Felietony

Oto prawdziwie kieszonkowy router!

Konrad Kozłowski
Oto prawdziwie kieszonkowy router!
21

Zadziwia mnie brak reakcji producentów na tak wiele potrzeb konsumentów. Fora, serwisy społecznościowe - to wszystko kipi od niezadowoleń z istniejących na rynku rozwiązań, ale producenci nadal wiedzą lepiej czego potrzebujemy. Na całe szczęście od czasu do czasu któraś z firm się przebudzi i wyjdzi...

Zadziwia mnie brak reakcji producentów na tak wiele potrzeb konsumentów. Fora, serwisy społecznościowe - to wszystko kipi od niezadowoleń z istniejących na rynku rozwiązań, ale producenci nadal wiedzą lepiej czego potrzebujemy. Na całe szczęście od czasu do czasu któraś z firm się przebudzi i wyjdzie na przeciw pewnym oczekiwaniom. Tak właśnie zrobił D-Link, który od wczoraj oferuje kieszonkowy router - i to dosłownie.

Sam dużo nie podróżuję, ale ze względu na swoje zainteresowania zawsze staram się zadbać o stronę technologiczną wyjazdu. Najczęściej w grę wchodzi właśnie dostęp do Internetu. Wiele hoteli oferuje już darmowe lub płatne hot-spoty, jednak bardzo często spotykane są jeszcze pokoje, gdzie dostęp do sieci oferowany jest jedynie przewodowo. Jesteśmy wtedy ograniczeni do podłączenia tylko i wyłącznie jednego urządzenia, a przecież problemem jest także fakt, że większość posiadanych przez nas gadżetów co raz rzadziej port Ethernet w ogóle posiada. Zapomnijmy więc o smartfonie czy tablecie, a często też i niektóre netbooki, laptopy czy ultrabooki nie są wyposażone w takie złącze. Pytanie, co wtedy?

Pewnym rozwiązaniem jest udostępnianie łącza za pomocą komputera, jednak wymagane jest by cały czas pracował. Najprostszym rozwiązaniem będzie więc skorzystanie z routera - ale kto zdecydowałby się na pakowanie do torby zwykłego, stacjonarnego routera? Z ratunkiem nadchodzi firma D-link, która oferuje już w sprzedaży swój mobilny router wielkości myszki komputerowej. Oczywiście może on także pełnić funkcję repeatera. Do dyspozycji mamy dwa standardy Wi-Fi - g oraz n. Naturalnie wyposażony jest w złącze Ethernet czyniąc możliwym udostępnianie ograniczonego łącza.

Co ciekawe posiada również złącze USB, dzięki czemu możemy podłączyć do niego zewnętrzny dysk twardy, by uzyskać do niego dostęp z wielu urządzeń. D-Link SharePort DIR-505 może również pełnić funkcję ładowarki do smartfona czy tabletu. To się nazywa wielofunkcyjność. Cena takiego gadżetu to $70. Po szybkich kalkulacjach wychodzi nam niewiele 230 złotych. Sądzę, że to przystępna cena, tym bardziej dla osób, których praca opiera się na dostępie do Internetu.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu