Eniro, czyli właściciel Panoramy Firm, zaprosił nas dzisiaj na śniadanie prasowe połączone z prezentacją nowej usługi dostępnej na urządzeniach mobiln...
Eniro, czyli właściciel Panoramy Firm, zaprosił nas dzisiaj na śniadanie prasowe połączone z prezentacją nowej usługi dostępnej na urządzeniach mobilnych w postaci nawigacji offline. To kolejny element układanki po aplikacji mobilnej swojej wyszukiwarki jak i odświeżonej jej webowej wersji.
Nawigacja dostępna jest w Google Play oraz w App Store już od miesiąca, do tej pory pobrało ją blisko 5 tysięcy użytkowników. Nie jest to oszałamiający wynik, ale biorąc pod uwagę, że odbywało się to bez specjalnej promocji, nawet bez odnośnika na stronie głównej wyszukiwarki, zapowiada się obiecująco.
Aplikacja dostępna jest za darmo, włączając w to polskiego lektora oraz mapę Polski (dostarczana przez TomTom z 2013 roku). Możemy z niej korzystać bez dostępu do internetu, więc będzie przydatna w trasie, w miejscach z utrudnionym dostępem do sieci. Ma to swoje plusy, ale oczywiście i minusy, nie znajdziemy tu między innymi informacji o korkach (nie ma nawet historycznych danych odnośnie natężenia ruchu w danym miejscach) czy ustawionych radarach.
Jak to działa w trasie? Aplikacja jest szybka, bez problemu i długiego oczekiwania uruchamia się mapa z naszą lokalizacją, wpisujemy adres docelowy i możemy ruszać. Przed każdą zmianą trasy lektor (kobiecy głos, zebrani na spotkaniu narzekali na jej barwę i mało wyraziste brzmienie, nie mogę tego potwierdzić, być może zależy to od urządzenia lub tego, że korzystałem ze słuchawki) informuje wyraźnymi komunikatami o odległości i dalszym kierunku jazdy.
Wybrało najkrótszą trasę, jednak w tym momencie mocno zakorkowaną i co było bardzo irytujące, nawigacja uparcie obstawiała przy swoim, przez długi czas. Nakazując powrót na swoją wytyczona trasę dwa razy, nawet w chwili kiedy było już to zupełnie bez sensu, bo do celu było już bardzo blisko moją trasą.
Miałem wrażenie, może się mylę, że nawigacja zaprogramowana jest na jedną propozycję i jej trzyma się do samego końca. Przy ostatniej prośbie powrotu nie zaproponowało trzeciej alternatywy trasy w tym miejscu, a nadal kazało wracać do punktu początkowego. Ale nie chciałbym tu przesądzać o jakimś poważnym błędzie przy tylko jednorazowym teście tej aplikacji.
Nie ulega wątpliwości, że nawigacja ta jest nieodłącznym elementem mobilnej wyszukiwarki firm, gdzie po wybraniu wyszukiwanej pozycji jesteśmy bezpośrednio z tego miejsca kierowani już do gotowej trasy, do wyznaczonego miejsca siedziby wyszukiwanej firmy czy sklepu.
Tutaj wybrałem pieszą wycieczkę, ale jak widać również jest problem z wyborem właściwej trasy. Nawigacja wyraźnie nakazuje wędrówkę naokoło, nie uwzględniając alternatywnych skrótów, na które możemy sobie pozwolić jedynie znając okolicę. W przeciwnym przypadku możemy nadłożyć spory odcinek.
Tyle o samej aplikacji, jej pierwsza większa aktualizacja spodziewana jest w czerwcu 2014 roku, być może już wtedy będzie dostępna informacja o korkach oraz wgrana baza adresowa wszystkich firm (dostępna już tylko online). Wtedy nawet bez tej dodatkowej wyszukiwarki mobilnej będziemy wstanie korzystać w pełen sposób z zasobów PF, no i z lepszym doborem i wyznaczaniem tras uwzględniających natężenie ruchu. Mapy będą aktualizowane raz na kwartał, więc tu też dostrzegam znaczną zaletę w postaci aktualnych map w porównaniu z dostępnymi, ale już płatnymi nawigacjami.
Jeśli chodzi o mapy z innych krajów, są już dodatkowo płatnę, ale i też dostępne offline. Na przykład za mapę Europy zapłacimy 93 zł.
Nawigacja PF dostępna za darmo w Google Play.
Nawigacja PF dostępna za darmo w App Store.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu