Fotografia

Pierwsze kroki w fotografii? Oto 5 niezbędnych akcesoriów na początek

Bartosz Gabiś
Pierwsze kroki w fotografii? Oto 5 niezbędnych akcesoriów na początek
Reklama

Zakup pierwszego aparatu to nie jest łatwe zadanie, ale niestety też jego zrealizowanie nie oznacza końca przygód. Gdy już wybierzemy nasze nowe, ulubione narzędzie, warto je jeszcze wyposażyć w przydatne akcesoria, które na pewno odegrają dużą rolę w tej przygodzie!

Z tego powodu przygotowaliśmy krótką listę zawierającą kilka propozycji rzeczy, które warto posiadać, a nawet taką, której nie należy przeoczyć, bo najpewniej już ją macie. Zostały one wybrane z myślą o osobach, które dopiero zaczynają swoją przygodę z tym pasjonującym hobby.

Reklama

Tych 5 akcesoriów nie chcesz pominąć

Jak to z pasjonującymi hobby bywa, a już wybitnie z fotografią, może kusić wyłącznie wizja zabawy. Jest to w pełni zrozumiałe, w końcu raz nie jest to tania rzecz, a dwa, że aparaty po to właśnie są, aby natychmiast się rzucić w wir fotograficznego szaleństwa. Tylko że to właśnie w trakcie tych cudownych momentów, może dojść do różnych sytuacji, które potrafią na początku solidnie zdołować. Wypadki się zdarzają, więc warto się przygotować na nieprzewidziane sytuacje i zadbać o ochronę. Zaś po jakimś czasie, łatwo jest się poddać negatywnym emocjom, gdy zobaczymy zdjęcia w internecie tak piękne, że chcielibyśmy sami je robić, lecz nie wiemy jak tego dokonano. Na tego typu dylematy spróbujemy dostarczyć odpowiedzi.

1. Niedoceniany bohater obiektywu — osłona przeciwsłoneczna

Na samym początku, warto sobie od razu zakodować istnienie osłony przeciwsłonecznej. Jest ona zawsze dodawana przez producenta do opakowania zawierającego nowy obiektyw. Normalnie służy do tego, aby właśnie zabezpieczyć szkło przed niechcianymi efektami wywołanymi przez nachalne, ostre Słońce. Błędem jednak by było, gdyby po prostu od razu oddelegowano tę część tylko do roli swoistego parasola.

Ów osłona może być zamontowana na obiektywie w taki sposób, aby wystawała przed nim, lecz gdy jest niepotrzebna, wystarczy ją odwrócić i ułoży się ładnie wzdłuż szkła. Może się zatem wydawać, że z reguły lepiej będzie jej nawet nie zabierać. Ten sposób myślenia niestety może zwieźć na manowce. Osłona przeciwsłoneczna ma jeszcze jedną, nieoficjalną rolę. Chroni obiektyw przed uszkodzeniami wywołanymi upadkiem czy stuknięciami weń. Z tego powodu, warto rozważyć czy rzeczywiście jest dobrym pomysłem, aby natychmiast skazać to akcesorium na zapomnienie w pudełku po sprzęcie lub szafie.

2. Wyjątkowy efekt przy pomocy filtrów, głowa rozboli od możliwości

Skoro już mowa o zabezpieczeniu obiektywu. Na pewno z czasem zacznie przykuwać wzrok dodatkowy element, który jest niezbędnikiem fotografa profesjonalnego i hobbystycznego. On również będzie pełnił rolę podwójnego agenta i z jednej strony chronił przed uszkodzeniem, lecz i dopełniał zdjęcia wyjątkowymi efektami.

Filtry wszelkiego rodzaju to chleb powszedni każdej osoby robiącej zdjęcia. Jest ich naprawdę wiele, że aż mogą trochę przytłoczyć. Część z nich służy wyłącznie do ochrony przedniego szkła przed zadrapaniami, lecz jeszcze inne pełnią rolę dopełnienia zdjęcia czymś wyjątkowym. Może to być na przykład filtr dyspersyjny, który w swoim szkle zawiera czarne drobinki rozpraszające światło, dzięki czemu obraz zdjęć, ale z naciskiem na źródła światła i odbicia, stają się pięknie miękkie. Inny zaś odizoluje odbicia światła, pozwalając idealnie uchwycić szklane powierzchnie. Ogromną zaletą filtrów jest nie tylko ich wyjątkowość, lecz łatwość robienia eksperymentów. Ot wystarczy kupić najtańszy, czysty filtr do ochrony i pomazać go wazeliną. Warto się bawić!

3. Lepiej późno niż wcale, ale po co czekać? Zestaw do czyszczenia

Mając nowoczesne aparaty, można odnieść wrażenie, że są niezniszczalne. Ta ułuda prowadzi niestety do zaniedbywania podstawowej czynności w obcowaniu z każdym sprzętem elektronicznym czy analogowym. Niezależnie czy jest to samochód, garnek żeliwny czy właśnie aparat, należy o nie dbać i konserwować. Nie tylko dlatego, że są drogie, lecz po prostu dla nas samych, żeby się cieszyć z fajnych rzeczy jak najdłużej.

Nie trzeba zaczynać od razu od bardzo drogich gadżetów. Szczególnie w czasie pierwszych kroków z nowym hobby, lepiej zostawić czyszczenie delikatnych i ważnych elementów specjalistom z doświadczeniem. To, co jednak jest w zasięgu ręki, można już mieć nawet za około 40 złotych. Ot, dla przykładu, taki zestaw czyszczący Marumi ma odpowiedni płyn, szmatkę, pędzelek do kurzu i gruszkę. Cały zestaw jest malutki, więc schowany w dołączonym woreczku, idealnie się schowa w plecaku lub torebce. Pierwsza walka z odciskiem palca na szkle obiektywu, szybko nauczy doceniać gruszkę, przy pomocy której łatwo wyeksmitujemy przeszkadzające pyłki, bez użycia palców.

Reklama

4. Małe narzędzie, ale ogrom możliwości — flesz zmienia życie

W pewnym momencie nadejdzie taka chwila, że poczciwe światło stanie się czymś więcej niż jasnością, do której jesteśmy przyzwyczajeni. W fotografii wręcz będzie przedziwną i niezdecydowaną istotą, która jest naszym partnerem i wrogiem jednocześnie. Żeby trochę wyrównać szanse w walce z kapryśnością światła słonecznego lub ciemnością, warto jest się zaopatrzyć w jakiś niewielki flesz.

Obecnie na rynku jest dostępnych wiele niedrogich modeli zasilanych bateriami lub wkładanymi bezpośrednio w siodełko na akcesoria w aparacie. Przy pomocy tych drobnych urządzeń, uda się strzelać portrety nawet wtedy, gdy świat wydaje się być przeciwko nam. Możliwości eksperymentowania z efektami flesza są niemalże nie do wyczerpania. Warto zajrzeć na OLX, na którym niegdysiejsi początkujący, na pewno podają dalej jakieś swoje dawne akcesoria. Pierwsza fotografia zrobiona z użyciem flesza, na pewno zasieje bakcyla przygody.

Reklama

5. Akcesoria do ochrony sprzętu, torba to natychmiastowe minimum

Coś co autor tego tekstu zrozumiał zdecydowanie za późno, to fakt jak nieodpowiednim środkiem do transportu jest najzwyklejszy plecak. Niestety jak to bywa, Polak mądry po szkodzie i dopiero po tym jak doszło do stłuczenia ekranu LCD wewnątrz plecaka, okazało się jak niezbędnym jest posiadanie torby na aparaty dedykowanej właśnie transportowi.

Szczególnie że w dzisiejszych czasach naprawdę nie brakuje wyboru zarówno wśród nowych przedmiotów jak i używanych z rynku wtórnego. Dosłownie tylko kilka kliknięć dzieli od naprawy za kilkaset złotych od szczęścia, które kosztowało nawet nie sto złotych. W plecaku się może zadziać naprawdę wszystko. Od wylania napojów, przez piasek po właśnie jakieś luźne przedmioty, które nie stworzą szkody przez wiele razy, lecz w końcu gdy do tego dojdzie to na całego i bez litości.

To dopiero początek i niestety nie jest tanio

To jest oczywiście tylko zalążek tego, na co się człowiek nieświadomie pisze gdy zaczyna interesować aparatami. Każde obejrzane zdjęcie czy wideo na YouTube, spowoduje, że będą się pojawiać kolejne pytania. Jak tego dokonali? Jak się nazywa ta rzecz? Czy mogę to zrobić jakoś łatwiej? Wszystko to niestety skrywa drugą stronę medalu tego hobby, nasza kreatywność to niezaspokojony potwór, który chce tylko coraz więcej i więcej, ale ani myśli przejmować się ponoszonymi przez fotografów kosztami.

Na pocieszenie można dodać, że są one bardzo często uniwersalne i długowieczne. Statyw okaże się świetnym narzędziem nie tylko do trzymania aparatu, lecz i lampy błyskowej, która pomoże zrobić sesję portretową w lesie. Odblaskowe tarcze to zaś niezbędnik pracy na dworze i w pomieszczeniu, niezależnie czy jest coś nagrywane, czy fotografowane. Plecaki, softboxy, jeszcze więcej filtrów, nakładki i wiele innych gadżetów, tylko czeka na odkrycie.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama