Technologie

Okno też może być smart. Korzyści są całkiem spore

Maciej Sikorski
Okno też może być smart. Korzyści są całkiem spore
Reklama

Czy okno (a właściwie szyba) może być smart? Czemu nie: koncepcja inteligentnego domu nie jest nowa i cały czas się rozszerza – w końcu musiało paść i...

Czy okno (a właściwie szyba) może być smart? Czemu nie: koncepcja inteligentnego domu nie jest nowa i cały czas się rozszerza – w końcu musiało paść i na okna. Na rynku szybko przybywa produktów określanych mianem smart i część z nich stanowi poważny przerost formy nad treścią – w przypadku inteligentnej szyby sprawa wygląda inaczej. Ten projekt ma sens i może się przyjąć.

Reklama

Jakiś czas temu na rynku, a ściślej pisząc w Kalifornii, pojawiła się firemka View, która postanowiła wprowadzić do sprzedaży szyby z opcją automatycznego zaciemniania. Projekt musiał być sensowny, ponieważ startup doczekał się kilkudziesięciu milionów dolarów wsparcia, a jednym z inwestorów jest Corning Incorporated – producent szkła i ceramiki. Efektem współpracy oraz dalszych badań i testów ma być View Dynamic Glass.

Inteligentne szkło wykorzystane do produkcji nowych okien powinno reagować na potrzeby ludzi przebywających w oszklonym pomieszczeniu, zmiany pogody oraz konkretne pory dnia. Dla przykładu: po południu w słoneczny dzień okno zmniejszy ilość przepuszczanego światła (oraz ciepła). Dzięki temu promienie słoneczne nie będą przeszkadzały np. w pracy, a temperatura w pomieszczeniu spadnie (co oznacza mniejsze wydatki na klimatyzację). Wieczorem szkło zwiększy przepuszczalność światła, by odwlec moment włączenia sztucznego oświetlenia (kolejne oszczędności).

Nie jest to oczywiście technologia, która zagości w naszych domach (przynajmniej nie w najbliższym czasie), ale w przypadku powierzchni biurowych sprawa wygląda już zupełnie inaczej. Decydując się na View Dynamic Glass firmy korzystające z przestrzeni w oszklonych biurowcach mogą ponoć osiągnąć znaczne oszczędności na energii elektrycznej. W przypadku jednego piętra być może gra nie będzie warta świeczki i o zmianach nikt nawet nie pomyśli. Ale dla kilku biurowców ulokowanych np. w słonecznej Kalifornii takie rozwiązanie wydaje się bardzo atrakcyjne.

Kilkuwarstwowy produkt o maksymalnym rozmiarze 1,5 x 3 m może być sterowany automatycznie (szyba za pomocą sensorów zbiera potrzebne informacje i decyduje, jaka przepuszczalność światła będzie właściwa w danym momencie), ale pojawi się także opcja sterowania ręcznego. W tym drugim przypadku użytkownik będzie mógł skorzystać z panelu sterowania umieszczonego np. na ścianie albo z aplikacji dostępnej na smartfonie czy komputerze.

Obie wspomniane firmy zamierzają oczywiście dopracowywać produkt, by zwiększać jego możliwości przy jednoczesnym spadku cen – te czynniki zawsze są mile widziane. Wykonano już jednak sporą część projektu, który przybrał realne kształty i prawdopodobnie zacznie być wykorzystywany na szerszą skalę. Pomysł dobry – zapewne niedługo przekonamy się, czy sprawdza się w życiu codziennym.

Źródło grafiki: celsias.com

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama