Takiego ruchu moglibyśmy się spodziewać po jednym ze studio filmowych lub stacji telewizyjnych, ale nie przeglądarki internetowej. A jednak Opera zaskakuje i uruchamia własne VOD o nazwie Loomi.
Czy panuje teraz moda na serwisy VOD? Trudno oprzeć się takiemu wrażeniu, skoro dosyć regularnie słyszymy o starcie nowej platformy. Za niektórymi z nich stoją spore konglomeraty, by nie rzec giganci, inne wywodzą się z innych miejsc, ale nie zamierzają składać broni w rywalizacji z największymi. Do Polski zmierzają przecież Disney+ oraz unowocześniona wersja HBO GO, czyli HBO Max. Czekamy na start SkyShowtime, które zastąpiło na tej liście zmierzających do Polski usług Paramount+, ponieważ zawiązała się nieco inna koalicja pozwalająca na znaczne rozszerzenie katalogu już na start. W międzyczasie wkroczył do Polski Viaplay, który jest ciekawym połączeniem oferty sportowej, telewizyjnej oraz VOD, ponieważ bardzo mocno inwestują w transmisje popularnych dyscyplin (wygryzając polskich liderów w tym segmencie), a jednocześnie kręcą własne seriale i filmy w wielu europejskich krajach, w tym w Polsce.
Nowe VOD (tylko) w Polsce - Loomi od Opery
Loomi od Opery jest więc tym bardziej ciekawym projektem, ponieważ nie jest to miejsce, które od razu kojarzy nam się z konkretnymi markami lub tytułami. Na tę chwilę nie sprecyzowano nawet, na jakich dokładnie urządzeniach będzie dostępna Loomi, jakie treści w niej znajdziemy i jak będzie prezentować się model sprzedażowy, czyli ceny lub ewentualne reklamy. Grafika główna sugeruje, że Loomi pojawi się na telewizorach, ale czy będzie to dedykowana aplikacja, czy tylko wykorzystanie istniejącej technologii jak Chromecast czy AirPlay?
– Jako firma od dawna mamy silną pozycję na polskim rynku. To we Wrocławiu i Warszawie powstaje wiele z naszych przeglądarek. Dziś z wielką przyjemnością ogłaszamy, że wkrótce uruchomimy nowy innowacyjny serwis VOD – powiedział Krystian Kolondra, EVP Browsers w Operze.
Pytań jest zdecydowanie więcej, niż informacji, a ja enigmatyczne plany Opery są o tyle intrygujące, że to właśnie w Polsce rusza program beta usługi VOD, która prawdopodobnie będzie wprowadzana na nowe rynki. Być może te opóźnienia Disney+ i HBO Max sprawiły, że nasze podwórko stało się najbardziej atrakcyjnym miejscem na takie eksperymenty, ale przecież Polacy nie narzekają na deficyt usług, bo ten wybór jest naprawdę bardzo szeroki i żonglowanie wieloma subskrypcjami oraz współdzielenie kont jest na porządku dziennym.
Loomi zaoferuje wyjątkowe możliwości oglądania? Macie moją uwagę
W komunikacie prasowym można przeczytać, że Loomi zrewolucjonizuje sposób oglądania filmów i materiałów wideo, co sugeruje, że twórcy platformy nie zamierzają wpasowywać się w utarte schematy na rynku, lecz będą próbować zaproponować coś nowego. Co więcej, to zdanie zdradza też, że oprócz filmów (i seriali?), Opera będzie starała się poszerzyć bibliotekę tytułów o inne rodzaje materiałów, ale spekulacje na temat tego, czym mogą one być mogłyby trwać tygodniami. Nie wiemy, jakie pionierskie rozwiązania, funkcje i opcje zaoferuje Loomi, ale być może będzie to coś, co sprawi, że faktycznie VOD Opery będzie wyróżniać się na tle innych usług. Pytanie tylko, czy to sprawi, że użytkownicy będą zainteresowani kolejną usługą VOD, skoro już teraz wyczuwalny jest pewien przesyt.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu