Mobile

Smartfon niczym Polaroid. HP Sprocket drukuje zdjęcia prosto z telefonu

Konrad Kozłowski
Smartfon niczym Polaroid. HP Sprocket drukuje zdjęcia prosto z telefonu
Reklama

Chyba wszyscy znają legendarny już aparat Polaroida pozwalający na błyskawiczne drukowanie zrobionych zdjęć. HP postanawia uczynić taki aparat z każdego smartfona - poznajcie mobilną drukarkę HP Sprocket.

Z czym skojarzycie firmę HP w pierwszej kolejności? Podejrzewam, że w statystykach takiej sondy przewodziłyby drukarki, bo był taki czas, że to właśnie HP było najczęściej polecanym i wybieraym przez wiele osób producentem drukarek. Dziś sytuacja wygląda nieco inaczej, ale firma ta nie zamierza odddawać pola bez walki. Dlatego decyduje się nawet na spróbowanie swoich sił w nieco innym obszarze: mobilnym.

Reklama

HP Sprocket - prawdziwie mobilna drukarka

Gdy spojrzycie po raz pierwszy na HP Sprocket, to do Waszej głowy przyjdzie wiele pomysłów, ale przenośna drukarka nie będzie raczej jednym z nich. Wiele osób sądzi, że jest to powerbank. Urządzenie jest niewielkie - około 11 cm wysokości, 8 cm szerokości i 1,5 cm wysokości sprawia, że drukarka staje się równie mobilna, co smartfon. Jest zasilana wbudowanym akumulaotrem, który naładujemy za pomocą portu microUSB. HP Sprocket drukuje na papierze o wymiarach 2 x 3 cale (5 x 7,6 cm), który jest dość nietypowy i musimy zaopatrywać się w kolejne zestawy bezpośrednio u HP.


HP przygotowało też dedykowaną smartfonom aplikację mobilną, pozwalającą... upiększyć fotki przed wydrukiem, o ile bylibyście tym zainteresowani. Jeśli nie będziecie, to nic nie stoi na przeszkodzie, by połączyć się z drukareczką za pomocą Bluetooth i drukować fotki prosto z telefonu (galerii lub sieci społecznościowych). Wykorzystano tu technologię ZINK (od "Zero Ink"), która istnieje od pewnego czasu, dlatego HP Sprocket nie używa tuszu, zamiast którego w ruch idą podgrzewane kryształy barwników. To głównie dlatego drukarka jest tak skromnych rozmiarów, a wydruk nie będzie tak ostry i nasycony kolorami jak te z większych, "prawdziwych" chciałoby się rzec, drukarek. Ale hej, ta tutaj mieści nam się w dłoni!

Banalna w obsłudze, efekt natychmiastowy, ale nie jest tanio

Obsługa HP Sprocket to bułka z masłem i prawdę mówiąc nie sądzę, by ktokolwiek miał jakiekolwiek problemy. Przed rozpoczęciem przygody musimy umieścić wewnątrz plik kartek, ale rysunki instruktażowe wyjaśniają wszystko w przejrzysty sposób. Sama drukarka oferowana jest w trzech wariantach kolorystycznych - białym, czarnym i bordowym - a cena oscyluje w granicach 500 złotych (120-130 dolarów). Nieco kosztowna będzie eksploatacja HP Sprocket, gdyż zestaw 20 kartek to wydatek rzędu 50 złotych (przelicznik z 9,99 dolara).


HP Sprocket pozwoli jednak na zamianę cyfrowych fotek w fizyczne pamiątki w ciągu chwili, gdziekolwiek jesteśmy. Zapewne większość użytkowników smartfonów nie odczuwa potrzeby posiadania wydrukowanych fotografii, bo może je zatrzymać w pamięci urządzenia, zapisać w chmurze lub podzielić się z innymi w sieciach społecznościowych, ale nie brakuje też osób zakręconych na punkcie klasycznych fotek. Dla nich HP Sprocket może być ciekawym wynalazkiem, o ile spędzają dużo czasu w drodze. Warto dodać, że oprócz standardowych kartek, HP oferuje papier umożliwiający uczynić ze zdjęć naklejki.

 

Reklama

 

 

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama