Felietony

Mercedes-Maybach S650 Pullman: odświeżony luksus za pół miliona Euro

Marek Adamowicz
Mercedes-Maybach S650 Pullman: odświeżony luksus za pół miliona Euro
Reklama

Ledwie kilka miesięcy po odświeżeniu Mercedes-Maybacha, przyszedł czas na poprawienie najbardziej luksusowego okrętu we flocie Mercedesa. Kuracji odświeżającej poddano S650 Pullman, który uchodzi za wisienkę na torcie koncernu ze Stuttgartu.

Wielki powrót Pullmana stał się faktem w 2016 roku. Wtedy też flagowiec Mercedesa wrócił do oferty jako topowa limuzyna oparta o klasę S. Pod koniec 2017 roku rozpoczęła się akcja odmładzania luksusowego auta ze Stuttgartu. Teraz przyszedł czas na model sygnowany przez Pullmana. Jak przystało na Mercedesa, zmiany są nad wyraz kosmetyczne.

Reklama


Wzorem odświeżonego wcześniej Mercedes-Maybach S560, w Pullmanie zmieniono jedynie delikatnie osłonę chłodnicy oraz przedni zderzak. Konstruktorzy Mercedesa uznali, że zmiany w stylistyce nie są wymagane. Pullman nadal mierzy przeszło 6,5 metra długości, a całe auto stoi na 20-calwych felgach ze stopów lekkich – polerowanych na wysoki połysk. Dużo więcej dzieje się wewnątrz auta.


Mercedesem-Maybach S650 Pullman podróżować może maksymalnie 6 osób – każda na luksusowym i pojedynczym fotelu. Przedział pasażerski jest oddzielony od kabiny kierowcy specjalną, zamykaną przegrodą. W tylnej części pojazdu zainstalowano cztery niezależne fotele rozmieszczone vis-a-vis siebie. Sytuację na drodze pasażerowie mogą sprawdzać na specjalnym monitorze, który wyświetla obraz z przedniej kamery. Przy okazji faceliftingu do katalogu palety kolorystycznej, którą można użyć do wykończenia wnętrza, dodano cztery barwy: deep sea (niebieski), silk (beż) magma (szarość) i mahogany (brąż). Jednak de facto na życzenie klienta może tam znaleźć się praktycznie każda barwa.


Pod maską odświeżonego Mercedesa-Maybacha S650 Pullman pracuje benzynowe V12 o pojemności 6 litrów. Silnik produkuje 630 KM i 1000 Nm momentu obrotowego, co pozwala rozpędzić tego kolosa do 100 km/h w zaledwie 6,5 sekundy, a prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 250 km/h. Dla czystej formalności podamy tylko, że według danych producenta Mercedes-Maybach S650 Pullman zużywa średnio „tylko” 14,6 l benzyny na 100 km.

Ceny? Teoretycznie dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, lecz by stać się właścicielem odświeżonego Mercedesa-Maybacha S650 Pullman trzeba wyłożyć minimum 500 000 Euro (ponad 2 100 000 zł).

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama