Patrząc na właśnie wprowadzone do sprzedaży w Polsce smartfony OPPO trudno nie zauważyć, jak mocno producent przyłożył się do ich wyglądu. Z całą pewnością to jedne z najładniejszych smartfonów, jakie obecnie można znaleźć na sklepowych półkach. Trzeba jednak pamiętać o tym, że w smartfonie liczy się przede wszystkim wnętrze. Jak tutaj poradzili sobie najnowsi przedstawiciele serii OPPO Reno? Właśnie to sprawdziliśmy.

Do tegorocznych nowości od firmy OPPO podchodziłem z rezerwą. Owszem, byłem wręcz przekonany, że są naprawdę niezłe, tyle że na współczesny rynek niezłe to już za mało. Właściwie w każdym segmencie cenowym mamy tak mocną rywalizację, że trudno zdobyć się na wyraźną przewagę. Miałem wrażenie, że przyjdzie mi testować smartfony, o których zapomnę tuż po tym, jak niniejszy materiał zostanie opublikowany. W końcu czy istnieje jeszcze coś, czym jakikolwiek producent smartfonów może błysnąć, zwłaszcza gdy mowa o średniej półce cenowej? Okazało się, że jak najbardziej tak. Doszło do tego, że moje nastawienie do OPPO Reno13 Pro i Reno13 FS zmieniło się na tyle, że nad zakupem jednego z nich mocno się zastanawiam. Jak to możliwe? Zaczęło się od pierwszego wrażenia, które w tym przypadku było wręcz piorunujące. Oto co konkretnie się stało.
OPPO Reno13 Pro i Reno13 FS - pierwsze wrażenia. Do zakochania jeden krok
Wystarczy bowiem wyjąć jeden z nowych smartfonów OPPO z pudełka, by zrozumieć, czym producent chce powalczyć o klientów. W ich przypadku to estetyka i jakość wykonania, które stoją na bardzo wysokim poziomie. Można wręcz zaryzykować opinię, że bez trudu znajdziemy na rynku flagowce, które nie prezentują się aż tak dobrze. W moim przypadku testowany OPPO Reno13 Pro miał kolor czarny. Jak prezentuje się smartfon w tym kolorze? Cóż powiedzieć, to zdecydowanie jeden z najbardziej eleganckich smartfonów, z jakimi miałem do czynienia właściwie kiedykolwiek. Dyskretne, matowe wykończenie, smukła, prosta ramka i wyspa na aparaty, która wcale nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie. Można odnieść wrażenie, że stanowi całkiem ładny dodatek do skromnego, acz eleganckiego wzornictwa OPPO Reno13 Pro.
Drugi z testowanych smartfonów, OPPO Reno13 FS trafił do mnie w kolorze lśniącego błękitu, choć na żywo zdecydowanie bliżej mu do koloru granatowego. Ten smartfon prezentuje się z kolei zdecydowanie bardziej młodzieżowo. Na obudowie dzieje się nieco więcej, głównie za sprawą obwódki wokół wyspy na aparaty, której producent nadał nieco jaśniejszy kolor. Można również obserwować, jak widoczny odcień zmienia się w zależności od kąta padania promieni słonecznych.
W obydwu przypadkach pierwsze wrażenie na ogromny plus, choć osobiście bliżej jest mi do dyskretnej elegancji matowej czerni. Niemniej, OPPO pamiętało o tym, że dobrze jest mieć wybór, za co producentowi należy się duży plus.
Co drzemie wewnątrz OPPO Reno13 Pro? Krótko mówiąc: jest potencjał
Podróż po wnętrzu obydwu smartfonów zacznijmy od droższego modelu. Dlaczego nie zdecydowałem się na klasyczną tabelkę z porównaniem możliwości obydwu? Cóż, to urządzenia z kompletnie różnych półek cenowych, dlatego zestawianie ich ze sobą w bezpośrednim starciu nie miałoby absolutnie żadnego sensu. Na dobrą sprawę łączą je właściwie tylko dwie rzeczy: logo producenta i to, jak wyglądają z zewnątrz. Wewnątrz to kompletnie inne smartfony, w mojej opinii równie ciekawe. Co kryje w sobie OPPO Reno13 Pro? Spójrzmy.
Model | OPPO Reno13 Pro |
Wymiary | 162,8 x 76,6 x 7,6 mm |
Waga | 195 g |
Wykończenie | Szkło Gorilla Glass 7i (ekran), aluminium (ramka), szkło (tył) |
Norma odporności | IP68/IP69 |
Wyświetlacz | 6,83 cala, AMOLED, 120 Hz, 1272 x 2800 px |
System operacyjny | Android 15 z nakładką ColorOS 15 |
Układ SoC | MediaTek Dimensity 8350 |
Pamięć RAM | 12 GB |
Pamięć na dane | 512 GB |
Aparat główny | 50 Mpix, f/1,8, optycznie stabilizowany |
Aparat z teleobiektywem | 50 Mpix, f/2,8, optycznie stabilizxowany, 3,5x zoom |
Aparat ultraszerokokątny | 8 Mpix, f/2,2 |
Kamerka do selfie | 50 Mpix- , f/2,0 |
Łączność bezprzewodowa | WiFi 6e, Bluetooth 5.4, podczerwień |
Łączność przewodowa | USB-C 2.0 |
Biometria | Skaner linii papilarnych (optyczny, pod ekranem) |
Bateria | 5800 mAh |
Ładowanie przewodowe | 80 W |
Ładowanie bezprzewodowe | 50 W |
Głośniki stereo | Tak |
Cena (stan na 7.04.2025r.) | 3399 złotych |
Smartfony OPPO Reno13 Pro i OPPO Reno13 FS kupicie w sklepie Media Expert
Co można powiedzieć o takiej specyfikacji technicznej? Jest właściwie kompletna. Nie ma niczego, do czego można się przyczepić. Żadnego irytującego braku czy niedoskonałości. Czy to poszczególne komponenty smartfona, czy to, z czego został wykonany, są takie, jak spodziewalibyśmy się tego po cenie 3399 złotych. Czy mogłaby być niższa? Zdecydowanie tak. Cóż, chyba to właśnie ona wydaje się największym mankamentem tego smartfona.
OPPO Reno13 FS - w swojej cenie to ciekawa alternatywa
Model | OPPO Reno13 FS |
Wymiary | 162,2 x 75,1 x 7,8 mm |
Waga | 192 g |
Wykończenie | Szkło Asahi Glass (ekran) |
Norma odporności | IP68/IP69 |
Wyświetlacz | 6,67 cala, AMOLED, 120 Hz, Full HD |
System operacyjny | Android 15 z nakładką ColorOS 15 |
Układ SoC | Qualcomm Snapdragon 6 Gen 1 |
Pamięć RAM | 12 GB |
Pamięć na dane | 512 GB |
Aparat główny | 50 Mpix, f/1,8, optycznie stabilizowany |
Aparat makro | 2 Mpix, f/2,4 |
Aparat ultraszerokokątny | 8 Mpix, f/2,2 |
Kamerka do selfie | 32 Mpix, f/2,4 |
Łączność bezprzewodowa | WiFi 6, Bluetooth 5.1 |
Łączność przewodowa | USB-C 2.0 |
Biometria | Skaner linii papilarnych (optyczny, pod ekranem) |
Bateria | 5800 mAh |
Ładowanie przewodowe | 45 W |
Ładowanie bezprzewodowe | Brak |
Głośniki stereo | Tak |
Cena (stan na 7.04.2025r.) | 1499 złotych |
Smartfony OPPO Reno13 Pro i OPPO Reno13 FS kupicie w sklepie Media Expert
Po tabelce ze specyfikacją widać wyraźnie, dlaczego to zupełnie różne smartfony. Mamy wolniejszy układ SoC, gorszy wyświetlacz, gorszy zestaw aparatów, w miejscu teleobiektywu pojawił się obiektyw makro, zniknęło ładowanie bezprzewodowe, a przewodowe ma moc 45 W. Znacząco zmieniła się też cena. W dniu przygotowywa niniejszej publikacji OPPO Reno13 FS kosztuje 1499 złotych, co czyni go ciekawą alternatywą dla konkurencji, za którą trzeba zapłacić podobną kwotę. Zwłaszcza gdy pod uwagę weźmiemy estetykę smartfona, która jest jego wielkim atutem.
OPPO Reno13 Pro: aż nie chce się go odkładać
Pisząc o tym, jak na co dzień korzysta się z OPPO Reno13 Pro nie sposób jeszcze raz nie zwrócić uwagi na to, jak się prezentuje. Smartfon to urządzenie, po które w ciągu dnia sięgamy najczęściej. Gdy wygląda tak, jak OPPO Reno13 Pro aż chce się to robić chociażby po to, by móc docenić to, jak wygląda. Gdyby ktoś zapytał mnie, jaki smartfon wybrać, by jak najlepiej pasował do formalnych stylizacji na czele z męskim garniturem, odpowiedziałbym że właśnie OPPO Reno 13 Pro. Jednak tyle już o wyglądzie, przejdźmy do wnętrza.
Zacznijmy od tego, że OPPO Reno13 Pro bardzo dobrze sprawdza się w codziennym użytkowaniu. Ma wystarczająco dużo mocy, by bez zająknięcia wykonywać wszystkie polecenia użytkownika. Niezależnie od tego, czy mówimy o przeglądaniu stron internetowych i mediów społecznościowych, robieniu zdjęć czy graniu, OPPO Reno13 Pro po prostu daje radę. Nie zauważyłem, by miał jakiekolwiek problemy z szybkością czy stabilnością, co swoją drogą w tej półce cenowej nie powinno mieć miejsca. Nakładka jest szybka i niezawodna, a do tego miła dla oka. Szkoda jedynie, że producent instaluje całą masę zbędnego oprogramowania, które potem trzeba ręcznie usuwać. To samo dotyczy się zresztą tańszego modelu, któremu przyglądamy się w niniejszym materiale.
Co więcej? To po prostu poprawny smartfon. Wyświetlacz? Naprawdę dobry. Głośniki? Do okazjonalnego oglądania materiałów z YouTube czy słuchania muzyki w zupełności wystarczające. Bateria? Cały dzień z dala od gniazdka bez najmniejszych trudności. Do tego szybkie ładowanie, o ile zdecydujemy się na zakup kompatybilnej ładowarki. Połączenia telefoniczne i zasięg? Również bez zarzutu.
Do czego jeszcze można się przyczepić? Podobnie jak wiele innych smartfonów z systemem Android, OPPO Reno13 Pro potrafi przysnąć i prezentować powiadomienia z opóźnieniem. Zdecydowanie coś, co powinno zostać poprawione w drodze aktualizacji oprogramowania.
OPPO Reno13 FS: gdy zaakceptujemy cięcia, da się go polubić
W przypadku OPPO Reno13 FS dysproporcja między tym, jak smartfon wygląda i jak został wykonany, a tym, co znalazło się w jego wnętrzu, jest zdecydowanie większa. Co boli najbardziej? Zdecydowanie układ SoC. Qualcomm Snapdragon 6 Gen 1 nie jest tytanem wydajności, a wręcz przeciwnie, sporo mu w tym aspekcie można zarzucić. I choć na ogół OPPO Reno13 FS nie ma problemów z płynnością, trzeba wziąć pod uwagę to, że pewnych ograniczeń nie da się przeskoczyć. O wzorowej płynności nie ma mowy, choć z drugiej strony nie ma też tragedii. Płynność interfejsu OPPO Reno13 FS jest do zaakceptowania, choć nawet w cenie 1500 złotych można oczekiwać nieco więcej.
Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż mówimy o całkiem fajnym smartfonie, którego na pewno da się polubić, trzeba jedynie zdać sobie sprawę z tego, czego tak naprawdę można od niego wymagać. Jeśli szukamy smartfona do podstawowych czynności, takich jak przeglądanie internetu, obsługa najpopularniejszych aplikacji czy robienie zdjęć, wydajność i możliwości OPPO Reno13 FS są po prostu ok.
Gdybym mógł coś zmienić w specyfikacji OPPO Reno13 FS, z pewnością usunąłbym obiektyw makro, który nie stanowi właściwie żadnej wartości dodanej, by w zamian za to zmieścić w budżecie układ SoC o lepszej wydajności niż Snapdragon 6 Gen 1.
Aparat OPPO Reno13 Pro błyszczy w dzień i w nocy
Przejdźmy do tego, jakie zdjęcia robi OPPO Reno13 Pro. Cóż, krótko mówiąc jest pod tym względem naprawdę dobrze. Zarówno w lepszych, jak i w nieco gorszych warunkach oświetleniowych telefon nie zawodzi. Tylko czy nie zawodzi wystarczy? Cóż, smartfon został wyceniony na ponad 3000 złotych, a to budżet, w którym bez trudu znajdziemy nieco starszego iPhone'a czy Samsunga Galaxy S. Nie oznacza to jednak, że OPPO zamierza poddać się bez walki. Jak sobie poradził? Rzućmy okiem na kilka przykładowych zdjęć.
Przykładowe zdjęcie w dobrych warunkach oświetleniowych:
Zwróćmy uwagę na zbliżenie:
Tryb portretowy:
Selfie:
Zdjęcie w trybie nocnym:
I jeszcze jedno dla porównania:
Zdjęcie z teleobiektywu:
Aparat w OPPO Reno13 FS: w sam raz na social media
Nie da się nie zauważyć, że ponad dwukrotnie tańszy OPPO Reno13 FS dysponuje znacznie skromniejszymi możliwościami fotograficznymi. Nie oznacza to jednak, że przy jego pomocy nie uda nam się zrobić ładnego zdjęcia. Mam wrażenie, że z pewnością trafi się niejeden kadr, który bez trudu zdobędzie dziesiątki, jeśli nie setki polubień na Instagramie. Zdecydowanie gorzej robi się, gdy warunki świetlne zmieniają się na mniej korzystne, bądź chcemy skorzystać z kamerki do selfie. Cóż, w przypadku OPPO Reno13 FS zdjęcie samemu sobie zdecydowanie lepiej zrobić odwróconym telefonem, a kamerkę umieszczoną z przodu zostawić wyłącznie do pogaduszek na Messengerze czy WhatsAppie. Przykładowe fotki? Bardzo proszę.
Dobre warunki:
Detal:
Selfie:
Noc:
Jeszcze jedno zdjęcie w nocy:
Zbliżenie 2x:
OPPO Reno13 Pro skradł mi serce. Nad portfelem jeszcze się waham
Podsumowanie zacznijmy od droższego modelu. OPPO Reno13 Pro to smartfon, który mnie po prostu zauroczył. Mocno zadziałało na mnie to, jak wygląda, jak mocno styliści OPPO trafili w mój gust. Świetna, poręczna, bardzo elegancka obudowa to coś, czego oczekuję od smartfona, z którego chciałbym korzystać każdego dnia. Po prostu strzał w dziesiątkę. Pod względem specyfikacji również niczego mu nie brakuje, ale należy koniecznie pamiętać o dwóch mankamentach. Pierwszy z nich to oprogramowanie, które nie do końca mi leży. Mam wrażenie, że OPPO przesadziło z dodatkowymi aplikacjami, których wcale nie potrzebuję, to raz. Dwa, są sporadyczne problemy z powiadomieniami, co w pewnych sytuacjach może okazać się upierdliwe.
Podejmując decyzję o zakupie tego smartfona musimy również pamiętać o jego cenie, a ta, cóż... nie jest szczególnie zachęcająca. Mam wrażenie, że mimo wszystko OPPO mogło lepiej wycenić ten smartfon i kropka. Gdyby tylko udało się zmieścić OPPO Reno13 Pro w cenie około 2500 złotych, byłaby w pełni zasłużona rekomendacja. Przy 3399 złotych pozostaje, tylko i aż, wartą rozważenia alternatywą dla konkurencji.
OPPO Reno13 FS jest fajny, ale to trochę za mało
Mimo że drugi z testowanych smartfonów, OPPO Reno13 FS również prezentuje się świetnie, również jest fantastycznie (i to w jakiej cenie!) wykonany, pod jego adresem mam nieco więcej zarzutów. Pierwszy to układ SoC, który po prostu mógł być lepszy. Drugi to kwestia aparatu. To właśnie ten komponent w lwiej części odpowiada za to, czy smartfon spodoba się młodszym odbiorcom, czy nie. Współczesna młodzież uwielbia robić sobie selfie, a OPPO Reno13 FS w tym aspekcie raczej nie bryluje. Mimo wszystko mógłby też zaoferować nieco więcej w kwestii fotografii w gorszych warunkach oświetleniowych. Z tych dwóch powodów tu również ciężko oprzeć mi się wrażeniu, że OPPO mogło wycenić swoje smartfony nieco bardziej korzystnie.
W skali szkolnej OPPO Reno13 Pro otrzymuje ode mnie solidną czwórkę. Nie ma poważniejszych niedociągnięć, ale też niczym poza wyglądem się nie wyróżnia. Z kolei OPPO Reno13 FS zasłużył na trójkę z plusem. Jest przestrzeń do poprawy i mam nadzieję, że uda się ją zagospodarować już w następnej iteracji tego smartfona. Zwłaszcza w kwestii SoC.
Smartfony OPPO Reno13 Pro i OPPO Reno13 FS kupicie w sklepie Media Expert
- Bardzo eleganckie, atrakcyjne wzornictwo
- Wzorowa jakość wykonania
- Niezłe możliwości fotograficzne
- Duża bateria z bardzo szybkim ładowaniem
- Oprogramowanie wykorzystujące AI
- Zbyt wysoka cena
- Sporadyczne problemy z powiadomieniami
- Dużo zbędnych aplikacji
- Świetna jakość wykonania
- Atrakcyjne wzornictwo
- Jakość zdjęć w dzień
- Układ SoC mógłby być szybszy
- Dużo zbędnych aplikacji
- Jakość zdjęć nocnych i z przedniego aparatu
Smartfony OPPO Reno13 Pro i OPPO Reno13 FS dostarczyła do testu firma OPPO. Artykuł zawiera linki afiliacyjne
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu