprawia wrażenie tandety i podobno szybko się rysuje. Dodatkowo, producent był krytykowany za wzorowanie się na Apple przy projektowaniu wyglądu urządzenia. Mimo tego liczne serwisy pozytwnie komentują samo urządzenie. W artykule na TechRepublic możemy przeczytać np.:
For those who want the portability of a tablet but the work ethic of a desktop, the TouchPad has raised the bar on productivity.
Negatywne komentarze w recenzjach zostały dokładnie przemaglowane m.in. przez Jona Rubensteina, Senior Vice President and General Manager w Palm Global Business Unit, który rozesłał następnie e-mail do pracowników firmy, w którym zawarł zebraną krytykę. Świadczy to o tym, że HP nie wprowadza na ślepo produktu na rynek, a cały czas analizuje feedback, by dostosowywać się do konsumentów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu