Najtrudniej pisze się o rzeczach wybitnych — a Ojciec Chrzestny jest tego doskonałym przykładem. Bo jak w słowach ująć historię, którą znają niemalże wszyscy? Co więcej: każdy kto oglądał film Ojciec Chrzestny już pewnie doskonale wie, że to pozycja obok której trudno przejść obojętnie. Mimo że każda z trzech części filmów liczy sobie co najmniej kilkadziesiąt lat, po dziś dzień trudno przejść obok niej obojętnie.
Mimo że dla wielu Ojciec Chrzestny to przede wszystkim fantastyczna trylogia filmowa Francisa Forda Coppoli, to wszystko zaczęło się od powieści Maria Puzo, która ukazała się po raz pierwszy na rynku w 1969 roku (w Polsce zadebiutowała osiem lat później). Ojciec Chrzestny to historia sycylijskiej rodziny, która sprawuje mafijne rządy w Nowym Jorku. Rozpoczyna się tuż po II Wojnie Światowej i obejmuje historię, z którą zmagają się członkowie rodziny Corleone przez kolejną dekadę.
Nazywam się Michael Corleone. Są ludzie, którzy zapłaciliby za tę informację. Ale wtedy pana córka straciłaby ojca…
Historia rodu Corleone to opowieść, która po dziś dzień wymieniana jest wśród najlepszych filmów wszech czasów. Pierwsza część gangsterskiego dramatu w filmowym wydaniu powstał przy współpracy z Mariem Puzo, czyli autorem powieści który powołał do życia tę niezwykłą ekipę. Po dziś dzień trwają spory co jest lepsze: książka czy filmy? Wszyscy są jednak zgodni w jednym: obie wersje są niesamowite i wciągają od początku do końca!
Opowieść przepełnionych honorem i żyjącym według honorowych zasad sycylijskich mafiozów jest ponadczasowa. Dlatego też mimo iż film Ojciec Chrzestny ma na swoim koncie blisko 50 lat (data premiery: 1972), wciąż cieszy się uznaniem widzów. Zarówno starszych jak i młodszych — tu nie ma mowy o sentymentalnym podejściu. Postacie które udało się stworzyć znamienitym aktorom (w rolach głównych m.in. Marlon Brando, Al Pacino, Robert Duvall, Diane Keaton czy James Caan) po dziś dzień robią na widzach ogromne wrażenie. Efektowna scenografia, pełna emocji i niezapomnianych scen historia no i ta muzyka (za którą odpowiedzialni są Nino Rota oraz Carmine Coppola), obok której naprawdę trudno przejść obojętnie. Mówiąc o filmach z trylogii "Ojciec Chrzestny" trudno wymienić jedną rzecz która je wyróżnia. Tam wszystko ze sobą współgra, a każdy element stoi na najwyższym poziomie. I mimo że nakręcona po latach trzecia część opowieści nie zdobyła tak wielkiej sympatii krytyków, to widzowie nie podzielali ich sceptycznego podejścia.
Jeśli cokolwiek w życiu jest pewne, i jeżeli historia nas czegoś uczy, to tego, że każdego można zabić.
Zobacz też: Filmy z najlepszą muzyką — sprawdź nasze typy!
W 1975 roku, czyli rok po kinowej premierze filmu Ojciec Chrzestny II, Coppola na potrzeby formatu telewizyjnego połączył ze sobą dwa pierwsze filmy, ustawiając ich sceny w kolejności chronologicznej. Korzystając z okazji dodał też zestaw usuniętych scen i co nieco pozmieniał, by brutalność całej opowieści. Po premierze trzeciego Ojca Chrzestnego doczekaliśmy się też zestawienia obejmującego ostatnią część trylogii.
Szukając informacji o filmie Ojciec Chrzestny prawdopodobnie trafiliście na wzmiankę o Sycylijczyku. To film z 1987 roku w reżyserii Michaela Cimino, który oparty jest na późniejsze powieści Maria Puzo o tym samym tytule. Opowieść ta traktuje o pobycie Michaela Corleone na Sycylii — w filmie jednak odniesienia do rodziny Corleone musiały zostać usunięte ze względu na... prawa autorskie. Mimo tego że film trzyma w napięciu do ostatniej sceny — znacznie odbiega poziomem od tego, co twórcy zaprezentowali w kultowej trylogii.
Trzymaj swoich przyjaciół blisko, a wrogów jeszcze bliżej.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
