Telewizja

Panasonic z werwą wchodzi w 4K. Oto telewizory, które mają być czymś więcej niż tylko Smart TV

Tomasz Popielarczyk
Panasonic z werwą wchodzi w 4K. Oto telewizory, które mają być czymś więcej niż tylko Smart TV
Reklama

Rozdzielczość 4K będzie tym elementem, na którym producenci telewizorów w line-upach na rok 2014 będą skupiać się najbardziej. Może trudno tutaj mówić...

Rozdzielczość 4K będzie tym elementem, na którym producenci telewizorów w line-upach na rok 2014 będą skupiać się najbardziej. Może trudno tutaj mówić o wchodzeniu tego standardu pod strzechy - na to jeszcze poczekamy. Trzeba się jednak pogodzić z faktem, że 4K wkrótce będzie telewizyjnym standardem. Swoją nową ofertę zaprezentował również Panasonic. Okazuje się, że nie tylko wyższa rozdzielczość będzie mocnym punktem nadchodzących telewizorów.

Reklama

Na dorocznej konferencji dla dziennikarzy Panasonic Convention, która tym razem odbyła się w Amsterdamie zaprezentowano całą masę nowych urządzeń - począwszy od telewizorów Vierra i aparatów Lumix, poprzez głośniki i sprzęt audio, a na małym i dużym AGD skończywszy. Mnie oczywiście najbardziej interesowała ta pierwsza kategoria. Nowy line-up obfituje w urządzenia z różnych segmentów cenowych, a także zapoczątkowuje szereg nowych technologii.

Panasonic chce w tym segmencie dalej kreować siebie na markę premium. Nie powinniśmy się zatem spodziewać jakiejś agresywnej walki cenowej. Nie znaczy to jednak, że będziemy dopłacać za nic. Podczas prezentacji produktów wielokrotnie przewijał się motyw DNA firmy, na które składa się kilka czynników - jakość obrazu, design i wykonanie produktów oraz ogromne możliwości multimedialne. Choć telewizory, które oglądałem znajdowały się dopiero w fazie przedprodukcyjnej, mogę wam zaręczyć, że przynajmniej w dwóch tych kategoriach Panasonic odwalił kawał dobrej roboty.


Japończycy jako jedni z ostatnich zakończyli produkcję telewizorów plazmowych. Nie bez powodu - oferowana w nich jakość obrazu była naprawdę fantastyczna. Przejście na matryce LED odbywa się zatem niejako z plazmami w tle. Wielokrotne nawiązania oraz porównania (w których nowe telewizory wychodzą obronną ręką) pokazały, że firmie udało się wycisnąć maksimum z wyświetlaczy, które zamontowano w testowanych modelach. Obraz jest nasycony, ostry i cieszy oko. Na tym polu naprawdę trudno zarzucić firmie cokolwiek i wierzę, że będzie to jeden z wyróżników nadchodzącej oferty. Przy okazji warto zauważyć, że Japończycy nie boją się eksperymentów. Pamiętacie zakrzywione telewizory OLED od LG? Panasonic też takie pokazał (i to zarówno wklęsłe jak i wypukłe). Firma nie planuje na razie iść w tą stronę, ale zapewnia, że potrafi i jest gotowa - jeżeli zajdzie potrzeba.


Korzystnie nowe telewizory wypadają również pod względem wykonania oraz designu. Stylowe, cienkie ramki wokół wykonano z przyzwoitego plastiku. Całość jest natomiast bardzo stabilna dzięki zastosowaniu podstawek wykorzystujących dwa mocowania (zauważcie, że wszyscy producenci teraz na nie stawiają - bynajmniej nie wynika to z mody, a nowych regulacji prawnych). Trudno mi było znaleźć na hali jakiekolwiek urządzenie, które mogłoby zepsuć misternie zaprojektowany wystrój mieszkania. Umiarkowany minimalizm, w kierunku którego poszedł Panasonic sprawdza się znakomicie.


Reklama

Nowy line-up Panasonica dzieli się na kilka segmentów. Najniższą kategorię reprezentuje model A400, który jest tak naprawdę najprostszym modelem z matrycą Full HD, odświeżaniem 100 Hz i wbudowanym odtwarzaczem multimedialnym. Znacznie ciekawiej prezentują się modele AS500, AS520, gdzie znajdziemy już wsparcie dla aplikacji z Viera Store oraz pierwsze perełki software'owe. Weźmy chociażby technologię Swipe&Share, która pozwala błyskawicznie strumieniować obraz z urządzenia mobilnego do telewizora lub oferujący zaawansowane możliwości personalizacji ekran domowy My Home Screen.


Reklama

Prawdziwa zabawa zaczyna się jednak dopiero w modelu AS600, gdzie Panasonic wbudował technologie Voice Assistant oraz my Stream. Pierwszej przedstawiać chyba nie muszę - to wygodny sposób sterowania telewizorem za pomocą komend głosowych. Druga ma natomiast ogromny potencjał, który, mam nadzieję, uda się inżynierom Panasonica z czasem wykorzystać. My Stream jest bowiem, jak sama nazwa wskazuje, strumieniem treści, do którego trafiają dopasowane do naszych preferencji programy i filmy. Algorytm wybiera je w oparciu o mechanizm ulubionych, który pozwala nam oznaczać gwiazdką (dedykowany przycisk na pilocie) preferowane produkcje i nagrania. Póki co liczba wspieranych platform nie jest może szeroka, a na obsługę któregokolwiek z polskich VOD nie mamy co liczyć. Niemniej system będzie sukcesywnie usprawniany, co sprawia, że może stać się jednym z kluczowych rozwiązań w telewizorach tej marki.


Na tym nowości nie koniec. Średni segment cenowy będą reprezentowały modele AS640, AS650, a także AS740 i AS750. Tutaj znajdziemy już odświeżanie na poziomie 1200 Hz, obsługę technologii 3D oraz szereg nowych, zaawansowanych funkcji. Moją szczególną uwagę przykuło rozwiązanie o nazwie TV Anywhere. Dzięki temu możemy z dowolnego miejsca na świecie, korzystając z dedykowanej aplikacji dla Androida i iOS oglądać programy z naszego telewizora. Dotąd było to możliwe jedynie w sytuacji, gdy oba urządzenia znajdowały się w tej samej sieci WiFi. Teraz twórcy poszli o krok dalej, co daje naprawdę świetne rezultaty - szczególnie, że telewizor nie musi być w tym czasie włączony - wystarczy, że pozostawimy go w trybie stand-by. A jeśli dodam, że część modeli wyposażono w podwójne tunery, dzięki czemu dwie osoby mogą oglądać w jednym czasie zupełnie inne kanały telewizyjne (oczywiście jedna na urządzeniu mobilnym), otrzymamy naprawdę szeroki wachlarz możliwości.


Z funkcją TV Anywhere nieodłącznie wiąże się inne rozwiązanie o nazwie Info Bar. Jest to rodzaj paska wyświetlanego przy dolnej krawędzi ekranu w momencie, gdy telewizor wykryje obecność zarejestrowanego użytkownika w pokoju. Znajdziemy tam bieżącą prognozę pogody, informacje o programach oraz... system wiadomości. Za pomocą dedykowanej aplikacji mobilnej możemy przesyłać poszczególnym użytkownikom wiadomości multimedialne. Tutaj akurat jestem trochę sceptyczny, bo czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby wykorzystanie API którejś z popularnych platform zamiast tworzenia własnego? Siłą rzeczy stwarza to dość ograniczone możliwości. Sam pasek również wymaga jeszcze pewnych poprawek. Osobiście liczyłbym na jakieś możliwości dostosowania jego wyglądu, rozmiaru, położenia, a także edycji widżetów wyświetlanych na ekranie. Fajnie by było mieć też opcję wstawienia tutaj powiadomień z Facebooka albo chociażby poczty e-mail. Mam nadzieję, że do czasu premiery jeszcze trochę się w tym aspekcie zmieni, a potem będzie sukcesywnie rozwijane poprzez aktualizacje oprogramowania.

Reklama


Klasę premium w ofercie Panasonica reprezentują telewizory AS800 oraz AX800, z czego ten ostatni to pierwszy model pracujący w rozdzielczości 4K. Jesienią ma do nich dołączyć jeszcze AX900, ale szczegółów na jego temat nie ujawniono. Za moc obliczeniową tych telewizorów odpowiada technologia Hexa Processing Engine PRO bazująca na sześciu chipach zapewniających płynne działanie obrazu i interfejsu. Niesamowicie zapowiada się również rozwiązanie o nazwie Local Dimming PRO, która pozwala na przyciemnianie obrazu w wybranych miejscach w celu uzyskania lepszego kontrastu. To wszystko dzięki zastosowaniu podświetlenia LED nie w ramce, jak to się teraz najczęściej praktykuje, ale z tyłu matrycy. Takie rozwiązanie jest o wiele droższe, ale nie sposób przecenić korzyści, jakie daje.


Line-up Panasonica na rok 2014 zdecydowanie robi wrażenie. Najwyższe modele z nowej oferty będą pewnie jedynie gratką dla koneserów i zapalonych fanów. Pozostałych ucieszy natomiast bardzo mocna oferta w średnim segmencie, gdzie znajdziemy praktycznie wszystkie najnowsze rozwiązania software'owe. W połączeniu z efekciarskimi technologiami, jak identyfikowanie użytkowników poprzez skanowanie twarzy czy reagowanie na ruch w pobliżu wykryty poprzez wbudowany czujnik zbliżeniowy, daje to naprawdę ciekawe rezultaty. Panasonic nieskromnie używa tutaj określenia "Beyond Smart TV" i chyba trudno się dziwić. Nowe telewizory to urządzenia oferujące możliwości porównywalne nawet z komputerami. Ale co najważniejsze, ciągle oferują one bardzo wysoki poziom obrazu i to tutaj Panasonicowi należą się największe brawa.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama