OnePlus zdobył klientów za sprawą udanych, wydajnych oraz przystępnych cenowo smartfonów. Początkowo rzeczywiście wyceniał telefony niezwykle atrakcyjnie, ale z generacji na generację podnosił ceny, by w tym roku dorównać już bardziej uznanym rywalom. Wiele wskazuje na to, że OnePlus 6 będzie kosztował więcej niż iPhone 8.
Wiadomości o OnePlus 6 pojawiają się już od zeszłego roku. Warto dodać już na początku, że będzie to jedyny flagowiec marki na 2018, tym razem nie pojawi się dodatkowy wariant z literką T w nazwie. Z tego też względu jego premiera odbędzie się bliżej połowy roku. Mimo że do oficjalnej prezentacji zostało jeszcze sporo czasu, to już wiemy, jakich podzespołów możemy się po nim spodziewać. Pewną pomocą w tych dywagacjach pozostaje Oppo R15, która ma stanowić bazę dla niego.
OnePlus 6 zostanie wyposażony w procesor Snapdragon 845 z grafiką Adreno 630. Ponadto pojawi się 6 albo 8 GB RAM oraz 64, 128 i nawet 256 GB pamięci wbudowanej, zatem każdy powinien znaleźć najbardziej odpowiadający mu wariant. Oprócz tego pojawi się ekran o przekątnej 6,2 cala, wykonany w technologii AMOLED i o rozdzielczości 2280 x 1080 pikseli. Należy pamiętać, że pojawi się w nim wyświetlacz z charakterystycznym wcięciem, a modę na to zapoczątkował iPhone X.
Z tyłu telefonu ujrzymy podwójny aparat 16 i 20 Mpix z dodatkowym teleobiektywem. Najbardziej interesująca sprawą teraz pozostaje wycena nadchodzącego modelu, a ta zdaje się być mniej atrakcyjna od poprzedników. Nie da się jednak ukryć, że producent zyskał przez ostatni czas sporo na rozpoznawalności oraz wartości. Otóż wariant 8/256 GB ma kosztować ok. 749 dolarów.
Oznacza to, że wersje 6/64 GB powinna zostać wyceniona na ok. 499 – 549 dolarów. W tym segmencie cenowym ma szansę podjąć walkę z również jeszcze niezaprezentowanymi Xiaomi Mi 7 czy Honor 10. Czy jednak ktokolwiek będzie zainteresowany tak drogą odsłoną OnePlus 6? Trochę w to wątpię.
źródło: WCCF Tech
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
