Jestem użytkownikiem iPhone od ponad roku,. Muszę przyznać, że pierwszy raz słyszę o tej funkcji bezpieczeństwa, a przecież może się ona okazać zbawienna. Idealnie sprawdzi się w sytuacji, gdy zgubimy telefon lub zostanie on nam skradziony.
66% użytkowników iPhone ma wyłączoną opcję kasowania danych po 10-krotnym błędnym wpisaniu hasła, a Wy?
Co ciekawe, tylko 34% geeków, o ile można nazwać tak obserwujących profil Johna Grubera, a chyba można, przynajmniej w większości, ma włączoną tę funkcję. Pod koniec maja twórca bloga Daring Fireball przeprowadził ankietę na Twitterze zadając w niej pytanie, kto z obserwujących ma włączoną tę funkcję. Oddano prawie 5 tysięcy głosów, więc to dość solidna i dobrze sprofilowana baza.
Poll ?: Do you enable the feature where your iPhone erases all data after 10 failed passcode attempts?
— John Gruber (@gruber) 25 maja 2018
John Gruber sam nie włączał jej do tej pory z niejasnego przeświadczenia, że ktoś „życzliwy” mógłby po złości te dane skasować. Przy czym nie zdawał sobie sprawy, jak bardzo czasochłonne takie kasowanie by było. Kiedy wczytał się w zasadę działania tej funkcji okazało się, że pierwsze 5 błędnie wprowadzonych hasło skutkuje minutową przerwą przed kolejną próbą, po której następuje przerwa pięciominutowa, po kolejnej 15 minut przerwy, a ostatnia próba wymaga 3 godzinnego dostępu do naszego telefonu.
Uczestnicy ankiety argumentowali brak włączenia tej opcji obawą przed wymazaniem telefonu przez ich pociechy, ciężko tu więc o taką sytuację, aby ktoś przez tak długi czas mógł zostawić dziecko bez opieki i to ze swoim telefonem.
Jak włączyć tę funkcję? W ustawieniach telefonu wybieramy opcję Touch ID i kod, a po wprowadzeniu kodu dostępu przechodzimy na dół ekranu i wybieramy opcję Wymaż dane, zaznaczamy i gotowe.
Ja już włączyłem tę opcję na swoim iPhone, dajcie proszę znać w poniższej ankiecie, czy mieliście ją już wcześniej włączoną, a jak nie, to czy ją teraz włączycie.
Źródło: Business Insider Polska via Daring Fireball.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu