Telekomy

Orange Smart Care teraz też dla telefonów kupionych poza operatorem

Grzegorz Ułan
Orange Smart Care teraz też dla telefonów kupionych poza operatorem
19

Orange Smart Care to usługa uruchomiona rok temu przez Orange, a pozwalająca na naprawę rozbitych ekranów czy uszkodzeń spowodowanych zalaniem telefonu w ramach przyznanego limitu. Usługa ta dotyczyła ofert z telefonem i obejmowała naprawę do kwoty 800 zł. Od teraz jednak, również klienci którzy wykupują abonament bez telefonu, mogą skorzystać z tej usługi.

Orange nazywa to wręcz rewolucją, bo jako pierwsi w Polsce udostępniają taką możliwość. Jeśli kupiliście lub nawet dostaliście od kogoś telefon, możecie z nim pójść do operatora przy podpisywaniu nowej umowy lub aneksu na przedłużenie obowiązującej umowy, by aktywować Orange Smart Care dla swojego telefonu.

Osobiście usługa ta wydaje mi się atrakcyjna pod względem warunków, na jakich Orange ją udostępnia. Zwykle jeśli ubezpieczamy telefon, naprawa w ramach tego ubezpieczenia nie obejmuje uszkodzeń spowodowanych z naszej winy, a nawet jeśli nie powstało z naszej winy, czasem wiąże się to z dużymi przejściami, by to udowodnić.

Orange mówi wręcz otwarcie, że nieważne z jakiego powodu uszkodzenie powstało, naprawa w ramach przyznanego limitu przysługuje, bez względu na okoliczności.

Nie stosujemy także wszelkiego rodzaju rozwiązań zwanych zbiorczo „wyłączeniami regulaminowymi”, które znajdziecie w ubezpieczeniach. Telefon będzie objęty ochroną nawet wtedy, gdy zdecydujecie z pełną premedytacją sprawdzić jego odporność na uderzenia o ścianę, czy nurkowanie w jeziorze. To oczywiście dość ekstremalne pomysły, do których nie zachęcam, ale sądzę, że dobrze obrazują zasady jakimi się kierujemy.

W przypadku Orange Smart Care wykupionym w ofercie bez telefonu odnawialny limit roczny jest zmniejszony do 500 zł (w ofercie z telefonem limit ten wynosi 800 zł) za miesięczną opłatą w wysokości 8,99 zł.

Co obejmuje naprawa w ramach przyznanego limitu?

  • w przypadku uszkodzenia – koszt naprawy wyświetlacza (tj. koszt części zamiennych użytych do naprawy wyświetlacza oraz koszt wykonania naprawy) lub koszt wymiany wyświetlacza (tj. koszt nowego wyświetlacza oraz koszt jego wymiany), a także naprawę lub wymianę obudowy, aparatu (przedniego lub tylnego) oraz przycisków, które uległy uszkodzeniu wraz z wyświetlaczem, jeżeli zachodzi konieczność naprawy lub wymiany tych elementów urządzenia,
  • w  przypadku zalania wodą - wykonanie osuszenia urządzenia (o ile przywrócenie sprawności urządzenia w  ten sposób jest technicznie możliwe) lub koszt wymiany płyty głównej (tj. koszt płyty głównej oraz koszt jej wymiany), jeśli osuszenie płyty głównej było technicznie niemożliwe lub nieuzasadnione.

Tak więc jeśli systematycznie zdarza się Wam uszkodzić wyświetlacz czy telefon nurkuje Wam w cieczy w przeróżnych okolicznościach, warto nawet w przypadku opcji bez telefonu skorzystać z tej usługi. Orange przy okazji nowej opcji pochwalił się po raz pierwszy dotychczasowymi statystykami tej usługi, okazuje się, że skusiło się na nią już 320 tysięcy klientów. Tak więc problem jest dość powszechny. Świadczy też o tym fakt, że ostatnio i T-Mobile uruchomiło podobną usługę, o której pisałem Wam w tym tekście - Teraz i z T-Mobile nie musisz się martwić o stłuczony ekran czy zalanie smartfona.

Więcej szczegółów o Orange Smart Care w obu wersjach usługi znajdziecie na dedykowanej stronie pod tym adresem.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu