Rolls-Royce Cullinan, to propozycja nowego SUV-a. Czego możemy się spodziewać? Na pewno jest to auto, łączące w sobie cechy samochodu sportowego i użytkowego, a jednocześnie jego luksusowe wykończenie i projekt wręcz zadziwiają! Co jeszcze? My sprawdziliśmy, zapraszamy do lektury.
Oto Rolls-Royce Cullinan: zobacz jak wygląda najbardziej luksusowy SUV na świecie!
Moda na luksusowe samochody o zwiększonym prześwicie rozpoczęła się zaraz na początku XXI wieku. Wtedy też Porsche zaprezentowało pierwszą generację Cayenne, którego największym sukcesem było podniesienie całej marki z finansowych kolan. Te najbardziej luksusowe marki jeszcze dosyć długo opierały się przed wprowadzeniem sportowo-użytkowych aut do swojej oferty. Pierwszy złamał się Bentley, a niedługo potem Lamborghini. Dzisiaj przyszła kolej na Rolls-Royce’a. Kto będzie następny?
Oto Rolls-Royce Cullinan: najbardziej luksusowy SUV na świecie!
Nazwa modelu pochodzi od największego, najczystszego i nieoszlifowanego diamentu historii. Ów skarb wydobyty został na początku XX wieku w RPA. W nieoszlifowanym stanie mierzył 10 x x 5 cm i ważył zaledwie 0,62 kg! (ponad 3100 karatów!). W następnym etapie Cullinan został podzielony na 105 brylantów, z których dwa największe znajdziemy w insygniach brytyjskiej rodziny królewskiej. Czytając tę historię nasuwa się jeden wniosek: innej nazwy dla najbardziej luksusowego SUV-a na świecie nie mogło być.
Tyle historia. Przechodząc do współczesności Rolls-Royce Culiinan zdecydowanie podkreśla swój ekskluzywny charakter. Już patrząc na auto z zewnątrz wiadomo, że za ten pojazd trzeba wyłożyć fortunę – o cenach za moment. Przedni pas jest szalenie charakterystyczny dla marki, a całe auto oparte zostało na modelu Phantom (wspólna jest m.in. aluminiowa rama przestrzenna). Nowy Rolls-Royce Cullinan to kawał luksusowego samochodu. Mierzy on 5341 mm długości, 2164 mm szerokości i 1835 mm wysokości. Pomiędzy przednią, a tylną osią jest 3295 mm przestrzeni co jest jednym z największych wyników w segmencie.
Oto Rolls-Royce Cullinan: luksus, luksus i jeszcze raz luksus
Wsiadając do wnętrza nowego Rollsa poczujemy co znaczy słowo luksus. Całość została wykończona ręcznie, a wszelkie nowinki techniczne zostały skrzętnie ukryte, by nie zakłócać tradycyjnego charakteru. Najbardziej widoczny jest dotykowy ekran systemu multimedialnego. Skóra, aluminium czy drewno są najwyższej jakości i całość wręcz kipi przepychem i luksusem. Fotele zapewniają najwyższy komfort podróży, a przyszły klient może zdecydować czy chce drugi rząd siedzeń w konfiguracji dwu- lub trzyosobowej. Co ciekawe w bagażniku ukryto dwa wysuwane fotele, których można używać podczas postoju do podziwiania piękna otaczającego nas świata.
Pod maską nowego Rolls-Royce’a Cullinan pracuje sprawdzona jednostka napędowa znana ze wspomnianego już Phantoma. Mowa tutaj o benzynowym silniku V12 o pojemności 6,75 litrów, który generuje 571 KM i 850 Nm momentu obrotowego. Chociaż w żadnym wypadku Rolls-Royce’a nie należy traktować jako auto wyścigowe, to prędkość maksymalna tego majestatycznego kolosa to ograniczone elektronicznie 250 km/h. Nie wiadomo za to nic na temat oficjalnego czasu przyspieszenia od 0 do 100 km/h.
Rolls-Royce Cullinan wydaje się zaprzeczeniem dotychczasowej polityki producenta. Do tej pory Brytyjczycy słynęli z tworzenia luksusowych limuzyn i aut typu Coupe. Nikt nie spodziewał się, że kiedykolwiek w ofercie pojawi się luksusowy i prestiżowy SUV. Wydaje się, że jest to odpowiedź na oczekiwania klientów – głównie z Chin i dalekiego wschodu gdzie jakoś dróg nie jest najlepsza, a coraz więcej ludzi chce mieć auta ociekające ekskluzywnością. Chociaż dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, to dla formalności podamy, że nowy Rolls-Royce Cullinan jest wyceniany na około 250-300 tysięcy funtów brytyjskich (około 1,5 miliona złotych).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu