Motoryzacja

Peugeot wraca do WEC z prawdziwym hypercarem, wystartuje w Le Mans 2022

Kamil Pieczonka
Peugeot wraca do WEC z prawdziwym hypercarem, wystartuje w Le Mans 2022
1

Wyścigi długodystansowe przejdą od przyszłego roku spore zmiany, co pozwoli kilku nowym producentom wejść do rywalizacji ze swoimi samochodami, szczególnie na takie imprezy jak legendarne Le Mans 24h. Wśród nowych modeli będzie samochód Peugeota, który ma zamiar rywalizować w najwyższej kategorii od 2022 roku.

LMH od Peugeota z napędem hybrydowym

Do tej pory najwyższa kategoria samochodów w wyścigach długodystansowych (WEC - World Endurance Championship) była oznaczona symbolem LMP1 (Le Mans Prototpypes). Od przyszłego roku topowe auta będą należeć do kategorii Le Mans Hypercar, która nieco zmieni swoje wymogi. Nowe auta będą mogły mieć nieco większą długość i szerokość, a także korzystać z napędu typowo hybrydowego. To właśnie z tej okazji do rywalizacji, w której od dłuższego czasu dominuje Toyota, dołączyć chce Peugeot.

Jest to model jeszcze w fazie prototypu, bo Francuzi planują zadebiutować w wyścigach WEC dopiero w 2022 roku, ale już dzisiaj poznaliśmy szczegóły na temat jego napędu. Będzie to połączenie silnika V6 o pojemności 2,6 litra, który będzie rozwijał 680 KM i przenosił napęd na tylną oś oraz silnika elektrycznego zamontowanego z przodu o mocy 272 KM, który będzie napędzał przednią oś. W sumie moc całego układu to nieco ponad 950 KM, ale z racji ograniczeń nakładanych przez przepisy nie będzie ona przekraczała nigdy 680 KM. Założenia przygotowane przez WEC zakładają, że przy prędkości poniżej 120 km/h silnik elektryczny nie może być używany aby nie dawać przewagi związanej z napędem na wszystkie koła nad samochodami klasy LMDh. Dlatego przy starcie działa tylko motor spalinowy, podobnie jak po wyczerpaniu baterii dostarczającej napięcie rzędu 900V, która zamontowana jest centralnie, za kierowcą i tuż pod bakiem na paliwo.

Design samego samochodu nawiązuje nieco do aktualnej linii projektowej samochodów Peugeota. Przede wszystkim widać to po światłach z przodu i z tyłu, które nawiązują do "pazurów" w modelu 508. Poza tym jest to karoseria nałożona na szkielet wykonany z lekkich materiałów. Cała konstrukcja waży 1040 kg i tylko dlatego, że taki jest wymóg tej kategorii. To nieco więcej niż bolidy F1, ale możliwości tych samochodów są naprawdę bardzo zbliżone. Większa rywalizacja w najwyższej kategorii powinna pozytywnie wpłynąć na atrakcyjność samych wyścigów. O tym przekonamy się jednak dopiero w 2022 roku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu