Picads - AdWords dla zdjęć. Rewelacyjny polski startup

Jeśli zdarzyło się wam zobaczyć na zdjęciu ciekawy produkt i zastanawialiście się jak go kupić, albo chcecie, aby użytkownicy uniknęli tego problemu, to z pomocą może przyjść wam odpalona niedawno sieć reklamowa Picsads. Zidentyfikowane na zdjęciach produkty dostają własne fiszki, które po najechaniu wyświetlają go lub inne podobne do niego. Innowacyjny pomysł i solidna realizacja sugerują, że Picads ma niezłe szanse na sukces.

Krótka prezentacja serwisu

Twórcy zwracają uwagę na fakt, że reklama przedstawiona w ten sposób, jest nienatrętna, gdyż pojawia się dopiero po najechaniu na fiszkę i dokładnie dopasowana do potrzeb odbiorcy. Dodatkowo wykorzystuje 20% przestrzeni zajmowanej przez zdjęcia - dotychczas bezużyteczne jako nośnik reklamowy. Reklamodawca ustala budżet i płaci za za kliknięcia, za co właściciel serwisu na którym znajduje się oznaczone zdjęcie otrzymuje pieniądze.

O ile dobrze rozumiem zasadę działania serwisu, która niestety nie została jeszcze czytelnie rozpisana, wydawcy umieszczają na swoich stronach i blogach zdjęcia z biblioteki obrazów Picads dodane i opisane przez reklamodawców. Istnieje też kategoria ekspertów, czyli internautów oznaczających wskazane produkty na zdjęciach w sieci, jednak nie udało mi się zarejestrować konta testowego, więc nijak mi mówić o szczegółach.

Jedno jest w każdym razie jasne. To niezły pomysł, zwłaszcza dla witryn koncentrujących się na działce odzieżowej, dekoracji zdjęć i innych dziedzinach generujących dużą ilości materiału fotograficznego. Gdy tylko pojawi się na stronie czytelniejsze objaśnienie zasady działania i potencjalnych benefitów, jest w stanie ściągnąć pod swoje skrzydła sporą ilość reklamodawców i wydawców.

Potencjał projektu został doceniony również podczas konkursu zacznij.biz (zorganizowanego przez PKPP Lewiatan), w którym zajął pierwsze miejsce. W zalewie POIGowych potworków to świeży powiew i z całego serca życzę powodzenia.