Od 15 czerwca 2017 roku obowiązują nowe zasady roamingu w UE dla klientów operatorów w Polsce. Pierwsze miesiące po ich wprowadzeniu pokazały, jak mocno wzrosło zużycie usług w UE, z których korzystają Polacy. Operatorzy przez cały rok raportowali milionowe starty z tego tytułu, z uwagi na to wystąpili do UKE o zgodę na stosowanie dopłat.
Wszyscy operatorzy takowe zgody otrzymali, operatorzy wirtualni je wprowadzili, operatorzy strukturalni w ograniczonym zakresie. Zacznijmy od końca, bo to istotne od tego kto zaczął, a nim chce zakończyć ten wpis. Ostatni z "wielkiej czwórki" ograniczenia w roamingu wprowadził T-Mobile. Klienci na kartę dostali pakiet 100 minut na połączenia przychodzące i wychodzące, 50 SMS-ów i 500 MB transferu danych, a abonamentowi pakiet 1 GB i rozmowy i wiadomości bez limitu:
Chcemy, aby nasi klienci nie musieli rezygnować z utrzymywania kontaktów z bliskimi w czasie zagranicznych podróży, dlatego zdecydowaliśmy, pomimo zgód jakie otrzymaliśmy od UKE, że dla obecnych i przyszłych klientów abonamentowych nie wprowadzamy żadnych dodatkowych opłat za połączenia głosowe, SMSy i MMSy. Dla obecnych klientów nie wprowadzany również żadnych zmian w zakresie rozliczania transmisji danych w roamingu. Osoby, które podpiszą umowę od 1 lipca 2018 roku, niezależnie od wybranej taryfy, otrzymają możliwość przesłania do 1 GB danych bez żadnych dodatkowych opłat zgodnie z zasadą RLAH. Powyżej tej ilości, aż do określonego w cenniku limitu FUP dla danej taryfy, zastosowana będzie dopłata w wysokości 14,91 złotych za 1 GB (12,12 netto w masowych ofertach biznesowych). Po przekroczeniu limitu danych określonego przez FUP naliczane będą opłaty na dotychczasowych zasadach.
Wcześniej Orange ogłosił zmiany w roamingu, według których tylko klienci na kartę w Orange i nju mobile muszą liczyć się z dodatkowymi opłatami w roamingu w UE:
Od 18 czerwca użytkownikom taryf na kartę Orange i nju, korzystającym z usług roamingowych na terenie UE, do ceny połączenia czy transmisji danych „jak w kraju” doliczona będzie symboliczna opłata dodatkowa. Wyniesie ona 5 gr za minutę połączenia wykonanego, 2 gr za minutę połączenia odebranego, 1 gr za wysłany SMS oraz niecały grosz za MMS lub megabajt transmisji danych.
Klienci Plusa z kolei tylko przy nowych umowach i przedłużeniowych dostali zapisy wprowadzające pakiet 1 GB na transfer danych w roamingu UE, po którym naliczane mają być opłaty:
W nowych ofertach klienci abonamentowi nadal będą mogli rozmawiać i SMS-ować w roamingu UE tak jak w kraju. Otrzymają także co miesiąc darmowy pakiet 1 GB. Podczas weekendowych wypadów, ferii czy wakacji klienci korzystający z rozmów czy SMS-ów nie odczują różnicy w porównaniu do dotychczasowych zasad. Jeśli przez ostatnich 30 dni klient więcej korzystał z telefonu w roamingu niż w Polsce, zaczniemy naliczać dopłaty. Jeśli przez kolejnych 30 dni nie korzystał z roamingu – saldo zostaje wyzerowane i podczas następnego wyjazdu dopłaty nie są naliczane. Zmiany będą obowiązywać od 26.01.2018 r.
Tym sposobem doszliśmy do bohatera dzisiejszego wpisu, czyli Play, który jako pierwszy wprowadził ten sztywny pakiet 1 GB do wykorzystania roamingu UE w umowach zawieranych i przedłużanych po 26 stycznia 2018 roku, i podobnie jak w Plus i T-Mobile rozmowy i wiadomości zgodnie z zasadą RLAH:
W nowych ofertach klienci abonamentowi nadal będą mogli rozmawiać i SMS-ować w roamingu UE tak jak w kraju. Otrzymają także co miesiąc darmowy pakiet 1 GB. Podczas weekendowych wypadów, ferii czy wakacji klienci korzystający z rozmów czy SMS-ów nie odczują różnicy w porównaniu do dotychczasowych zasad. Jeśli przez ostatnich 30 dni klient więcej korzystał z telefonu w roamingu niż w Polsce, zaczniemy naliczać dopłaty. Jeśli przez kolejnych 30 dni nie korzystał z roamingu – saldo zostaje wyzerowane i podczas następnego wyjazdu dopłaty nie są naliczane. Zmiany będą obowiązywać od 26.01.2018 r.
Na razie wszystko się zgadza, odpowiednia informacja wisi na stronie Play, gdzie nie ma żadnych ograniczeń w tym pakiecie, czytając te zapisy można odnieść wrażenie graniczące z pewnością, że ten pakiet 1 GB obowiązuje przez całą umowę. Nie znalazłem żadnych ograniczeń również w regulaminach znajdujących się na tej stronie.
Tym większe było moje zdziwienie, kiedy pod naszymi wpisami odezwał się jeden z Czytelników z informacją, że ten pakiet jest ważny tylko do końca wakacji i nieświadomi klienci zaczną płacić dodatkowo za transfer danych po 31 sierpnia 2018 roku.
Skontaktowałem się z tym Czytelnikiem z prośbą o źródło tych informacji, w odpowiedzi dostałem regulamin, który dostał przy podpisywaniu umowy, obowiązujący od 26 stycznia 2018 roku, a w którym w rozdziale IX punkt 4 ukryta została informacja o tym darmowym pakiecie 1 GB, który może przestać działać po 31 sierpnia 2018 roku.
Na forum Play, pracownik pomocy Play potwierdził te informacje i tak skwitował brak takich informacji na infolinii czy w salonie przy zawieraniu umowy:
Dokumentem nadrzędnym i obowiązującym dla każdego Klienta jest Umowa i jej załączniki, czyli regulaminy.
Oczywiście zwróciłem się z takim samym pytaniem do rzecznika Play, Marcina Gruszki, który stwierdził, że do końca sierpnia jest jeszcze dużo czasu i termin ten być może zostanie przedłużony i nie będzie tematu. Podczas rozmowy stwierdził też, że termin ten był podawany w materiałach i informacjach prasowych w styczniu, kiedy wprowadzali nowe zasady. Odpowiedziałem, że nie pamiętam takowych, a poza tym nie ma ich również na stronie Play (zrzut wyżej) i w regulaminach tam dostępnych. Odpowiedział mi tylko, że sprawdzi to i wróci z odpowiedzią. Powtórzył też, że nie ma jeszcze decyzji kiedy, czy i o ile ten termin 31 sierpnia zostanie przedłużony, a brak komunikacji wynikał z chęci:
Nie komunikowaliśmy tego celowo, bo naszą intencją jest przedłużenie tej promocji i nikt nie odczuje takiej zmiany.
Podejrzewam, że wszystko zależy od poziomu wykorzystania transferu danych w roamingu przez klientów Play w te wakacje, jeśli powtórzy się sytuacja z zeszłego roku albo zużycie będzie jeszcze większe skorzystają z tego zapisu. Mam nadzieję tylko, że poinformują o tym wcześniej swoich klientów, bo kto czyta teraz te regulaminy od deski do deski?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
