Na początku zaznaczę, że to wyciek, a nie oficjalne zdjęcia pokazane przez Sony. Wygląda on jednak na tyle realnie, że powoli powinniśmy szykować się do naprawdę konkretnego odświeżenia sklepu dla PlayStation. I bardzo dobrze, oby razem z ładniejszym wyglądem, poprawiła się trochę jego funkcjonalność.
PlayStation Store nie jest najlepiej zrobionym sieciowym sklepem z grami - w większości przypadków nie mam z nim problemów, ale do ideału bardzo dużo brakuje. Mówię zarówno o płynności działania, jak również funkcjonalności. Czasem zdarza się, że pobranie gry jest nieaktywne, czasem ciężko doczytać się opisów poszczególnych produkcji. Patrząc jednak na wyciek obrazków w serwisie DualShockers śmiem twierdzić, że poprawiono wiele elementów, na które narzekali gracze.
Po pierwsze czytelne menu, w którym można będzie znaleźć szczegóły dotyczące gry - takie, jak rozmiar pliku, informację o funkcji cross-buy (raz kupiona gra działająca na kilku platformach Sony, ale nie sugerujcie się The Division - to zapewne jakiś bug), ilość graczy czy rozdzielczość wyświetlanego obrazu.
Pod wpisem DualShockers można jednak poczytać o rzeczach, które nie przypadły graczom do gustu. Przede wszystkim chodzi o zauważone wideo w tle, najprawdopodobniej z funkcją autoodtwarzania. Mi akurat tego typu upiększacze się podobają, ale wiem że osoby ze słabszymi łączami lub limitami pakietu danych nie przyjmują ich z otwartymi ramionami. W zakładkach poszczególnych gier można również znaleźć materiały dodatkowe, takie jak materiały multimedialne, informacje o dodatkach, paczkach, avatarach, tematach i poleceniach. Dla mnie bomba, wszystko w jednym miejscu, bez konieczności przekopywania sklepu w poszukiwaniu szczegółów dotyczących całości materiałów o danej grze.
Najważniejsze jest jednak to, że sklep jest bardzo czytelny, a jednocześnie bardzo ładny - czego niestety nie można powiedzieć o aktualnym miejscu, w którym można kupować gry na PlayStation.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
