Telekomy

Hit! Orange daje wybór: płać mniej bez zobowiązań albo więcej przez dwa lata

Grzegorz Ułan
Hit! Orange daje wybór: płać mniej bez zobowiązań albo więcej przez dwa lata

Wchodząc dziś na stronę Orange oniemiałem, obok drogich abonamentów z umową na 2 lata - niezależnie czy dla nowych klientów czy przenoszących numer, pojawiła się propozycja skorzystania z subskrypcji w Orange Flex bez umowy terminowej za 35 zł miesięcznie.

Prawdziwy ewenement, nie wydarzyło się to nigdy w historii, a już na pewno od momentu pojawienia się submarek, które nie były promowane na głównych stronach Orange, Play, Plus czy T-Mobile. Traktowane one były raczej jako poczekalnia/przeczekalnia dla klientów uciekających przed abonamentami długoterminowymi, nigdy jako alternatywa dla nowych klientów - do dziś.

Przyznacie, że to osobliwy przypadek, widok oraz kontrast cenowy zwłaszcza, porównując Plan S za 55 zł miesięcznie z proponowaną jako alternatywą subskrypcją w Orange Flex z 35 zł. W abonamencie na 2 lata klienci dostają 30 GB transferu danych, w subskrypcji 45 GB - do tego dodatkowa karta SIM/eSIM, brak zobowiązań i jeszcze darmowy miesiąc. Ciężko wręcz sobie wyobrazić, by ktoś tu zdecydował się na abonament na 2 lata przy tak atrakcyjnej i tańszej alternatywie.

Co więcej, klikając „Dowiedz się więcej” potencjalni nowi klienci dowiedzą się o większej liczbie pakietów w subskrypcji Orange Flex, które biją na głowę pozostałe dwa abonamenty na dwa lata za 65 zł i 85 zł miesięcznie. Wspomnę tu tylko o subskrypcji za 80 zł z brakiem limitu danych i prędkości, na w sumie czterech kartach SIM/eSIM, które to można włożyć do smartfona, smartwatcha, tabletu czy routera WiFi i korzystać z nielimitowanego internetu na urządzeniach mobilnych i stacjonarnych przez cały miesiąc.

Skąd ten ruch? Z jednej strony wygląda na nieco desperacki krok, ale z drugiej strony przy takim nasyceniu rynku kartami SIM, naprawdę ciężko już przyciągać nowych klientów czy podbierać ich konkurencji. Ostatnie trzy kwartały w raportach UKE o przenoszeniu numerów Orange notował bilans ujemny - IV kwartał 2022: 7 674 numerów na minusie, I kwartał 2023: 16 951 numerów na minusie, a w ostatnim II kwartale 2023: 8 615 numerów na minusie.

Orange zdaje sobie jednocześnie sprawę z tego, że klienci, którzy wejdą na stronę i zobaczą kwoty abonamentów, które będą dla nich zbyt wysokie, przejdą na inne strony z ofertami bez zobowiązań, niekoniecznie na strony Orange Flex, czy nju mobile, a na strony konkurencyjnych submarek, postanowił więc zatrzymać od razu tych klientów w myśl przysłowia - lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.

Być może to też testy, na ile taki krok może zwiększyć konwersję na stronach, i potrwa przynajmniej do końca promocji w abonamencie (do końca wakacji), w której to po przeliczeniu - kwoty tych abonamentów nie rażą już tak bardzo w porównaniu z subskrypcją w Orange Flex. Przy przeniesieniu numeru do abonamentu Orange w Planie S za 55 zł, mamy 3 miesiące gratis - uśredniając daje to 48 zł miesięcznie, w Planie M za 65 zł jest 4 miesiące gratis - 54 zł miesięcznie, a w Planie L za 85 zł aż 7 miesięcy gratis, co daje 60 zł miesięcznie.

Niemniej bardzo ciekawie się zaczyna dziać na tym rynku, walka o klienta wskakuje już najwyraźniej na wyższy poziom, i Orange postanowił zaciągnąć do niej wszystkie posiadane zasoby - jestem niezmiernie ciekawy, jak to się potoczy dalej i z jakimi efektami, ale o nich dowiemy się najwcześniej w I kwartale 2024 roku, przy wynikach za ostatni kwartał 2023 roku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu