Macie dosyć subskrypcji? Microsoft ma świetne wieści

Przeniesienie modelu subskrypcyjnego z rynków wideo i muzycznego na obszar oprogramowania był z kilku powodów strzałem w dziesiątkę. Wiele aplikacji będących poza zasięgiem portfela zwykłego użytkownika z dnia na dzień stało się dla nich dostępnych, ponieważ comiesięczny koszt jest znacznie, znacznie niższy niż kwota potrzebna do jednorazowego wykupienia licencji na dany program lub pakiet aplikacji.

Polecamy na Geekweek: Biedronka wprowadzi kody kreskowe 2D. Co to takiego?

Aplikacje na abonament

W pierwszej kolejności przychodzą tu do głowy właśnie pakiet Office czy aplikacje Adobe, których zakup mógł kosztować nawet tysiące złotych. Teraz decydując się na Microsoft 365 Personal dla jednego osoby można płacić tylko 30 zł miesięcznie za cały pakiet aplikacji, 1 TB w OneDrive i inne korzyści. Natomiast Adobe Creative Cloud na wszystkie aplikacje w promocji to wydatek około 36 euro, czyli jakieś 150 złotych.

Takie kwoty nie wyglądają już tak strasznie, ale do czasu. Gdy podliczymy kilkadziesiąt miesięcy opłacania takiego abonamentu, okazuje się że po odłożeniu danej sumy można by było wykupić dożywotnią licencję. Adobe takiego modelu już nie preferuje, ale Microsoft wciąż wspiera tradycyjny sposób sprzedawania oprogramowania. Dobra wiadomość jest taka, że w tym roku ukaże się nowa wersja Office 2024 także dla konsumentów.

Czytaj dalej poniżej

Profesjonalne filmy w kilka chwil. Rewolucja jeszcze w tym roku Kacper Cembrowski

To nie wirus. Microsoft wyświetli Ci irytującą reklamę, jeżeli korzystasz z tej przeglądarki Jakub Szczęsny

Wspierany od lat model LTSC (czyli Long-Term Servicing Channel) cieszy się najwyraźniej niesłabnącym zainteresowaniem, bo już w przyszłym miesiącu Microsoft planuje udostępnić wersję zapoznawczą Office 2024. Jest to rozwiązanie skupiające się na scenariuszu, w którym aplikacje pakietu muszą pracować w ściśle określonych warunkach. Wśród nich znajdują się stanowiska, gdzie nie są instalowane aktualizacje nawet latami, ponieważ muszą działać niezawodnie przez cały czas. Do takich miejsc należą placówki medyczne czy hale fabryczne.

Office 2024 - co nowego? Jakich funkcji zabraknie?

Według zapowiedzi Microsoftu, Office 2024 będzie zawierać zmiany i nowości z aplikacji Microsoft 365, które pojawiały się w dotychczasowych wersjach. Należą do nich m. in. "nowe opcje tworzenia spotkań i wyszukiwania rozszerzeń w Outlooku, dziesiątki nowych funkcjonalności oraz funkcji, w tym dynamiczne wykresy i zakresy w Excelu, a także ulepszenia działania, bezpieczeństwa i ułatwień dostępu".

Co istotne, tego typu Office nie wspiera żadnych funkcji opartych na chmurze, z których można korzystać w aplikacjach z Microsoft 365. Trzeba więc być świadomym, że zabraknie opcji współpracy w czasie rzeczywistym oraz automatyzacje oparte na sztucznej inteligencji. W Office 2024 zabraknie także funkcji Copilota, który wykonuje część zadań za nas - wystarczy podać odpowiednią komendę.

Takie informacje nie odstraszą jednak zapewne tych najbardziej zainteresowanych Office 2024 użytkowników. Niezależnie od tego, czy będą to pracownicy lub właściciele firm, albo użytkownicy domowi, to wciąż istnieje spora grupa konsumentów, którzy stawiają jednorazowy wydatek i niezawodność ponad nowoczesne rozwiązania dostarczane w postaci regularnych aktualizacji aplikacji.

Office 2024 - kiedy wersja testowa?

Office 2024 będzie wspierany przez 5 lat, a Microsoft potwierdza, że nie są przewidywane żadne zmiany cen produktów. Office 2024 będzie dostępny na Windows i macOS, pojawi się w dwóch wersjach 32 i 64-bitowej. Jak pisałem, pierwsza wersja testowa zostanie upubliczniona jeszcze w kwietniu, ale nie wiemy, kiedy finalne wydanie Office 2024 trafi na rynek. Poprzednią wersją "wieczystą" był Office 2021.