Spośród dostępnych obecnie na rynku inteligentnych opasek, większość to rozwiązania monitorujące naszą codzienną aktywność fizyczną i dostarczające in...
Spośród dostępnych obecnie na rynku inteligentnych opasek, większość to rozwiązania monitorujące naszą codzienną aktywność fizyczną i dostarczające informacji na temat spalonych kalorii, pokonanego dystansu etc. Nie znalazłem jednak gadżetu, który by od początku do końca został zaprojektowany z myślą o wyrabianiu dobrych nawyków i poprawianiu jakości swojego życia. Aż do teraz.
"Co za różnica?" - ktoś zapyta. Otóż jest. Każdy z opisywanych dotąd gadżetów to... gadżet. Zabawka, która pokaże nam liczbę kroków i przespanych godzin każdego dnia. Zrobimy z tym co chcemy - wrzucimy na Facebooka, żeby pochwalić się aktywnym trybem życia, albo wzruszymy niczym na widok kolejnej ciekawostki.
Maneesh Sethi ma zgoła odmienną wizję. Jego inteligentna opaska o nazwie Pavlok to produkt radykalny i odważny. Wyobraźcie sobie spokojny poranek. Dzwoni budzik, wibruje opaska na Waszym nadgarstku. Wyłączacie jedno i drugie - jeszcze 15 minutek. Kwadrans później sytuacja się powtarza. Za trzecim razem opaska już nie wibruje. Zamiast tego razi nas delikatnie prądem. Chore? Najwyraźniej nie, bo Pavlok ma trafić na rynek jeszcze w tym roku w cenie 250 dolarów.
Inny przykład? Umawiacie się ze znajomym na regularne treningi. Dołączona do Pavlok aplikacja pozwala Wam się wzajemnie kontrolować. W trakcie dnia trzeba zrealizować jeden z trzech celów: pobiegać przez określony czas, iść do klubu fitness lub zrobić 10 tys. kroków. Nie udało się? Znajomy otrzymuje przycisk, za pomocą którego będzie mógł aktywować impuls elektryczny w Twojej opasce. Okrutne.
Ale nie Pavlok nie będzie tylko karać. Autor przewiduje również finansowe nagrody w zamian za osiągane sukcesy.Trudno powiedzieć, jak będzie to wyglądało w praktyce. Być może będziemy mogli zakładać się ze znajomymi o to, kto szybciej zrealizuje dany cel? A może nagrody będą szły od samego producenta?
Skuteczność systemu kar i nagród w wyrabianiu nawyków potwierdzają psychologowie. Strategia ta ma być używana przez niektórych trenerów, którzy w ten sposób chcą wykreować pozytywne zachowania i reakcje u swoich podopiecznych. Czy w przypadku inteligentnej opaski może to zdać egzamin? Pojawia się tutaj masa wątpliwości. Weźmy chociażby uczciwość użytkowników - Skoro nie zrealizowałem dziś żadnego z celów, zdejmę opaskę, żeby ewentualny impuls elektryczny mnie nie poraził. Jak Pavlok będzie zabezpieczał przed takimi praktykami? Akcja crowdfundingowa projektu ma ruszyć we wrześniu i będzie to jednocześnie pierwszy sprawdzian, który pozwoli ocenić, czy tego na typu projekty faktycznie jest popyt. Na pierwszy rzut oka wydaje się to przerażające i okrutne. Ale z drugiej strony wydaje się być idealnym rozwiązaniem dla osób, które wychodzą z założenia, że cel uświęca środki.
via: Engadget
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu