Oppo Reno 3 jest to smartfon, nad którego kupnem zastanawiałam się od dłuższego czasu, dlatego jestem niezmiernie szczęśliwa z wygranej i możliwości przetestowania go w codziennym użytkowaniu. Kusząca była jego dość niska cena (1599 zł) w stosunku do specyfikacji.
"Aparaty OPPO Reno 3 przetestowałam w trakcie lotu motolotnią." - Recenzja naszej czytelniczki
Autorką recenzji jest Dominika Baran, zwyciężczyni naszego konkursu organizowanego wspólnie z OPPO.
Specyfikacja Oppo Reno 3
- Wyświetlacz: AMOLED, 1080 x 2400 px (6,40”) 411 ppi
- Bateria: Li-lon 4025 mAh (szybkie ładowanie: VOOC 3.0)
- Pamięć wbudowana: 128 GB (dodatkowo slot microSDXC)
- Pamięć RAM: 8 GB
- Procesor: MediaTek Helio P90 MT6779, zegar procesora: 2.20 GHz, liczba rdzeni: 8, GPU: IMG PowerVR GM9446
- DualSIM: nanoSIM, nanoSIM
- Aparat przedni: 44 Mpx
- Aparat tylny: 48 Mpx + 13 Mpx + 8 Mpx + 2 Mpx
- Komunikacja: Wi-Fi, NFC, Bluetooth 5.0, USB typ C
- Wersja systemu: Android 10
Jako kobieta zwracam szczególną uwagę na wygląd telefonu. Oppo Reno3 dostępny jest w trzech wersjach kolorystycznych: niebieski, czarny i biały. Najbardziej do gustu przypadł mi ten pierwszy, dlatego cieszę się, że właśnie taki dostałam. Podoba mi się w nim efekt gradientu, czyli łagodnego przechodzenia koloru z ciemnoniebieskiego, przez jasnoniebieski, aż do prawie białego. Na zdjęciu ciężko pokazać piękno tego smartfonu, gdyż intensywność kolorów i barwa zależna jest od kąta padania światła, niemniej jednak na zdjęciach również prezentuje się całkiem dobrze.
Początkowo miałam wrażenie, że Oppo Reno 3 wykonane jest ze szkła i aluminium, jednak doczytałam, że jest to wysokiej jakości tworzywo sztuczne, tak więc amatorzy mogą się pomylić. W sumie to mnie to nawet cieszy, że z tyłu obudowy nie ma szkła- mniej powierzchni do potłuczenia. Z drugiej strony producent zadbał o ochronę dodając do pudełka silikonowe etui, które przez to, że jest przezroczyste, nie zakrywa pięknych kolorów plecków, a także naklejoną już na smartfon folię. Oprócz etui, w pudełku również dostajemy ładowarkę o mocy 20 W i słuchawki douszne z mikrofonem.
Zauważalne było również to, jak Oppo Reno 3 idealnie dopasowuje się do dłoni. Przyciski: zarówno do regulacji głośności jak i zasilania, umieszone są w wygodnym miejscu. Telefon posiada też port minijack- co ostatnio rzadko się zdarza. Mimo dużego ekranu 6,4 cala (1080 x 2400 px) jest on smukły, lekki i w końcu mieści się w mojej dłoni. Podoba mi się to, że czytnik linii papilarnych znajduje się pod ekranem, który działa błyskawicznie i skutecznie. Jest to zaskakująco wygodne rozwiązanie, mimo przyzwyczajenia w użytkowaniu czytnika umieszonego na tylnym panelu.
Aparaty Oppo Reno 3 przetestowałam w trakcie lotu motolotnią. Dzięki temu, że smartfon dobrze leży w dłoni i nie jest śliski, nie bałam się, że podczas lotu wyślizgnie mi się z ręki. Wykonywanie zdjęć ułatwiło mi to, że wiele opcji jest dostępna na ekranie głównym aparatu, gdyż w trakcie lotu nie miałam czasu na szukanie ustawień. Zdjęcia mimo, że były robione „na szybko” wyszły ładnie, a dzięki możliwości dużego przybliżenia, mogłam uchwycić obiekty, które nie były zauważalne na pierwszy rzut oka.
Zdjęcia wykonane nocą są na wysokim poziome. Dodam, że z fotografią mam niewiele wspólnego więc wszystkie zdjęcia robiłam na tzw. ,,automacie”.
Czas pracy baterii zależał od stopnia w jakim używałam smartfona. Kiedy byłam w pracy i nie miałam czasu przeglądać portali społecznościowych, smartfon na automatycznej jasności, wytrzymywał nawet 2 dni. Przy robieniu zdjęć, przeglądaniu Internetu i sporadycznym graniu, telefon na koniec dnia wskazywał około 20% baterii, natomiast przy non stop włączonym ekranie, bateria wytrzymywała średnio 7h. Zadziwiające było jak szybko mogę naładować smartfona, szczególnie w tej półce cenowej. Zwykle ładuję go rano, w czasie gdy przygotowuję się do pracy- średnio koło 30 minut, natomiast jego pełne naładowanie trwa około 70 minut.
Zastosowanie ekranu AMOLED w Oppo Reno 3 zdecydowanie jest dużym plusem. Barwy są wyraźne i mocno nasycone. Dodatkowo w trakcie używania smartfona na pełnym słońcu, ekran jest czytelny i przejrzysty. Jakość jego kolorów sprawdziłam oglądając seriale na Netflixie i muszę przyznać, że całkiem przyjemnie ogląda się zarówno starsze, jak i nowe produkcje filmowe. Przy oglądaniu filmów korzystałam ze słuchawek dodanych w pakiecie, które są całkiem fajne, jednak osobiście jestem fanką słuchawek dokanałowych, oraz z głośniczków mono wzbogaconych o dolbyatmos, w które jest wyposażone Reno3. Głośniczki grały ładnie i czysto czego nie spodziewałam się po smartfonie. Przy maksymalnej głośności było słychać drobne nieczystości.
Nakładka systemowa Color OS nie przypadła mi do gustu. Jest zbyt kolorowa i jaskrawa. Do plusów na pewno należy dodatkowa bezpieczna klawiatura, która uruchamia się przy logowaniach do bankowości lub portali społecznościowych, możliwość kopiowania aplikacji, tryb dla kierowców oraz sejf. Nakładka dość intuicyjna więc bezproblemowo znajdywałam opcje i funkcje, których potrzebowałam.
Podsumowując, smartfon Oppo Reno 3, spełnił wszystkie moje oczekiwania, jak na telefon ze średniej półki cenowej. Jest piękny, poręczny, działa szybko i płynnie, a zdjęcia oraz filmy wychodzą na wysokim poziomie. Minusy to zbyt jaskrawa nakładka, głośniki mono, a nie stereo, palcująca się obudowa, oraz brak wodoszczelności.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu